Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez emilia87 » 1 cze 2016, o 08:52

Czego tak NAPRAWDĘ chcesz?
Chcecie konkretną osobę. Ale, ale! TERAZ ta osoba Was olewa, nie jest zbyt miła, mieszka daleko, nie jest zainteresowana itp. Dodajcie sobie co chcecie. A jak jest w Waszej głowie? Jak wygląda Wasze pragnienie? Chcecie tę konkretną osobę, ale w Waszej głowie, w Waszych wizualizacjach ta osoba też się tak zachowuje? Zapewne nie. To znaczy, jeśli będziecie myśleć o tym, że teraz taka jest, analizować każde zachowanie to wówczas zawsze już tak będzie, gdyż myśli którym poświęcamy naszą uwagę zgodnie z emocją, która im towarzyszy, tworzy naszą rzeczywistość. Ale jeśli będziecie mieć w głowie, że ta konkretna osoba o Was zabiega, kocha Was, widzicie w wizualizacjach jak idzie z Wami z rękę, czujecie piasek pod stopami spacerując z tą osobą po plaży wówczas Wszechświat da wam TĘ osobę. Nie tę olewająca i przykrą, ale TĘ z którą można iść przez plażę emanując miłością. TĘ osobę która o Was zabiega. Dopasowujecie się do Waszego pragnienia, jakim jest, w tym przypadku, ta konkretna osoba, ale z wizji którą macie w głowie i taka jaką chcecie. Bo przecież to jest Wasze pragnienie. Związek, miłość, a nie jakieś podchody, olewania itp. Skupiając się na tym jak jest teraz, co widzisz teraz, jak ktoś Cię traktuje teraz, skupiasz się na tym czego NIE CHCESZ. Także przede wszystkim należy pomyśleć czego tak NAPRAWDĘ CHCESZ i właśnie na tym skupiać swoją uwagę. Bo przyciągasz właśnie to, na czym skupiasz swoją uwagę. To, co znajduje się w centrum Twoje przyciągania.
To działa na wszystko - na przyciągania partnera (konkretnego lub nowego), pracy, mieszkania, pieniędzy. Takie jest Prawo.

I tego sie trzymam odkreuje go no cos musi na tym swiecie dzialac jesli nie Bog
No za duzo ciagle mysle ze go nie ma ,ze sie nie oddzywa nawet poczty nie podrzuca ale nie pekam Brne w PP Ktoz jak nie Bog -PP !!!
Czyli musze go zmienic w mojej mysli

emilia87
 
Posty: 38
Dołączył(a): 29 maja 2016, o 20:16
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 0 raz

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Herbata_z_cukrem » 1 cze 2016, o 11:47

emilia87 napisał(a):Czego tak NAPRAWDĘ chcesz?
Chcecie konkretną osobę. Ale, ale! TERAZ ta osoba Was olewa, nie jest zbyt miła, mieszka daleko, nie jest zainteresowana itp. Dodajcie sobie co chcecie. A jak jest w Waszej głowie? Jak wygląda Wasze pragnienie? Chcecie tę konkretną osobę, ale w Waszej głowie, w Waszych wizualizacjach ta osoba też się tak zachowuje? Zapewne nie. To znaczy, jeśli będziecie myśleć o tym, że teraz taka jest, analizować każde zachowanie to wówczas zawsze już tak będzie, gdyż myśli którym poświęcamy naszą uwagę zgodnie z emocją, która im towarzyszy, tworzy naszą rzeczywistość. Ale jeśli będziecie mieć w głowie, że ta konkretna osoba o Was zabiega, kocha Was, widzicie w wizualizacjach jak idzie z Wami z rękę, czujecie piasek pod stopami spacerując z tą osobą po plaży wówczas Wszechświat da wam TĘ osobę. Nie tę olewająca i przykrą, ale TĘ z którą można iść przez plażę emanując miłością. TĘ osobę która o Was zabiega. Dopasowujecie się do Waszego pragnienia, jakim jest, w tym przypadku, ta konkretna osoba, ale z wizji którą macie w głowie i taka jaką chcecie. Bo przecież to jest Wasze pragnienie. Związek, miłość, a nie jakieś podchody, olewania itp. Skupiając się na tym jak jest teraz, co widzisz teraz, jak ktoś Cię traktuje teraz, skupiasz się na tym czego NIE CHCESZ. Także przede wszystkim należy pomyśleć czego tak NAPRAWDĘ CHCESZ i właśnie na tym skupiać swoją uwagę. Bo przyciągasz właśnie to, na czym skupiasz swoją uwagę. To, co znajduje się w centrum Twoje przyciągania.
To działa na wszystko - na przyciągania partnera (konkretnego lub nowego), pracy, mieszkania, pieniędzy. Takie jest Prawo.

I tego sie trzymam odkreuje go no cos musi na tym swiecie dzialac jesli nie Bog
No za duzo ciagle mysle ze go nie ma ,ze sie nie oddzywa nawet poczty nie podrzuca ale nie pekam Brne w PP Ktoz jak nie Bog -PP !!!
Czyli musze go zmienic w mojej mysli


Ale musisz zrozumieć, że jedyną osobą na jakiej się powinnaś skupiać jesteś Ty sama. Przyciąganie konkretnej osoby jest w 100% możliwe, wiem, bo mi się udało nie raz i na tym forum wielu osobom się udaje notorycznie, Nicky jest chyba specjalistką, jak dobrze pamiętam
Ale do tego trzeba być oczyszczonym z tych negatywnych uczuć, nie szarpać się, czuć szczęście TU I TERAZ. Nie na niby, nie udawać przed samym sobą tylko po prostu zaakceptować to co jest, czerpać przyjemność z tego co jest i wtedy można być pewnym, że wszystko z Vortexu zacznie się realizować.

Jeśli wibrujesz źle to przyciągniesz źle. Tarot też pokaże złe obrazy, bo pokazuje Ci ścieżkę na jakiej się znajdujesz - to dokąd Cię prowadzą Twoje wibracje. Łatwo odmienić wróżbę zmieniając swoje podejście, ja sama stawiam tarota i traktuje to tylko, jako drogowskaz, ostrzeżenie, mogę dzięki niemu się zreflektować, bo jeśli wróżba jest zła to wkurzam się i mówię "o co to to nie, ma być tak, jak ja sobie wymarzyłam" i szybko analizuje swoje blokady, problemy, porzucam temat, żeby się nie nakręcać i szukam sposobów na wspięcie się po drabinie emocji.

Nigdy nie przyciągniesz bylego, jeśli nie pozbędziesz się żalu, strachu, chęci posiadania.
Ja byłam osoba bardzo pesymistyczną, dopiero od jakiegoś czasu odnajduję się w PP i muszę powiedzieć, że przyciąganie ruszyło z kopyta. Chciałam konkretnego faceta zawsze z klauzulą "ten lub lepszy" i pojawiał się nowy, a tamten oczywiście tracił w oczach, nagle widziałam wszystkie wady i śmiałam się z siebie, że mogłam go przyciągać.
ALE! Byłam zadowolona z tego, jak mi się żyje samej. Mój aktualny przyszły-były to tylko dodatek do mojego życia. ŻADNA OSOBA, ŻADNA RZECZ NIE MOŻE BYĆ JEGO TREŚCIĄ - TYLKO TY I TWOJE PRAWDZIWE JA.

Puść wolno tego exa, vortex wie, że go chcesz i jak tylko zajmiesz się sobą, podniesiesz wibracje, przestaniesz myśleć o nim i jego dziewczynie to zaraz marzenie się spełni.
Jeśli nie umiesz od razu przejść z depresji do szczęścia (i prawie nikt nie umie) czy chociażby optymizmu, nadziei to po prostu... wkurw się. To jest jedna z ostatnich emocji w skali i ja ją szczerze wszystkim polecam. Po porządnym wkurwieniu się na kogoś/coś szybciutko przychodzi odpuszczenie, a potem na kompletnym luzie przychodzi spokój i radość z chwili obecnej.

Mam nadzieję, że w miarę sensowne są moje wypociny, dużo mam do przekazania, a trochę nie wiem jak ;p
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Herbata_z_cukrem
 
Posty: 71
Dołączył(a): 8 sty 2016, o 14:58
Podziękował(a): 14 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 18 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Black » 1 cze 2016, o 12:07

Herbatko, jaki proges :) Cieszę się, że wzięłaś sobie te wszystkie posty i Hicksów do serca :)
"- To się dzieje naprawdę? Czy tylko dzieje się w mojej głowie?
- Oczywiście, że to się dzieje w Twojej głowie, Harry. Ale czy to znaczy, że nie naprawdę?"

Black
 
Posty: 348
Dołączył(a): 24 sie 2015, o 12:41
Podziękował(a): 63 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 184 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Nimfka » 1 cze 2016, o 12:20

Harbato, ja Ci powiem, że do mnie to dotarło i bardzo ładnie napisane.
Aż sobie gdzieś to zapiszę. :)

Nimfka
 
Posty: 64
Dołączył(a): 17 maja 2016, o 18:20
Podziękował(a): 13 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 4 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Herbata_z_cukrem » 1 cze 2016, o 12:35

Black napisał(a):Herbatko, jaki proges :) Cieszę się, że wzięłaś sobie te wszystkie posty i Hicksów do serca :)


A nie zdziwię Cię, że to dzięki Twoim postom na temat Hicksów :D to był kamień milowy na mojej drodze z PP, a później jedno nagranie, które mnie też uderzyło mentalnie w twarz i się obudziłam.
W ogóle wszystkim smutnym polecam ich włączyć na YT. Ja kiedy coś mnie dopada myślę "Abraham, rzućcie mi jakąś dobrą radą" odpalam byle który film, nie podoba mi się to włączam inny z podpowiedzi i bingo, praktycznie dostaje idealne odpowiedzi. Za pierwszym razem byłam zszokowana, teraz im grzecznie dziękuję i wibracje lvl up

Nimfka, ojej, to mnie cieszy :D
W ogóle dla mnie bardzo ciężkie było zrozumieć, że mogę po prostu odpuścić kogoś, nie mogłam uwierzyć, że jak powiem "walić to" i pozwolę światu działać bez mojego wpływu to będzie ekstra, myślałam, że MUSZĘ WIZUALIZOWAĆ, MUSZE MYŚLEĆ, MUSZĘ WSZYSKICH NATYCHMIAST KOCHAĆ. I myślałam, jak to zrobić, żeby odpuścić, no jak... i nagle sytuacje wywołały we mnie spory gniew, który już było łatwiej zmienić w coś innego. Po prostu łapał mnie dół -> wkurzałam się, bo JAK ON MÓGŁ -> no, ale ja na to pozwoliłam -> to w sumie śmieszne -> jak fajnie, że zawsze moje ulubione miejsce w autobusie jest wolne -> o moja ulubiona piosenka w radiu -> coraz więcej milych rzeczy i wchodzenia po drabince :)

Najpierw Ty, potem reszta!
Zresztą pomyślcie - co będziecie mieć do zaoferowania byłemu, kiedy wróci? "Co robiłam? A wiesz, plakałam za Tobą, nie jadłam, nie spałam, wszystko było beznadziejne, ale już wróciłeś, więc możesz się mną zająć, bo ja mam 5 lat i nie umiem. A potem jeszcze zajmij się sobą, naszymi przyjaciółmi, rodzinami, w ogóle wszystkim się zajmij, a ja zrobię dla Ciebie wszystko poza byciem radością w Twoim życiu". Czy nie pięknie byłoby, żeby były zobaczył, jakimi wspaniałymi, radosnymi istotami jesteście? Żeby wasza radosć była tak przyciągająca, że chciałby spędzać każdą chwilę z wami, bo czułby się po prostu wspaniale?
Ja miałam właśnie takie myślenie dwa lata (a może juz trzy?) temu. W ogóle szczerze to zawsze miałam takie myślenie - niech mnie ktoś uratuje. Jak myślę o starej sobie to jestem prawie pewna, że byłam o wiele gorszym przypadkiem od was, bo ja w głębi duszy nawet nie chciałam zmian. Teraz śmieje się do tamtej dziewczyny, czasem to na głos, jak pomyślę co robiłam :D
Boże, jak mi dobrze, że sama się uratowałam. Jestem teraz taka szczęśliwa z własną silą, że nie wiem czy mi jest w ogóle ktokolwiek potrzebny, byli, ten obecny, ci przyszli... :D
Teraz mój cel to nauczyć się dzielić szczęściem.

A żeby nie było kolorowo, to teraz mam myśli, że ten mój pan X mnie oszukuje i nic z tego nie będzie, a ja się niepotrzebnie nakręcam, aleeee, zaraz to naprawimy :D
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Herbata_z_cukrem
 
Posty: 71
Dołączył(a): 8 sty 2016, o 14:58
Podziękował(a): 14 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 18 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez MagdaLooney » 1 cze 2016, o 12:49

Cześć dziewczyny :)

Muszę Wam powiedzieć, że stało się coś bardzo dziwnego. W niedzielę miałam mega kryzys (bo jak to tak? Przyciągam kasę,ludzi, pracę a tego jednego konkretnego KTOSIA raz przyciagam raz odpycham i miotam się w tym jak mój chomiś w kołowrotku),wyryczalam się, naprzeklinałam i tak jak Herbata pisze,WKUR***AM ;)
I co?...
Dziś jest trzeci dzień, kiedy czuję mega ulgę. W zasadzie to mam zupełnie gdzieś, czy on będzie, kiedy będzie i jak będzie. Mało tego! - Codziennie mam coraz więcej argumentów przeciw. A wręcz chce mi się śmiać z samej siebie, że tak obsesyjnie tego pragnęłam :)
Świat za to się pięknie uśmiecha,zniknęło całe napięcie i w ogóle jest świetnie :)

Dziewczyny, z niektórych postów krzyczy poczucie braku. Te techniki,rozkminki "co on,jak on,z kim on" nie pomagają w przyciąganiu. Może to tylko wrażenie ale czuć w nich strach. Pewnie nie każdy potrafi odpuścić ot tak, więc ponownie powtarzając po Herbacie - wkurw jest dobry ;)

MagdaLooney
 
Posty: 376
Dołączył(a): 30 sie 2015, o 21:03
Podziękował(a): 133 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 203 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Nimfka » 1 cze 2016, o 12:50

Czekaj,czekaj Magda. Jak już go nie chcesz, to zaraz go dostaniesz :D

Nimfka
 
Posty: 64
Dołączył(a): 17 maja 2016, o 18:20
Podziękował(a): 13 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 4 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez MagdaLooney » 1 cze 2016, o 12:59

Kiedy właśnie zupełnie mi on teraz niepotrzebny :)
Właśnie poczyniłam plany wakacyjne, odzywaja się inni ludzie, a do tego wróciłam do biegania, co mi mega podnosi poziom.endorfin (a do tego cellulit z tyłka mi zniknął hyhy)

MagdaLooney
 
Posty: 376
Dołączył(a): 30 sie 2015, o 21:03
Podziękował(a): 133 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 203 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Black » 1 cze 2016, o 13:00

Jejku dziewczyny, ale się cieszę z Waszych progresów! :D
Tak, Abraham jest mega i polecam każdemu :) Herbata jest przykładem, że jak się ktoś zdecyduje to POTRAFI zmienić swój tok myślenia i przestawić się na odpowiednią drogę.
Powtarzam i będę powtarzać: to jest kwestia decyzji! :)
"- To się dzieje naprawdę? Czy tylko dzieje się w mojej głowie?
- Oczywiście, że to się dzieje w Twojej głowie, Harry. Ale czy to znaczy, że nie naprawdę?"

Black
 
Posty: 348
Dołączył(a): 24 sie 2015, o 12:41
Podziękował(a): 63 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 184 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Nimfka » 1 cze 2016, o 13:03

Ja się tak zdecydowałam no i co? Będzie tylko lepiej.
Aktualnie mam podejrzenie celiakii, i zamiast siedzieć i tragizować, to ja sobie myślę: ,,no dobra. Bywa, przynajmniej łatwiej będzie mi dopiąć celu i schudnąć :D".
Tak długo chciałam schudnąć, że w końcu coś mnie do tego popycha, a że w taki sposób? I tak jest fajnie :D

Nimfka
 
Posty: 64
Dołączył(a): 17 maja 2016, o 18:20
Podziękował(a): 13 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 4 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], Yahoo [Bot] i 7 gości