Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 25 kwi 2016, o 10:58

Trochę jest we mnie takiej właśnie ciekawości, o której piszesz, ale na razie tych wątpliwości jakby trochę więcej. Tak czy siak dzieli nas spora odległość, więc to nie będzie jutro ani pojutrze, najwcześniej w lecie, może do tego czasu coś się zmieni u mnie. Tego, że facet może się zaangażować a ja nie też się obawiam. Nie chciałabym nikogo skrzywdzić. Oczywiście tutaj też nie wchodzi żadna zdrada w grę. Oboje jesteśmy wolni. Związek jako taki, z prawdziwego zdarzenia też nie wchodzi w grę. Kurczę, wyszło faktycznie na to że nie ufam swojemu życiu i PPdo końca. Muszę jeszcze pracować nad sobą. Nawet gdybym wiedziała że ktoś na kogo czekam pojawi się dopiero za kilka miesięcy to dałabym spokój z całą resztą :-) :-) :-) Może faktycznie. Z drugiej strony zastanawiam się dlaczego teraz pojawiła mi się taka rzecz.
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 271
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 44 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez magicmind » 25 kwi 2016, o 11:05

bianka85 napisał(a):Trochę jest we mnie takiej właśnie ciekawości, o której piszesz, ale na razie tych wątpliwości jakby trochę więcej. Tak czy siak dzieli nas spora odległość, więc to nie będzie jutro ani pojutrze, najwcześniej w lecie, może do tego czasu coś się zmieni u mnie. Tego, że facet może się zaangażować a ja nie też się obawiam. Nie chciałabym nikogo skrzywdzić. Oczywiście tutaj też nie wchodzi żadna zdrada w grę. Oboje jesteśmy wolni. Związek jako taki, z prawdziwego zdarzenia też nie wchodzi w grę. Kurczę, wyszło faktycznie na to że nie ufam swojemu życiu i PPdo końca. Muszę jeszcze pracować nad sobą. Nawet gdybym wiedziała że ktoś na kogo czekam pojawi się dopiero za kilka miesięcy to dałabym spokój z całą resztą :-) :-) :-) Może faktycznie. Z drugiej strony zastanawiam się dlaczego teraz pojawiła mi się taka rzecz.

Ty myślisz o seksie w lecie a do tego czasu może się pojawić twoja miłość :D :)
A przecież jeszcze nawet dzisiaj możesz ją spotkać ale widzisz jak tego nie czujesz skoro nawet w planach na lato tego nie widzisz ;)
Nie ważne ile jesteś sama już, przecież to nie ma znaczenia ,że może sie pojawić w każdej chwili :)

magicmind
 
Posty: 5765
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 18:55
Podziękował(a): 1105 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 1847 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 25 kwi 2016, o 11:12

Wiem, wniosek jest taki że muszę wciąż nad sobą pracować :-) A do lata zobaczymy. Dzięki za odpowiedzi.
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 271
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 44 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Nicky » 25 kwi 2016, o 20:14

Bianko, jak ty strasznie dużo rozkminiasz!! :D mam wrażenie że u ciebie jest jakaś ciągła gonitwa myśli, ciągła analiza: zrobić to czy tamto? A jak zrobię to, to co będzie? A jak tamto, to co się stanie? A czy w końcu kogoś poznam, czy nie poznam, jaki on będzie, a może zostanę sama na wieki?... Sto pytań, sto analiz. A spróbuj wyluzowac ale tak totalnie... Złożyłas zamówienie (zakładam, że złożyłas) - świetnie, a teraz puść kierownicę i daj się prowadzić. Wszechświat ciebie poprowadzi do celu tylko przestań mu przeszkadzać! Nie planuj, nie analizuj, daj się ponieść. Nasz umysł zazwyczaj niestety wszystko psuje, dlatego na czas przyciągania czegokolwiek musimy go chwilowo WYŁĄCZYĆ. Powodzenia!!

Nicky
 
Posty: 3639
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1804 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2225 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez caate » 26 kwi 2016, o 20:56

caate napisał(a):Nie chcę zapeszać........... Ale czuję, że muszę Wam o tym napisać! Wcześniej pisałam swoją historię, w której przyciągałam swojego ex hiper dupka. W końcu zrezygnowałam, przejrzałam na oczy i postanowiłam przyciągnąć sobie kogoś lepszego, całkiem nowego, spoza granic mojego toksycznego miasta. Napisałam zamówienie do wszechświata. Później odpuściłam, ciągle mówiłam sobie, że skupię się na wizualizacjach i innych technikach przyciągajacych miłość od maja, bo w sumie muszę odpocząć po tej popieprzonej relacji. W moim zamówieniu uwzględniłam wszystkie pożądane przeze mnie cechy, plus takie dwie malutkie, może odrobinę złośliwe, pożądane przez moje ego :D Mianowicie, że ma być większy od mojego ex, który jest naprawdę sporym facetem (a co! żeby sobie nie myśłał :D) i bogatszy od niego. Własciwie zapisując to wiedziałam, że graniczy to z cudem, no bo niby jak? no bo niby skąd :D Zapisałam śmiejąc się z siebie i zapomniałam. Wierzcie lub nie, ale od tygodnia spotykam się z dokładnie takim facetem jakiego sobie wymyśliłam Wielki, inteligentny, "zaradny" facet z większego, sąsiedniego miasta Normalnie sama w to nie wierzę. Nie oczekuję niczego od tej znajomości, na nic się nie nastawiam, ale jestem w szoku jak szybko zadziałało PP! Jeśli nasza historia nie znajdzie happyedu (chociaż mam cichą nadzieję, że tak) to przynajmniej wiem, że mogę sobie przyciągnąć kogo tylko zapragnę :) Co więcej w końcu na 100% wyzwoliłam się z uczuć do mojego ex, i nie mówię wyłącznie o tych pozytywnych, ale negatywnych również. Stał się mi maksymalnie obojętny :) No i przyznam się Wam.... fajnie jest tak znowu się poczuć, choćby na chwilkę :)


No i niestety zapeszyłam Wczoraj podjęłam decyzję żeby zakończyć tę znajomość. Nie jestem masochistką, a zaczęła być dla mnie męcząca. Sam początek, cud miód i orzeszki, podczas spotkań piękne słowa i obietnice. Niestety potem doszło do tego, że znajdywał dla mnie czas około 2 razy w tygodniu, a i wirtualnie kontakt był okrojony. Tym razem nie dałam się jednak nabrać. W myśl dość prymitywnego, ale jakże prawdziwego powiedzenia: "choćby skały srały, a mury pękały jeśli facetowi zależy odezwie się", odpuściłam. Złota zasada- zakończ z nim, zanim on zakończy z Tobą :D Jest mi ciężej niż myślałam, kończąc znajomość miałam nadzieję, że może to go troszeczkę obudzi, a tu cisza. Dzisiaj składam kolejne zamówienie, podobne do poprzedniego, ale drukowanymi literami dopiszę MA SIĘ STARAĆ O MNIE JAK GŁUPI I MIEĆ DLA MNIE CZAS :) Zastanawia mnie jedynie fakt co poszło nie tak... Poznałam go w okolicznościach niemal niemożliwych, nie miałam żadnych oczekiwań... Zrobiłam coś nie tak, czy po prostu to jeszcze nie ten?

caate
 
Posty: 24
Dołączył(a): 27 sty 2016, o 00:31
Podziękował(a): 7 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 15 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez MujerERojon10 » 27 kwi 2016, o 08:29

Caate
Może dlatego że nie miałaś żadnych oczekiwań? Chciałaś przyciągnąć niemal niemożliwego faceta i przyciągnęłas. Wszechświat pokazal Ci że można. Ty nie miałaś żadnych oczekiwań co do znajomości więc tak wyszło. Miał być taki i był taki :)Następne zamówienie już z tym czego oczekujesz od znajomość i od niego;)

Btw tak zapytam w jakiej formie pisałaś to zamówienie?; ) może i ja skorzystam z tego sposobu bo w końcu wykreował się mój ideał
www.mateball.com dla zainteresowanych futbolem :)

MujerERojon10
 
Posty: 178
Dołączył(a): 28 lip 2015, o 14:01
Podziękował(a): 12 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 76 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez caate » 27 kwi 2016, o 12:24

MujerERojon10 napisał(a):Caate
Może dlatego że nie miałaś żadnych oczekiwań? Chciałaś przyciągnąć niemal niemożliwego faceta i przyciągnęłas. Wszechświat pokazal Ci że można. Ty nie miałaś żadnych oczekiwań co do znajomości więc tak wyszło. Miał być taki i był taki :)Następne zamówienie już z tym czego oczekujesz od znajomość i od niego;)

Btw tak zapytam w jakiej formie pisałaś to zamówienie?; ) może i ja skorzystam z tego sposobu bo w końcu wykreował się mój ideał


Tak miał być taki i taki, ale miał też walczyć o mnie i kochać do szaleństwa W sensie, że mam go przyciągać z powrotem i mieć od niego konkretne oczekiwania?

Nie jestem zwolenniczką przyciągania osoby konkretnej, próbowałam kiedyś i nic dobrego z tego nie wyszło, oprócz masy rozczarowań i straconej energii. Więc wolę skłonić sie ku temu, że zwyczajnie to jeszcze nie ten. Bardzo zbliżony, ale nie on. Zwłaszcza, że odkąd złożyłam zamówienie, propozycje spotkania na kawę zaczęły wprost spadać z nieba i właściwie wciąż spadają. Niestety jedynie on na tyle zainteresował mnie swoją osobą, żebym z takowego zaproszenia skorzystała. Moi przyjaciele uważają, że lokuję uczucia w nieodpowiednich mężczyznach, w takich którzy zazwyczaj mają, za przeproszeniem, w dupach poprzewracane. Myślą, że będąc wielkimi przystojniakami z kasą mogą wszystko. Ale ja znając PP jestem pewna, że nie ma sensu obniżać poprzeczki, bo dostajemy od losu dokładnie to czego chcemy.

Jeśli chodzi o moje zamówienie, mam taki zeszyt od PP. Na ostatniej stronie zapisałam: zamówienie do wszechświata na mężczyznę mojego życia, czas realizacji przykładowo do końca kwietnia. Następnie od myślników wypisałam wszystkie cechy, które chciałabym żeby posiadał, i fizyczne, i psychiczne, i materialne. Wymagania miałam duże, nie będę oszukiwać Kartkę ozdobiłam serduszkami i innymi infantylnymi rysunkami. No i zadziałało, coś poszło nie tak najwidoczniej, ale nie zamierzam się poddawać.

caate
 
Posty: 24
Dołączył(a): 27 sty 2016, o 00:31
Podziękował(a): 7 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 15 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez MujerERojon10 » 27 kwi 2016, o 13:30

Hmm nie chodzi mi żebyś z powrotem przyciągnęła tego tylko nowego. Widocznie to nie był jeszcze ten skoro do końca nie zadziałało, A miałaś to zawarte w zamówieniu :) Niektórzy pisali tu ze mogą się pojawiać podobne osoby zwiastujace spełnienie marzenia. Także najwyraźniej to jeszcze nie ten :)
Ale to musi być niesamowite jak pojawia się dokładnie taką osobą jaką chcemy :)

Co do zamówienia nie czekając na Twoją odpowiedź zrobiłam swoje i wizualnie jest bardzo podobne hehe :) chyba jakaś intuicja mi to podpowieziala ;)
Zobaczymy co to z tego wyjdzie hehe :)
www.mateball.com dla zainteresowanych futbolem :)

MujerERojon10
 
Posty: 178
Dołączył(a): 28 lip 2015, o 14:01
Podziękował(a): 12 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 76 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 27 kwi 2016, o 19:07

Caate To moim zdaniem też wygląda tak jakby to jeszcze nie była Twoja pełna manifestacja pragnienia. Dopiero jej zapowiedź. Także rób swoje i oczekuj dobrych wyników.
Nicky dziekuje Ci za Twoją wypowiedź. Masz racje za bardzo staram się wszystko kontrolować i spinam się i tym samym spowalniam proces. Ale pracuje nad sobą cały czas. Zazdrość, która pojawia mi się w momencie gdy widzę moje marzenia spełniające się u innych. ....jest trochę frustrujaca, ale próbuję ją zamienić na pozytywne uczucie. Próbuję autentycznie cieszyć się z tych spełnionych marzeń u innych ludzi, zwłaszcza że są to osoby mi bardzo bliskie i zasługują na wszystko co najlepsze.
Próbuję się cieszyć z tego co nadchodzi. Wyobrażam sobie, że przychodzę do domu i wtulam się w kochającego człowieka :) są to bardzo dobre i pozytywne myśli, zawsze wizualizuje rzeczy swoimi oczami, z tym jakoś specjalnie nigdy nie miałam problemu. Widzę, że wszyscy w około wierzą we mnie i bardzo jestem wdzięczna za to, że,mam takich dobrych ludzi wokoło siebie. Ale co mnie wstrzymuje, na pewno to, że tak jak Nicky napisała że za bardzo wszystko analizuje oraz też to, że niepotrzebnie i zupełnie bez sensu wybiegam w przyszłość. Analizuje, a co będzie gdy będę miała samotne lato, zamiast pomyśleć bardziej a co będzie gdy miłość mojego życia spotkam jutro :). Czasem jest tak, że czuję się mega dobrze, czuję że jestem magnesem na miłość, a czasem łapię się na tym, że ja nie zazdroszczę ludziom tego że nagle kogoś poznali. Tylko bardziej tego, że są już w stałych, mstabilnych związkach i wiedzą o sobie wszystko. Tej stabilność potrzebuję :) chociaż wiem, że takie myślenie jest głupie bo przecież każdy etap związku jest fajny :)
Uwielbiam prawo przyciągania, wiem że działa. Wiem, że trzeba wierzyć w siebie, we własne możliwości, ale inspiracją jest dla mnie moja przyjaciolka, która nie grzeszyla ani wysoką samoocena, ani wiarą w szczęśliwy związek, a z dnia na dzień poznała faceta, który świata poza nią nie widzi I teraz ona mówi wprost, że JEST LEPIEJ będąc z kimś niż samemu.
Staram się wierzyć i czekam. Nie wmawiam sobie że tego nie chcę itp, chcę, pragnę najbardziej na świecie. W moim życiu różni faceci się pojawiają to fakt, może są to początki manifestacji. Cieszę się z całego serca z tego co mam. Ufam, że wszechświat mnie nie zawiedzie.
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 271
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 44 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Nicky » 29 kwi 2016, o 09:36

bianka85 napisał(a):Wiem, że trzeba wierzyć w siebie, we własne możliwości, ale


Wcale nie trzeba!! Wierz mi: ja akurat w tych przedsięwzięciach, które mi się udały i które przyciągnęłam, w tych największych reaLizacjach, przysięgam: miałam ZERO WIARY W SIEBIE. Z E R O. Zero wiary w siebie i zero wiary w powodzenie moich zamierzeń. Serio.

inspiracją jest dla mnie moja przyjaciolka, która nie grzeszyla ani wysoką samoocena, ani wiarą w szczęśliwy związek, a z dnia na dzień poznała faceta, który świata poza nią nie widzi


No dokładnie, i tak właśnie jest, wszystko się zgadza! Ja też zauważyłam że PP jest przekorne i przychodzi do tych, którzy olewają to co chcą mieć albo też którzy bardzo bardzo czegoś chcą ale nie wierzą że uda im się to zdobyć.

Dlatego wcale nie musisz na siłę udawać, że ci nie zależy ale też nie musisz starać się za wszelką cenę wierzyć w siebie i w powodzenie swoich wysiłków. Wcale nie! W PP to jest tak: jeśli złożysz zamówienie i po prostu... NIE BĘDZIESZ PRZESZKADZAĆ W JEGO REALIZACJI, to się powiedzie. Nie wierząc że coś tam zdobędziesz, nie przeszkadzasz wszechświatowi w działaniu swoim rozgadanym umysłem :) A potem... potem, na koniec, zszokowana siedzisz i myślisz: jejku, jak to się stało że to jednak do mnie przyszło, że spełniło się najpiękniej pod słońcem, jak to możliwe gdy ja w ogóle w to nie wierzyłam...??? :D

Nicky
 
Posty: 3639
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1804 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2225 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], , K-Pel, poziomka1, Yahoo [Bot] i 23 gości