Black napisał(a):Z tego co piszesz, to robiłaś już co mogłaś
Na Twoim miejscu nie pisałabym już (ale piszę ze swojej perspektywy). Chodzi o to, że skoro się tak zachował, wygląda na to, że nie życzy sobie kontaktu więc nie narzucałabym się. Na pewno nie myślałabym co on myśli i co robi. Wręcz przeciwnie, zajęłabym się sobą, poprawą swojego samopoczucia, skupiłabym się na swoim życiu. Jestem pewna, że jeśli w głębi serca zależałoby mi na tej relacji a zajęłabym się sobą i nie myślałabym o niej, to on sam wówczas by się odezwał. W swoim czasie
Tylko hm... bardzo możliwe, że on to wszystko robi mi na złość. Już w kwietniu mielismy taką samą przerwę od rozmawiania. Nie pisaliśmy ponad tygodnie, ale wtedy nie odwalał takich cyrków dziwnych i nie usuwał mnie ze znajomych.
Poza tym w poniedziałek rano wstawił (poprosiłam siostrę o sprawdzenie jego profilu) piosenkę OneRepublic - Wherever I Go (jakoś nie chcę mi się wierzyć, że ta piosenka to przypadek), bo refren brzmi tak:
"I know I could lie but I’m telling the truth
Wherever I go there’s a shadow of you
I know I could try looking for something new
But wherever I go, I'll be looking for you"
Nie wiem czy on się po prostu we mnie nie zakochał... coraz więcej sytuacji na to wskazywało. Chociażby tekst, którym mi odpalił dwa razy bardzo niedawno (pod koniec kwietnia), że "gdyby nie znał to by brał".