Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez abrahamowa1 » 30 kwi 2016, o 13:22

maagdaa160 napisał(a):A mi się wydaje, że nie o wiarę tu chodzi.
W wiele rzeczy głęboko wierzyłam i się spełniały, ale dopiero wtedy jak przestawało mi na tym aż tak zależeć. Dostawałam to, czego byłam tak bardzo pewna - dostawałam to, ale po czasie, wtedy kiedy przestawałam o tym myśleć. Czyli znowu wracamy do słynnego odpuszczenia.


Dokładnie! Sama wiara nie jest przeszkodą, o ile nie wywieramy na Wszechświecie z tego powodu zbyt wielkiej presji. Wiara, pewność, że coś mamy już w garści u bardzo wielu osób jest równa oczekiwaniu. Jesteśmy pewni, że to się stanie, czekamy tylko KIEDY, wyglądamy z utęsknieniem naszego pragnienia i przestępujemy z nogi na nogę nie mogąc się doczekać. Zazwyczaj uzależniamy też nasze szczęście od realizacji danego marzenia. Nadajmy mu zbyt wysokie znaczenie i mamy poczucie, że świat się zawali, jeśli to nie wyjdzie. Stwarzamy nadmierny potencjał, który po prostu MUSI zakończyć się blokadą i katastrofą.
Przerabiałam to już tak wiele razy!
Należy odpuścić, zwyczajnie. Zadać sobie pytanie, co się stanie, jeśli nam się nie uda? Rozłożyć to na czynniki pierwsze. Na zasadzie: chcę tego i tego i będzie suuuuper to mieć (tu maksymalne emocje i wizualizacja, jakby to było gdybyśmy już to mieli). Ale jak nie wyjdzie to też będzie super...no bo przecież mamy tyle innych możliwości (dobrze jest tuaj zracjonalizować sobie pewne rzeczy)

Ja tak zrobiłam ostatnio podczas szukania pracy. Jedna myśl, jedna silna emocja, jeden wieczór, jedno wysłane cv. I sukces :) Pomyślałam: świetna praca, taka o jakiej marzyłam, byłoby cudownie ją mieć itd.... wyobraziłam sobie szczegółowo EMOCJE jakie bym poczuła na wieść że ją mam. Ale zaraz potem myśl następująca. A jak nie wyjdzie? Eeeee tam, to co z tego? Będę mieć dużo czasu, będę mogła się wyspać rano, kurczę, w sumie to fajnie jest jak jest :) I co? I następnego dnia miałam pracę! :D

abrahamowa1
 
Posty: 29
Dołączył(a): 5 wrz 2014, o 19:26
Podziękował(a): 4 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 16 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez kawa_z_mlekiem » 30 kwi 2016, o 13:39

Ok, tylko jeśli - przynajmniej dla mnie - chodzi o pracę, jakieś rzeczy materialne.....można to sobie jakoś racjonalnie wytłumaczyć. Z kolei jeśli chodzi o związek, dzieci, to już trudniej. Nie umiem odpuścić i pomyśleć, trudno najwyżej będę sama całe życie, przynajmniej będę miała czas dla siebie, pasje itp. To już jest sprawa zbyt dużego kalibru.



abrahamowa1 napisał(a):
maagdaa160 napisał(a):A mi się wydaje, że nie o wiarę tu chodzi.
W wiele rzeczy głęboko wierzyłam i się spełniały, ale dopiero wtedy jak przestawało mi na tym aż tak zależeć. Dostawałam to, czego byłam tak bardzo pewna - dostawałam to, ale po czasie, wtedy kiedy przestawałam o tym myśleć. Czyli znowu wracamy do słynnego odpuszczenia.


Dokładnie! Sama wiara nie jest przeszkodą, o ile nie wywieramy na Wszechświecie z tego powodu zbyt wielkiej presji. Wiara, pewność, że coś mamy już w garści u bardzo wielu osób jest równa oczekiwaniu. Jesteśmy pewni, że to się stanie, czekamy tylko KIEDY, wyglądamy z utęsknieniem naszego pragnienia i przestępujemy z nogi na nogę nie mogąc się doczekać. Zazwyczaj uzależniamy też nasze szczęście od realizacji danego marzenia. Nadajmy mu zbyt wysokie znaczenie i mamy poczucie, że świat się zawali, jeśli to nie wyjdzie. Stwarzamy nadmierny potencjał, który po prostu MUSI zakończyć się blokadą i katastrofą.
Przerabiałam to już tak wiele razy!
Należy odpuścić, zwyczajnie. Zadać sobie pytanie, co się stanie, jeśli nam się nie uda? Rozłożyć to na czynniki pierwsze. Na zasadzie: chcę tego i tego i będzie suuuuper to mieć (tu maksymalne emocje i wizualizacja, jakby to było gdybyśmy już to mieli). Ale jak nie wyjdzie to też będzie super...no bo przecież mamy tyle innych możliwości (dobrze jest tuaj zracjonalizować sobie pewne rzeczy)

Ja tak zrobiłam ostatnio podczas szukania pracy. Jedna myśl, jedna silna emocja, jeden wieczór, jedno wysłane cv. I sukces :) Pomyślałam: świetna praca, taka o jakiej marzyłam, byłoby cudownie ją mieć itd.... wyobraziłam sobie szczegółowo EMOCJE jakie bym poczuła na wieść że ją mam. Ale zaraz potem myśl następująca. A jak nie wyjdzie? Eeeee tam, to co z tego? Będę mieć dużo czasu, będę mogła się wyspać rano, kurczę, w sumie to fajnie jest jak jest :) I co? I następnego dnia miałam pracę! :D

kawa_z_mlekiem
 
Posty: 22
Dołączył(a): 1 lut 2016, o 18:41
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 6 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez badcrazygirl » 30 kwi 2016, o 14:11

kawa_z_mlekiem napisał(a):Ok, tylko jeśli - przynajmniej dla mnie - chodzi o pracę, jakieś rzeczy materialne.....można to sobie jakoś racjonalnie wytłumaczyć. Z kolei jeśli chodzi o związek, dzieci, to już trudniej. Nie umiem odpuścić i pomyśleć, trudno najwyżej będę sama całe życie, przynajmniej będę miała czas dla siebie, pasje itp. To już jest sprawa zbyt dużego kalibru.


Ale odpuszczenie to nie jest poddanie się.
Odpuszczenie to stan przyzwolenia. Bardzo dobrze opisała to maagdaa160 w jednym z wątków. Nie pamiętam, niestety którym, bo wykopałam ten cytat z mojego zbioru w wordzie:

maagdaa160: Wg mnie odpuszczenie to po prostu ten stan przyzwolenia, o którym pisał m.in. Hicks.
To ostatni etap, kiedy czujemy wewnętrzny spokój i zachowujemy się tak, jakbyśmy to już mieli. Jednocześnie żyjemy tu i teraz, jesteśmy szczęśliwi, sprawiamy sobie jakieś małe przyjemności, żeby być ciągle na wysokich wibracjach. O pragnieniu wtedy należy myśleć już tylko pozytywnie, bo negatywne myśli sieją tylko zamęt i oddalają nas od marzenia.

Ostatnio dużo czytałam na temat PP na anglojęzycznych stronach, oglądałam też różne filmiki na youtube i wnioski mam takie:
1. Opuszczamy jedynie negatywne myśli, wątpliwości i obawy, że coś się nie spełni. NIE odpuszczamy pragnienia, bo wtedy zamykamy sobie do niego drzwi!
2. Możemy nadal wizualizować, myśleć o pragnieniu i to jest bardzo korzystne, bo wzmacnia naszą energię. ALE: te myśli muszą być pozytywne, kiedy myślimy o pragnieniu musimy czuć się dobrze, być zadowoleni... Jeśli w nasze myśli wkrada się jakiś lęk i wątpliwości, to wtedy najlepiej odciąć się od pragnienia tj. oczywiście nadal tego chcieć, ale zająć sobie głowę czymś innym, żeby nie mieć czasu na żadne negatywne myśli (i to jest wg mnie odpuszczenie, o którym mówi tutaj wiele osób - kiedy świadomie zapominamy o marzeniu, ale w sercu ono zostaje).
3. Staramy się być ciągle na wysokich wibracjach: czyli staramy się zawsze czuć dobrze :) W końcu im lepiej się czujemy, tym więcej dobrego nas spotyka.
4. Nie zastanawiamy się KIEDY się spełni nasze marzenie, GDZIE i JAK - to jest zwyczajne oczekiwanie, a jak wiadomo oczekiwania w PP są złe Po prostu należy przyjąć, że dostaniemy coś wtedy, kiedy przyjdzie na to pora :) w najlepszym dla nas czasie! I w najlepszy możliwy sposób :D
5. Nie staramy się na siłę zapomnieć o marzeniu. Niektóre sprawy są dla nas zbyt ważne, żeby tak po prostu przestać o nich myśleć i się wyluzować. Jeśli jest to dla nas trudne, a my na siłę chcemy odpuścić - to doprowadzamy samych siebie do frustracji, a frustracja to blokada. Jeśli nie umiemy się zdystansować naturalnie, to nie zapominajmy o pragnieniu, myślmy o nim nadal, ale wybierajmy tylko pozytywne myśli. Lepiej myśleć o czymś dużo, ale czuć się przy tym dobrze, niż na siłę odganiać od siebie myśli i tylko się denerwować
6. I bardzo ważna kwestia - nie uzależniamy się od naszego pragnienia. Nie możemy go obsesyjnie pragnąć, nie możemy myśleć, że jeśli tego nie dostaniemy to będzie dla nas koniec świata. Nie uzależniamy naszego szczęścia ani od czegoś, ani od kogoś. Szczęście jest w nas i tylko sami je sobie możemy dać :) Dlatego możemy być zawsze szczęśliwi, nie ważne czy z wymarzoną pracą czy bez niej, czy z partnerem czy sami, czy z pieniędzmi czy bez. Nikt ani nic nam nie da szczęścia, jeśli samo go sobie nie damy. Jeśli znajdziemy to szczęście tu i teraz to wyeliminujemy raz na zawsze poczucie braku czegokolwiek :) bo przecież będziemy mieć wszystko, co do szczęścia nam potrzebne


Kawa z mlekiem - mam nadzieję, że przeczytasz mój komentarz i pomoże Ci, choć trochę wpis Magdy, bo mi pomógł bardzo ;)
Pozdrawiam

badcrazygirl
 
Posty: 195
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:04
Podziękował(a): 113 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 53 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez maagdaa160 » 30 kwi 2016, o 14:23

Dokładnie, odpuszczenie to nie jest poddanie się, ale przyzwolenie :)
Nie odpuszczamy marzenia, ale odpuszczamy wątpliwości i negatywne myśli.
Moim zdaniem słowo "odpuszczenie" nie pasuje tu w ogóle. Odpuszczenie kojarzy się w jęz. polskim z poddaniem się. To wprowadza zamieszanie i myli wiele osób.
W jęz. angielskim nazywa się to "let go" - w dosłownym tłumaczeniu "puścić", "pozwolić odejść". I o to chodzi - aby puścić marzenie w przestrzeń i zająć się sobą :) a wtedy wszechświat ma pole do popisu. Puszczamy marzenie i przyzwalamy na to, aby się spełniło :)
maagdaa160
 
Posty: 172
Dołączył(a): 15 cze 2015, o 15:15
Podziękował(a): 64 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 157 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Black » 30 kwi 2016, o 14:33

Moje drogie panie, skoro nazwa forum czerpie z Abrahama, proponuję przeczytać książki Hicksów ;) Są fenomenalne i wyjaśniają całą istotę PP. Ja już na przykład nie mam najmniejszej potrzeby czytania tego forum, które niestety robiło mi w głowie tylko mętlik i nasycało niezbyt dobrą energią z wiecznych sporów, kłótni i miliona pytań tych samych treści.
Rada jaką mogę dać jest krótka, choć wymaga trochę poświęconego czasu (zapewniam, że nie straconego!), a mianowicie: przeczytajcie Hicksów!
Ja już nie mam żadnych wątpliwości, pytań i wreszcie potrafię korzystać z PP na pstryknięcie palcem.
Pozdrawiam i życzę udanej majówki.
"- To się dzieje naprawdę? Czy tylko dzieje się w mojej głowie?
- Oczywiście, że to się dzieje w Twojej głowie, Harry. Ale czy to znaczy, że nie naprawdę?"

Black
 
Posty: 245
Dołączył(a): 24 sie 2015, o 12:41
Podziękował(a): 46 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 99 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 30 kwi 2016, o 14:43

Badcrazygirl wszystko tutaj wydaje się być jasne w tym poście, który wkleilas, oprócz ostatniego punktu właśnie. Ja np, nie wiem czy tak samo jest w przypadku kawy z mlekiem :-) ale jestem, staram się być szczęśliwa i zadowolona, ale opinie wszystkich rzeczy, które w codziennym życiu przynoszą mi szczęście(praca, urządzanie mieszkania, pies, zainteresowania itp)również przynosi mi szczęście myśl o moim marzeniu. Pod warunkiem że nie mam akurat w danej chwili jakiegoś irracjonalnego doła :-) Myśl o tym, że jestem wartościową osobą, że mam w sobie miłość, którą mogę komuś podarować i bardzo chętnie to zrobię :-) ale niejako myśl, że mogę być i m mam nadzieję że będę w szczęśliwym związku przyczynia się do mojego szczęścia dzisiaj, wiecie o co chodzi?Jestem na prawdę pozytywną i szczęśliwą osobą już teraz, przynajmniej się staram, ale nie potrafię udać, że spełniony związek nie jest dla mnie ważny do osiągnięcia szczęścia takiego długoterminowego :-) Poniekąd to, że wciąż mimo mojego tutaj marudzenia czuję i mam nadzieję że tak będzie, przyczynia się do całości mojego szczęścia dzisiaj :-) Gdyby mi ktoś(gdyby to tak wyglądało)powiedział dzisiaj"nie stara, sorry, ale to już Ci się nie przytrafi, szkoda Twojego zachodu"i kazał być szczęśliwa, nie wiem co bym zrobiła. Na pewno nadal robilabym to co robię, jeszcze pewnie więcej poświęciła się pracy, nadal bym się rozwijała, byłabym zadowolona czasem, ale nie nazwalabyn tego pełnią szczęścia :-) Pogodzilam się z ewentualną myślą, że mogę nie mieć dzieci, jakiś czas temu. Wolałabym mieć, czasem wciąż wyobrażam sobie jak by to było i jak przekazuję wiadomość o ciąży mojemu kochanemu partnerowi, ale ogólnie myślę że jak nie to trudno :-) z partnerem jednak już tak nie mam. Nie wyobrażam sobie przeżyć reszty życia w w samotności i w dodatku jeszcze twierdzić że to jest pelnia szczęścia, więc takich myśli nawet nie dopuszczam do siebie. Tzn dopuszczam trochę, ale nie udaję sama przed sobą że byłabym w pełni szczęśliwa
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 273
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 44 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez MagdaLooney » 30 kwi 2016, o 14:54

Black napisał(a):Moje drogie panie, skoro nazwa forum czerpie z Abrahama, proponuję przeczytać książki Hicksów ;) Są fenomenalne i wyjaśniają całą istotę PP. Ja już na przykład nie mam najmniejszej potrzeby czytania tego forum, które niestety robiło mi w głowie tylko mętlik i nasycało niezbyt dobrą energią z wiecznych sporów, kłótni i miliona pytań tych samych treści.
Rada jaką mogę dać jest krótka, choć wymaga trochę poświęconego czasu (zapewniam, że nie straconego!), a mianowicie: przeczytajcie Hicksów!
Ja już nie mam żadnych wątpliwości, pytań i wreszcie potrafię korzystać z PP na pstryknięcie palcem.
Pozdrawiam i życzę udanej majówki.


Wiesz Black że mam bardzo podobne przemyślenia?
Wydaje mi się,że im więcej człowiek analizuje,zastanawia to w tym większe poplątanie wpada.
Dla mnie, choć to śmiesznie brzmi, pewnym punktem zwrotnym było obserwowanie na Twitterze profilu Law of attraction,gdzie codziennie wystawiają dziesiątki fragmentów książek Hicksów,z cytatami Abrahama.

MagdaLooney
 
Posty: 333
Dołączył(a): 30 sie 2015, o 21:03
Podziękował(a): 124 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 188 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez badcrazygirl » 30 kwi 2016, o 14:54

Black napisał(a):Moje drogie panie, skoro nazwa forum czerpie z Abrahama, proponuję przeczytać książki Hicksów ;) Są fenomenalne i wyjaśniają całą istotę PP. Ja już na przykład nie mam najmniejszej potrzeby czytania tego forum, które niestety robiło mi w głowie tylko mętlik i nasycało niezbyt dobrą energią z wiecznych sporów, kłótni i miliona pytań tych samych treści.
Rada jaką mogę dać jest krótka, choć wymaga trochę poświęconego czasu (zapewniam, że nie straconego!), a mianowicie: przeczytajcie Hicksów!
Ja już nie mam żadnych wątpliwości, pytań i wreszcie potrafię korzystać z PP na pstryknięcie palcem.
Pozdrawiam i życzę udanej majówki.


a czy gdzieś są ich książki w PFD'ie?

badcrazygirl
 
Posty: 195
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:04
Podziękował(a): 113 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 53 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez MagdaLooney » 30 kwi 2016, o 15:01

Są! Zobacz na chomiku

MagdaLooney
 
Posty: 333
Dołączył(a): 30 sie 2015, o 21:03
Podziękował(a): 124 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 188 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Black » 30 kwi 2016, o 15:04

Widziałam PDF-y, choć ja mam własne na półce. Warto zakupić, bo to książki do których się wraca. Dla mnie to pewnego rodzaju "biblia". :)

W takiej (o ile pamiętam) kolejności:
1. Proś a będzie Ci dane
2. Prawo Przyciągania
3. Potęga Twoich emocji
4. Potęga świadomej intencji

A następnie szereg innych - o pieniądzach, miłości, medytacji itp. :)
Ważne aby czytać w odpowiedniej kolejności, dużo łatwiej potem jest, znamy pojęcia, którymi operuje Abraham i przede wszystkim zaczynamy od początku a nie od d**y strony ;)
Ostatnio edytowano 30 kwi 2016, o 15:16 przez Black, łącznie edytowano 3 razy
"- To się dzieje naprawdę? Czy tylko dzieje się w mojej głowie?
- Oczywiście, że to się dzieje w Twojej głowie, Harry. Ale czy to znaczy, że nie naprawdę?"

Black
 
Posty: 245
Dołączył(a): 24 sie 2015, o 12:41
Podziękował(a): 46 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 99 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], i 10 gości