Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

surowa dieta + dużo motywacji


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez Bushido » 19 sie 2013, o 08:30

cholera chyba sie zakochalem faktycznie chodzilo mi o szok ANABOLICZNY : D mysle jedno pisze drugie ; D

Nie mam tej tabelki na kompie i chyba nie mam jej na necie, jesli chcesz to zrobie zdjecia i wysle na maila czy cus ; )

Dziewczyno przemila : D nie jestem zaslepiony IG : ) mam swietne rezultaty dzieki temu rodzajowi zywienia i tyle ; )
W mojej ksiazce pisze zeby nie jesc nabialu bo sie tyje ; P Ja powiedzialem BASTA bede wcinac jogurty 0% z musli bo poprostu nie mam czym zastapic chleba : P Oni tam polecaja piec wlasne super odchudzajce chlebki i sa bardzo tanie ale pierdzielenia z tym tyle ze ani to nie jest smaczne a ni latwe ani szybkie ; )

wiec tez tez tak do konca nie trzymam sie tej ksiazki - poradnik zywieniowy 21 wieku bo jest bardzo rygorystyczna i surowa ; D tak jakby autorzy zapomnieli ze normlany czlowiek pracuje i nie ma czasu spedzac przy garach 2h dziennie ; ) A od jogurtu naturalnego 0% szczerze watpie zebym mial przytycz, z moich wczesniejszych doswiadczen wrecz odwrotnie : ) najwazniejsze wywalic chleb ktory podnosi IG az o 80% ; D poza tym chleb zamula i czlowiek jest taki bez energi : ) to jest wazne w diecie IG zeby nie wcinac rzeczy ktora winduja poziom cukru do nieba bo wtedy jest chwilowy kop energi a za godzine zmula i brak sil ; )

Wiec ok szanowna Cafe ; D otwieram swoj umysl i bez zadnych uprzedzen czekam az napiszesz co jest jeszcze dobrego oprocz zywienia wedle IG ; ) szczerze i bez zlosliwosci chetnie sie czegoa naucze ; )

sukcesow
Sukces jest tym co przyciągasz, przez to kim się stajesz...
Badź wola moja...

Bushido
 
Posty: 1266
Dołączył(a): 28 sty 2013, o 20:09
Podziękował(a): 118 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 298 razy

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez makata » 19 sie 2013, o 09:07

Mysle ze przesada w jedna czy druga stronę jest zła,ja jem to na co mam ochotę a ściślej mówiąc to co chce moj organizm.Tylko nie lubię pizzy,hanburgerow itp.Teraz mam ochotę na owsianke o zgrozo z mlekiem,wiec jem:-Dna obiad mam ochotę na mięso wiec tez je zrobię i tak zamierzam postępować słuchajac organizmu.Surowe rzeczy sa świetne dla młodych osób lub tych którzy maja zdrowa wątrobę bo niestety wątroba nie lubi surowego,tak jak nerki białka
makata
 
Posty: 1297
Dołączył(a): 14 cze 2012, o 16:47
Podziękował(a): 616 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 349 razy

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez CafeDelMar » 19 sie 2013, o 09:29

Szanowny Bushido otwarty umyśle, :D szczerze to podałam już tutaj najrozsądniejszą(w moim przekonaniu) metodę żywienia, dla przypomnienia "to co stoi w zgodzie z Naturą "po prostu jest to cała tajemnica.

I teraz najłatwiejsze okazuje się najtrudniejszym ... Dlaczego? Bo zrobiono Ci pranie mózgu i mi i ogóle wszystkim. Zauważ ,że ludzie nie zastanawiają się czego nie jeść ,na diecie. Zastanawiają się co jeść ! Rozumiesz -chcą jeść, bo tak ich zaprogramowano, "JEDZ 5 POSIŁKÓW" , "JEDZ ŚNIADANIA", "JEDZ TYLE I TYLE MIKROSKŁADNIKÓW" , "PIJ MLEKO" itd. Żeby doszło do katabolizmu potrzeba postu w granicach 30 godzin i wcale nie potrzeba posiłku przed treningowego lub po... przeciwnie ćwiczenia na czczo mają zbawienny wpływ na mięśnie . Hormon wzrostu mówi Ci to coś ?
Tutaj można by się cofnąć do terminu drapieżcy i natury człowieka zależy teraz co jeszcze pod tym terminem rozumiemy ... I szczerze powiem ,że w tym momencie otwiera się księga , mogę pisać i pisać i pisać .... nie mam na to czasu w tym momencie. Oczywiście jeśli znajdę chwilę, rozwinę temat. ;)

Zasada jest prosta. "WSZYSTKO CO STOI W SPRZECIWIE Z NATURĄ -ODRZUCAM" , Dieta IG taka jest więc odrzucam, i nie twierdzę ,że szkodzi ,po prostu nie potrzebne zawracanie głowy. Jadłam chleb (teraz sporadycznie) i jakoś nigdy mnie nie zamulało, to działa na zasadzie PLACEBO wierzysz w to do tego stopnia ,że to o dziwo działa ;) Ja rozumiem, okej rozumiem, że podnosi się poziom cukru we krwi, ale jakoś nigdy nie odczuwam dyskomfortu po zjedzeniu arbuza zagryzając bananami ... Tam coś mi śmierdzi. Nie jestem naukowcem do licha ,ale to śmierdzi ;)

Wszystko można obalić, tak naprawdę ... Ja mam swój pogląd na sprawę, Ty swój. Możemy się przekomarzać do końca życia. Ty podasz badania , ja zapodam jakieś wykresy, ale tak naprawdę do niczego to nie doprowadzi. Bo społeczeństwo jest manipulowane tak czy siak ... Naukowe wywody nic tu nie zdziałają, dlatego wybieram opcję najbezpieczniejszą w moim przekonaniu, tyle ... ;)

CafeDelMar
 
Posty: 38
Dołączył(a): 9 sie 2013, o 17:13
Podziękował(a): 1 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 0 raz

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez Bushido » 19 sie 2013, o 09:53

Cafe : D
Co jest w zgodzie z natura : ) chodzi ci o jak najmniej przetworzone produkty ? : D
uczepilas sie tego arbuza jak nie wiem : ) W mojej ksiazce pisze jak byk ze trzeba jesc wszytskie warzywa i owoce : )
i nie ma jakis ograniczen ze jak zjesz dwa arbuzy to przytyjesz : ) Kasza ryz ziemniaki ? to tez jest zle ? moim zdaniem nie ; ) chude mieso jak wolowina cielecina drob dziczyzna ? samo zdrowie : D moje kochane IG mowi jasno zeby nie wcinac maki bo sie tyje jak diabli bo jest wysoce przetworzona i nie ma w nim tego co jest potrzebne czyli blonnika np oprocz tego zadnego nabialu co jest dla mnie niezrozumiale bo ponoc mleko jest dla cielaka ktore rosnie 9 razy szybciej niz czlowiek wiec mleko ma w sobie tak duza zawartosc skadnikow ze sie od niego zwyczajnie tyje
dla mnie to jest kwestia nie zrozumiala wiec jogurty bede wcinal bo lubie, milion to razy lepsze od chleba z maslem i zatruta wedlina i tuczacym serem prawdziwa bomba dla oponki : ) jogurt jest dobry i watpie zeby sie od niego tylo

swoja droga jest taka mega skuteczna i wyniszczajaca dieta Dukana i na niej tez sie wcina jogurty i sie chudnie i przy okazji niszczy organizm : D ja do tego instytutu napisze jeszcze dzisiaj : D bo ze od mleka sie grubnie to wiem ale od jogurtu 0% szczerze watpie ; )

napisz mi co jest w zgodzie z natura po sadze ze 80% jedzenia z IG takie wlasnie w zgodzie z natura jest ; )
sukcesow
Sukces jest tym co przyciągasz, przez to kim się stajesz...
Badź wola moja...

Bushido
 
Posty: 1266
Dołączył(a): 28 sty 2013, o 20:09
Podziękował(a): 118 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 298 razy

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez alice » 19 sie 2013, o 12:30

Jeszcze jest jedna kwestia, Ty Bushido może tego nie odczuwasz podobnie jak większość mężczyzn, ale gros kobiet zgodzi się ze mną, że kurczaki i mięso nafaszerowane hormonami robi nam z organizmu jesień średniowiecza :/ więc z tym zdrowym mięsem to ewidentnie kłopot. Już zostawiając na boku sprawy etyki, bo to nie dla każdego ważne i nie przez każdego rozumiane w ten sam sposób, jedząc mięso ładujemy w siebie regularnie dawki hormonów - jednym słowem jesteśmy na kuracji hormonalnej.

alice
 

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez Ilona81 » 19 sie 2013, o 16:54

Łomatko jakie Wy tu diety opisujecie.

Oczywiście przez całe swoje życie przetestowałam kilka diet, może nawet nie diet ale jakiś ograniczeń czy nawet głodówek podczas pełni księżyca. Dziś jem wszystko na co mam ochotę, mięso, słodycze itp. ale w mniejszych ilościach. Ale za to wzięłam się za bieganie i ćwiczenia. To jest zdrowsze niż katowanie się jakimiś dietami czy ograniczenie czegoś co się lubi. Oczyszczanie przy pełni księżyca co miesiąc sobie stosuję i będę stosowała ale to jest tylko jeden dzień w miesiącu.

Nie mam potrzeby chudnąć, wszystko mam w normie jedynie zawsze marzyłam o płaskim umięśnionym brzuchu, nad którym teraz pracuję. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć mój cel. Efekty w bieganiu są ogromne i to działa na mnie motywująco.

Dziś nawet przeczytałam jeden tekst, który jest świętą prawdą. Daję go tym, którzy ćwiczą czy biegają i pewnie się zgodzą z nim i ze mną.

"Jednym z najwspanialszych momentów w życiu jest ten, w którym zdajemy sobie sprawę, że 2 tygodnie temu nie byliśmy w stanie zrobić czegoś, co właśnie przyszło nam z łatwością."

i to zdjęcie
Właściwie można to pod wszystko podczepić ;)

Ilona81
 
Posty: 66
Dołączył(a): 2 lis 2012, o 21:15
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 5 razy

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez MaciekP » 19 sie 2013, o 17:09

Too Tyyy?? :D

Zasady Zdrowego Odżywiania według Huny:

1. Jedz to co daje Ci energie
2. Nie jedz tego co zabiera CI energie.
Just Do It!
"Najprostsze sposoby są zawsze najlepsze"
"Podobne przyciąga podobne"
"Kto czuje się bogatym ten nim jest, kto czuję się zdrowy ten jest zdrowy"
"Dostajesz to w co wierzysz"

"Bądź Szczęśliwy!"

MaciekP
 
Posty: 352
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 19:10
Lokalizacja: Pieprzona Warszafka
Podziękował(a): 5 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 36 razy

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez alice » 19 sie 2013, o 17:19

Ilona tu nie chodzi o to żeby się ograniczać i coś sobie odbierać, tylko przeciwnie - odciąć rzeczy które szkodzą i dawać sobie to co najlepsze. Plus kwestia pogodzenia się lub nie z warunkami hodowli zwierząt i sposobem ich zabijania.

alice
 

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez Aliss » 19 sie 2013, o 17:32

alice napisał(a):Jeszcze jest jedna kwestia, Ty Bushido może tego nie odczuwasz podobnie jak większość mężczyzn, ale gros kobiet zgodzi się ze mną, że kurczaki i mięso nafaszerowane hormonami robi nam z organizmu jesień średniowiecza :/ więc z tym zdrowym mięsem to ewidentnie kłopot. Już zostawiając na boku sprawy etyki, bo to nie dla każdego ważne i nie przez każdego rozumiane w ten sam sposób, jedząc mięso ładujemy w siebie regularnie dawki hormonów - jednym słowem jesteśmy na kuracji hormonalnej.


Do tych kurczakow doloze jeszcze taka mala a jednak istotna informacje . Otoz kiedys te ptaszyny biegaly po swiezym powitrzu i widywaly slonko , ba nawet trawki mogly poskubac mniam W dzisiejszych czasach niestety zyja biedactwa w dusznych ciasnych pomieszczeniach , sa tuczone na sile by szybciej rosly bo klijent z garnkiem przed sklepem na nie czeka Do jedzenia dodawane sa antybiotyki przeciw epidemii w takich ilosciach ze my pewnie niedlugo sie na antybiotyki odpornimy beeeee .

Ja od pieciu miesiecy nie jem zadnego miesa i czuje sie fantastycznie

smacznego
prosze mnie nie brac na powaznie bo lubie pitolic ;)

Aliss
 
Posty: 1505
Dołączył(a): 1 paź 2010, o 06:51
Podziękował(a): 1638 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 706 razy

Re: surowa dieta + dużo motywacji

Postprzez alice » 19 sie 2013, o 17:35

Tak sobie ostatnio czytałam o diecie wegańskiej i trafiłam na taki artykuł:

http://www.fakt.pl/Dzieci-po-wizycie-w- ... 667,1.html

moim zdaniem ta wycieczka to chory pomysł, dzieci nie są przecież świadomymi konsumentami, jedzą to co mama poda na talerzu. Te wycieczki powinny być natomiast obowiązkiem (?) lub opcją wyjazdu w liceum. Pamiętam że wielokrotnie spotykałam się z opowieściami pracowników rzeźni, którzy mówili ile jest rozpaczy w krzyku zwierząt idących na śmierć, że krzyk cieląt brzmi czasem jak płacz dziecka. Mam znajomego który pracował w rzeźni i musiał stamtąd odejść, bo powiedział, że zaczynało mu odwalać i czuł jakby pracował w obozie koncentracyjnym - a nie jest to specjalnie wrazliwy facet. Myślę ze ja osobiście jakoś bym sobie może i poradziła z tematem masowej hodowli zwierząt w celu zabicia ich, gdyby nie dwa fakty: mamy do czynienia z wysoko rozwiniętymi ssakami i ptakami, o pewnym poziomie świadomości, przerażonymi wizją śmierci, a zabijanymi nie jednorazowo, lecz podczas trwającego jakiś czas procesu; i drugi fakt - warunki hodowli i wszechobecne okaleczanie oraz wrzucanie do różnego rodzaju maszyn żywcem tych zwierząt, które się nie nadają do przetworzenia :/ Wiem jak ciężko jest walczyć z uzależnieniem od jedzenia mięsa, żyję z tym wstydem, bo choć bardzo mało, to jednak zdarzało mi się je jeść, może teraz się uda coś w tym temacie zmienić.

alice
 

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], , Yahoo [Bot] i 11 gości