Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez MujerERojon10 » 3 maja 2016, o 14:30

Black
Dziś mam tak samo :) Na spacerze byłam tylko wcześniej i nie korzystałam z niego ale teraz przez okno go czuję, jego zapach :) Obiad też już zrobiony i dziś dużo serca w niego włożyłam a humor i emocje mam genialne :)

MujerERojon10
 
Posty: 187
Dołączył(a): 28 lip 2015, o 14:01
Podziękował(a): 13 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 76 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez zmiana » 3 maja 2016, o 14:41

Black napisał(a):U mnie właśnie pada :) Leje!
A ja? Wyszłam na dwór żeby poczuć ten deszcz na sobie, żeby poczuć ten zapach, jego chłód, jego piękno. I myślałam sobie tylko o tym jaki deszcz jest cudowny i jak świat bardzo go potrzebuje.
Zachwycam się nim. Zachwycam się wszystkim co mnie otacza. I jak myślicie? Co dostaję w zamian? Jeszcze więcej rzeczy, którymi mogę się zachwycać, uwielbiać i doceniać.

Zrobiłam też obiad, bo uwielbiam gotować. Uwielbiam patrzeć jak moje posiłki smakują moim najbliższym, jak zajadają z apetytem :D I chyba nie muszę dodawać, że nic nie idzie mi w boczki? Po prostu gotuję z miłością, spożywam posiłki z miłością, jest to dla mnie przyjemność i kompletnie nie myślę i nie skupiam się na tym, że jedzenie może mieć jakiś efekt uboczny :)



Aż chce się czytać Twoje posty, bo niewiele jest tu użytkowników, którzy podają tak piękne, czyste informacje, bez żadnych kłótni, przerzucania winy.

Po prostu piękna, dająca kopa wiedza.

A jak wyglądała Twoja droga z PP? co praktykowałaś? jakie błędy popełniałaś? chcesz trochę o tym opowiedzieć?

zmiana
 
Posty: 15
Dołączył(a): 12 mar 2016, o 17:15
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 1 raz

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Black » 3 maja 2016, o 14:44

Tak szczerze to jak już nie myślę o przeszłości :) Przeszłość nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia bo wiem, że teraźniejszością kształtuję swoją przyszłość :)
Błędy? Klasyka :D Często zauważałam brak, że czegoś nie ma i nie wierzyłam tak do końca, że wszystko jest możliwe.
Więcej grzechów nie pamiętam. Na pewno więcej tego było, ale naprawdę nie ma to już dla mnie żadnego znaczenia. Człowiek się uczy całe życie i kocham wiedzę, którą zdobyłam, jestem za nią bardzo wdzięczna :)
"- To się dzieje naprawdę? Czy tylko dzieje się w mojej głowie?
- Oczywiście, że to się dzieje w Twojej głowie, Harry. Ale czy to znaczy, że nie naprawdę?"

Black
 
Posty: 262
Dołączył(a): 24 sie 2015, o 12:41
Podziękował(a): 47 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 129 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 3 maja 2016, o 20:51

Wróciłam z wycieczki z Budapesztu moi drodzy i było bardzo fajnie i pozytywnie mimo, że jechalam z zupełnie obcymi dla mnie ludźmi. Udało mi się nawiązać parę, myślę że fajnych znajomości.
Piszę z prośbą o radę. Black, Nicky i cała reszta znacie się i fajnie piszecie więc napiszcie coś i na ten temat, już go trochę nakreslilam wcześniej, ale napisze jeszcze raz dokładnie o co chodzi,
Mam problem z zazdrością, dosłownie tylko i wyłącznie do jednej osoby. Próbuję już wielu rzeczy żeby wreszcie się tego pozbyć. Chodzi mi o moją bardzo dobrą przyjaciółkę, która od ponad roku jest w bardzo udanym związku. Jest to dosłownie taki związek jaki wymarzylabym sobie sama dla siebie. Dosłownie wszystko to co chciałam ja (wspólne wypady, wycieczki po świecie, korzystanie z życia itp ). Wszystko to czego nie miałam, nie zdarzylam mieć z mężem.
Przyjaciółce zawsze szczerze i bardzo mocno zyczylam jak najlepiej i marzylam o tym, żeby stanął na jej drodze super facet, stworzony dla niej :), wiele lat (praktycznie całe życie )była sama, ale miała też dosyć negatywny stosunek do facetów, związków, to było dosyć zauważalne. Do końca w związku z tym nie wierzyłam w to, że jednak to się stanie, że tak bardzo się w niej ktoś zakocha, w sensie takim że ona niejako na to pozwoli, niemniej jednak zawsze chciałam żeby tak było.
W momencie gdy rozwalilo się moje małżeństwo ona nagle poznała faceta, który bardzo o nią zabiegał, wydawało się że jest super, jednak trwało to może ze dwa miesiące i nic z tego nie wyszło. No i może miesiąc czy dwa później stanął jej na drodze ten obecny i faktycznie jest wpatrzony (są oboje wpatrzeni )jak w obrazek.

Abrahamy piszą, żeby zamieniać uczucie zazdrości na uczucie miłości i tak też robię, za każdym razem gdy przyjdzie mi o nich jakąś dziwna myśl to zmieniam ją na miłość i wyobrażam sobie że jej ją przesyłam. Ale później przychodzi od niej sms, w którym pisze żebyśmy się umowily na kawę itp i znowu wracają mi te natretne myśli, że znowu będzie opowiadać o tym gdzie byli, co robili (w czym nie ma nic złego generalnie ) i że znowu będę zazdrosna. Chciałabym tak się nie czuć już nigdy i wiem że być może to właśnie to blokuje mnie trochę przed
A ze mną od tego czasu w stosunku do niej dzieje się coś dziwnego, czego nie umiem logicznie wytłumaczyć. Normalnie nie jest tak wcale, że idę ulicą i zazdroszczę parom, które idą razem. Raczej zauważam, że przede wszystkim podoba mi się taki obrazek robi mi się ciepło na sercu, wyobrażam sobie jak to będzie gdy to będę ja itp. Podobnie jest z pozostałymi znajomymi. A z przyjaciółką dosłownie czuję ucisk w żołądku i w gardle jak widzę że coś robią razem fajnego, jak ona o nim opowiada, jak gdzieś jeżdżą itp. Naet teraz jak bylam na tym wyjeździe to zdarzało mi się uciekać myślami do niej właśnie, do nich i myśleć o tym, że również są na wyjeździe, ale innym, sam na sam, romantycznym, moim wymarzonym, a nie z grupą obcych ludzi (choć tak jak piszę, było całkiem nieźle ) Dziwne uczucie, którego nie lubię i nie rozumiem, ponieważ na poziomie świadomości nadal przecież życzę jej Wszystkiego najlepszego i jestem niejako dumna z tego że spełniła swoje marzenia taka dobra i wartosciowa dziewczyna i że pokonała stare blokady.
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 278
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 44 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 3 maja 2016, o 21:03

Ucielo mi kawałek wiadomości ech, piszę dalej. W każdym razie czasem mam wrażenie, choć wiem że jest to kompletnie nielogiczne że tak jakby zabierala mi coś, wiem że to bez sensu, zwłaszcza że wszyscy piszą też o spełnieniu marzeń najpierw u kogoś innego, później u nas,
w każdym razie zastanawiam się jeszcze nad czymś takim czy przypadkiem ja i ona nie mamy jakiegoś hmmm związku karmicznego ze sobą czy też jakkolwiek jest to nazwane czy nie musimy jakoś różnych rzeczy wspólnie w życiu przepracowac i stąd to wszystko.
Jest juz7i tak o wiele lepiej niż było, ale wciąż nie ma rewelacji. Z innymi parami mogę się swobodnie spotkać i nawet wysłuchać tego jak u nich dobrze, nie czuję jednocześnie nic oprócz pozytywnych emocji, a z przyjaciółką czuję coś co mi się bardzo nie podoba.
Afirmowac do znudzenia czy cos jeszcze? Czy to jest to coś co może mnie blokować?
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 278
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 44 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Black » 3 maja 2016, o 23:04

1. Radość / Wiedza / Moc / Miłość / Docenienie
2. Pasja, pragnienie
3. Entuzjazm / Chęć / Szczęście
4. Pozytywne oczekiwania / Przekonania
5. Optymizm
6. Nadzieja
7. Zadowolenie

8. Znudzenie
9. Pesymizm
10. Frustracja / Irytacja / Niecierpliwość
11. Emocjonalny niepokój
12. Rozczarowanie
13. Zwątpienie
14. Obawy
15. Oskarżanie
16. Zniechęcenie
17. Złość
18. Zemsta
19. Nienawiść / Wściekłość
20. Zazdrość
21. Poczucie Zagrożenia / Poczucie Winy / Brak Poczucia Wartości
22. Lęk / Rozpacz / Depresja / Bezsilność

Dawno nie czytałam Twoich postów Bianko, ale jeszcze jakiś czas temu na pewno był jeszcze brak poczucie wartości, zniechęcenie, zwątpienie, emocjonalny niepokój i trochę niecierpliwość. Dodam też, że oczekujesz. Ale nie pozytywnie, tylko tak jak pisałam stronę wcześniej - trochę jak ten kontrolujący szef. Często piszesz o tym, że rozpadło się małżeństwo. A może czas już zamknąć ten etap, nie pisać o tym, nie wracać do tego? Moja koleżanka opowiadała mi jak dała auto do mechanika. Oprócz mnie, powiedziała to też kilku innym osobom. I co? Auto tydzień później znów trafiło do mechanika.
Pamiętaj - podobne emocje przyciągają więcej okoliczności, zdarzeń i ludzi, które dostarczą Ci jeszcze więcej podobnych emocji. I nie ma znaczenia czy zazdrość i irytacja dotyczą jednej przyjaciółki a reszty nie. Te uczucia są.
Na tym etapie polecam z całego serce przeczytać wszystkie książki Hicksów w tej kolejności, którą podałam kilka stron wcześniej, odciąć się od forum i mętliku oraz praktykować, ćwiczyć i ciągle to samo. Zrobiłam dokładnie to samo jakiś czas temu.
Proszę, przeczytaj uważnie to, co pisałam wcześniej.
Wierz mi, z każdego gówna da się wyjść i być przeszczęśliwym. Kto pamięta moją historię, ten powinien wiedzieć.
"- To się dzieje naprawdę? Czy tylko dzieje się w mojej głowie?
- Oczywiście, że to się dzieje w Twojej głowie, Harry. Ale czy to znaczy, że nie naprawdę?"

Black
 
Posty: 262
Dołączył(a): 24 sie 2015, o 12:41
Podziękował(a): 47 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 129 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 4 maja 2016, o 10:33

Dzięki Black :)

Mam jeszcze pytanie co do samej skali emocji. Czy jest możliwe aby jednocześnie czuć emocje zarówno z jednej jak i z drugiej grupy? I co wtedy? Czy te np bardzo dobre nie niwelują tych złych?

Ja np czuję bardzo często miłość, pasję, docenienie, nadzieję itp...ale jednocześnie czuję też część z drugiej grupy. Wiem, że najlepiej byłoby się całkowicie pozbyć emocji z grupy drugiej, albo przynajmniej ograniczyć je do minimum, ale widzę, że jedno tak naprawdę nie wyklucza drugiego.
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 278
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 44 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Black » 4 maja 2016, o 11:11

To działa na takiej zasadzie:
MYŚL wywołuje określone EMOCJE, a te z kolei wywołują określoną WIBRACJE.
Przyciąga się esencją wibracji, to tak jak w radiu - odpowiednie ustawienie częstotliwości umożliwia odebranie konkretnego kanału. Np. radia RMF FM nie odbierzemy na częstotliwości radia ZET. Dlatego aby np. przyciągnąć miłość, należy emanować wibracją emocji miłości. Czyli mówiąc najprościej, musi Cię przepełniać to uczucia abyś wysyłała taką wibrację. Oczywiście nie musisz być na poziomie nr 1, ponieważ jesteś otwarta na dobre rzeczy i przyciągasz to, co zamieściłaś w swoim Vortexie, czując emocje aż z 7 poziomów skali :) Ale np. zauważyłam u siebie, że większość czasu potrafię już znajdować się na tym najwyższym poziomie i jest to stan naturalny. Podobnie jak spadki. Ale każdy spadek jest możliwością by wspiąć się wyżej. KAŻDE SCHODY KIEDYŚ SIĘ KOŃCZĄ :D
Musisz określić jaka emocja jest silniejsza, ponieważ możemy wysyłać TYLKO jeden rodzaj wibracji na raz.
Kiedy piszesz o zazdrości wobec przyjaciółki, ta emocja jest bardzo silna. Skąd to wiadomo? Ponieważ Cię zdominowała. Poświęcasz jej uwagę. Do tego stopnia, że napisałaś nawet post, któremu poświęciłaś czas, uwagę i energię. A jak widać, zazdrość jest prawie na samym dnie skali. Więcej uśmiechu, wszystko jest MOŻLIWE, kiedy się to perfekcyjnie opanuje :)
"Kiedy przechodzisz od tego czego nie chcesz, do tego czego chcesz, czego pożądasz, zmieniają się słowa, których używasz. Zmieniając słowa, zmieniasz wibracje, a to dobra wiadomość, bo możesz wysyłać tylko jeden rodzaj wibracji naraz".
"- To się dzieje naprawdę? Czy tylko dzieje się w mojej głowie?
- Oczywiście, że to się dzieje w Twojej głowie, Harry. Ale czy to znaczy, że nie naprawdę?"

Black
 
Posty: 262
Dołączył(a): 24 sie 2015, o 12:41
Podziękował(a): 47 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 129 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 4 maja 2016, o 11:25

No rozumiem już teraz dzięki. Wątpię, żeby uczucie zazdrości zniknęło całkowicie, szczerze też myślę, że jest to po prostu dosyć ludzkie tylko oczywiście bez przesady. Ale mam nadzieję, że uda mi się inną emocję wyprowadzić jako dominującą.
Dzięki w kazdym razie, ma sens to co piszesz.
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 278
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 44 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Nicky » 4 maja 2016, o 11:27

Black napisał(a):Tak jeszcze troszeczkę w kwestii przyciągania konkretnych osób ;) Odkąd nakierowałam się na nauki Abrahama, wiem, że nie ma rzeczy niemożliwych i jeśli ktoś tak twierdzi to znaczy, że sam stawia sobie ograniczenia, a wszystko to jest dla Wszechświata pewnym rozkazem, który wydajemy.
W takim razie konkretną osobę również można przyciągnąć. Bez problemu, jeśli potrafimy operować swoimi emocjami. Po jakimś czasie przychodzi to tak naturalnie jak oddychanie, przysięgam, wiem co mówię ;)
I teraz tak... Chcecie konkretną osobę. Ale, ale! TERAZ ta osoba Was olewa, nie jest zbyt miła, mieszka daleko, nie jest zainteresowana itp. Dodajcie sobie co chcecie ;) A jak jest w Waszej głowie? Jak wygląda Wasze pragnienie? Chcecie tę konkretną osobę, ale w Waszej głowie, w Waszych wizualizacjach ta osoba też się tak zachowuje? Zapewne nie ;) To znaczy, jeśli będziecie myśleć o tym, że teraz taka jest, analizować każde zachowanie to wówczas zawsze już tak będzie, gdyż myśli którym poświęcamy naszą uwagę zgodnie z emocją, która im towarzyszy, tworzy naszą rzeczywistość. Ale jeśli będziecie mieć w głowie, że ta konkretna osoba o Was zabiega, kocha Was, widzicie w wizualizacjach jak idzie z Wami z rękę, czujecie piasek pod stopami spacerując z tą osobą po plaży wówczas Wszechświat da wam TĘ osobę. Nie tą olewająca i przykrą, ale TĘ z którą można iść przez plażę emanując miłością. TĘ osobę która o Was zabiega. Dopasowujecie się do Waszego pragnienia, jakim jest, w tym przypadku, ta konkretna osoba, ale z wizji którą macie w głowie i taka jaka chcecie.


To jest bardzo ciekawe, i przyznam że zgadza się z tym co ja zawsze robiłam - często gdy chciałam, żeby dana osoba zachowywała się w określony sposób w stosunku do mnie, po prostu... wyobrażałam to sobie, no i tak było.
Ale z drugiej strony, czy to ci się Black nie kłóci z teorią Radykalnego Wybaczania zgodnie z którą ludzie to tylko "aktorzy na naszej scenie życia", których zachowanie jest ściśle związane z tym co MY mamy w głowie, tj. z naszymi przekonaniami, w sensie np.: gdy dziewczyna ma przekonanie, że nie zasługuje na prawdziwą miłość, to spotyka samych drani którzy ją ranią i tak dalej. I kontynuując, zgodnie z Radykalnym Wybaczaniem dopiero w momencie gdy my "przepracujemy" jakieś konkretne przekonanie, to ta osoba - "aktor" albo ZNIKA z naszego życia całkowicie, albo sie zmienia.

Z zewnątrz te dwie teorie są niby troszkę do siebie podobne ale jednak jak się przyjrzeć to są zupełnie inne bo w tej pierwszej - Twojej, nie musimy pracować nad przekonaniami ani dokopywać się do własnych przekonań (dokonywać analizy samego siebie) tylko po prostu wyobrażamy sobie to, co chcemy mieć i wyobrażamy sobie to, jak dana osoba ma się zachowywać i tak właśnie jest (i to jest prostsze, i to kiedyś stosowałam więc jest bliskie mojemu sercu), a w tej drugiej teorii, Radykalnego Wybaczania - musimy właśnie kopać we własnej psychice i kombinować/myśleć: "co też we mnie siedzi, że przyciągam takich ludzi/takie zachowania/takie sytuacje?" i musimy usiąść i popracować nad samym sobą.

Ja mam problem z tą teorią, Radykalnego Wybaczania ponieważ nie zawsze potrafię tak do końca określić CO we mnie może powodować pojawianie się jakichś denerwujących zachowań u osób, które mnie otaczają. Np. co we mnie jest takiego, że mój mąż robi różne wkurzające rzeczy. Twoja teoria bardziej mi pasuje bo wg niej wystarczyłoby, gdybym sobie WYOBRAZIŁA że on robi zupełnie inne rzeczy (np: zamiast krytykować mnie ciągle, wspiera i chwali) i problem zostaje rozwiązany :D

Nicky
 
Posty: 3648
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1806 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2232 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], , Yahoo [Bot] i 16 gości