Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Herbata_z_cukrem » 17 mar 2016, o 17:17

Pisałam tu ostatnio. Ogólnie bylam tak załamana, ze drugi dzień nie poszłam na uczelnie, a nigdy mi się to nie zdarzyło, bo to jest mój PRIORYTET, no nawet z gorączka jeździłam.
Dziś ledwo wstałam, zaczęłam od hoponki, dzięki czemu wywlokłam się z łóżka. Ogólnie, żeby nie myśleć o tym, jak jest źle to ciągle powtarzałam afirmacje (lepiej obsesyjnie coś sobie wmawiać niz płakać ), dalej czułam sie tak sobie. Zrobiłam pytania kwantowe i bingo! Czuję, jakby kamień spadł mi z serca, a realizacja zamówień ruszyła z kopyta.
Myślę, że jeszcze parę sesji i spokojnie sobie wybaczę, a wtedy Wszechświat to wybaczenie odbije od innych (zwłaszcza tego biednego, zranionego exa). Ciągle zapominam, że wszystko jest we mnie i to najpierw zmiany muszą zajść we mnie! Nie mogę czekać, aż inni ludzie zmienią moje myślenie za mnie. Cieszę się, że jest to forum, bo większość technik i rzeczy, ktore do mnie przemówiły znalazłam wlasnie tutaj, nawet jak mało sie udzielam :)

No i oczywiscie wybaczenie sobie to jest to co chce osiągnąć dla siebie, a nie konkretnie po to, żeby on wrócił. Ja muszę być z siebie zadowolona, żeby kogokolwiek uszczęśliwić. Bo gdybym zaczęła związek z kimkolwiek, albo z nim to zadręczyłabym go własnymi wyrzutami sumienia i w związku z tym tragiczną samooceną przez co czulabym sie coraz gorzej i gorzej...
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Herbata_z_cukrem
 
Posty: 34
Dołączył(a): 8 sty 2016, o 14:58
Podziękował(a): 9 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 11 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez LadyLady » 19 mar 2016, o 06:54

Witajcie!!!!!:))))
a ja chciałabym przyciągnąć kontakt z nowym znajomym, z którym fajnie mi się rozmawiało:) Absolutnie nie związek itp, on jest zajęty.. Nie mam na to jakiegos ciśnienia, dużo dobrego się dzieje ogólnie u mnie więc wysokie wibracje no ale brakuję mi troszkę naszych żartów itp. Kontaktu nie ma póki co :)
Ostatnio rozmawiałam z znajomą nawet, że fajnie byłoby aby się odezwał:) No a ona twierdzi, że to nie ma przecież sensu, po co się rozpraszać na znajomosci, które do niczego nie prowadzą, jak chciałabym mieć związek no i, że takie cos tylko OPÓŹNIA nadejście co fajnego.. chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat?
LadyLady
 
Posty: 676
Dołączył(a): 29 paź 2012, o 09:47
Podziękował(a): 8 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 118 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez olator » 19 mar 2016, o 09:00

Wczoraj miałam niesamowite przyciąganie! Siedziałam cały dzień w domu, nie miałam żadnych planów tylko wyjście na piwo ze starymi znajomymi. Bardzo chcę poznać nowe osoby a jak wychodzę z nim to są zawsze te same osoby, te samo miejsce, zero inicjatywy by poznać kogoś. Mimo wszystko od rana powtarzałam pytania kwantowe apropo poznania nowej osoby, co dobrego mnie dziś spotka itd. Zaczęłam się malować do wyjścia, patrze a na pewnym portalu pisze do mnie fajny facet, mega przystojny. Zamieniliśmy parę zdań i on od razu namawiałam mnie na spotkanie bo bardzo mu się podobam! Myślę sobie okej, za godzinę wyszłam na spotkanie z nim! :D Co ciekawe facet mieszka pół w Warszawie a pół w Los Angeles a LA to moje największe marzenie gdzie chciałabym mieszkać! Spotkanie było fajne, facet w moim typie, szkoda tylko, że taki pracoholik.
Wróciłam do domu, pogadałam z mamą która jest straszną pesymistką i zaczęło się - aaaa ten też pewnie się nie odezwie, tylko praca mu w głowie, tylko hajs chce robić a nie szukać kobiety, a pamiętasz jak X tak za tobą latał a potem przepadł. I rzeczywiście pisałam Wam, że na przestrzeni ostatnich miesięcy każdy facet jest mną zachwycony a potem zero odzewu. Zła jestem na mamę, że naciągnęła mnie na negatywne myśli :/ I co? Mamy 10 i nie odezwał się jeszcze i w sumie moje podejście niestety jest - hahaha super facet, ale przecież przepadnie jak reszta ://// masakra
Jestem ciekawa co o tym myślicie? + Zaczynam się zastanawiać się nad inną kwestią. Przecież ja najbardziej przyciągam ex i czuję jakby on ze mną był a jednak chodzę na randki jako singielka tak więc czy nie daję wszechświatu znak, ze jestem wolna a nie w związku z ex?
Kolejne moje pytanie. Przyciągnęłam po raz kolejny kolesia pracoholika, który zarabia +/- 20-50 tysięcy miesięcznie, ma piękne mieszkanie, samochód, jednak jest typem człowieka który świata poza pracą nie widzi. A ja wprost przeciwnie nie jestem materialistką i ważniejsi są dla mnie ludzie a nie kasa Czemu przyciągam takich ludzi?
olator
 
Posty: 28
Dołączył(a): 9 mar 2016, o 20:52
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 11 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez GOLD » 19 mar 2016, o 09:10

olator napisał(a):Co ciekawe facet mieszka pół w Warszawie a pół w Los Angeles a LA to moje największe marzenie gdzie chciałabym mieszkać!


Heh. Moje też. :D

olator napisał(a):Wróciłam do domu, pogadałam z mamą która jest straszną pesymistką


Heh. Moja też. :D

olator napisał(a):który zarabia +/- 20-50 tysięcy miesięcznie, ma piękne mieszkanie, samochód,


Heh. Ja... nie.

A czemu przyciagasz takich ludzi? Bo tak wibrujesz. Skupiasz się na takich osobach lub po prostu odczuwasz takie emocje myślac o zwiazkach, lub masz ukryte przekonanie, ale to i tak wszystko sie sprowadza do tego samego. :) A moze on nie jest pracoholikiem tylko tak bardzo sie wkręcił w rozwój i robi to co kocha i dlatego tak mu się podoba? Sprobuj spojrzec na to z jego perspektywy, czym sie zajmuje?

GOLD
 
Posty: 136
Dołączył(a): 18 sty 2016, o 14:32
Podziękował(a): 614 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 162 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez olator » 19 mar 2016, o 09:15

Pracuje w TV. A więc dziwi mnie, że tak wibruje, ale ok :D Ogólnie facet mi się podoba jednak w 90% gadał o pracy i sam mówił, że w życiu najważniejsza jest praca, on musi dążyć do czegoś tam, ludzie nie są tak ważni jak praca, ludzie odejdą itd. Po prostu ja uważam inaczej. Ja zaczęłam mu mówić, że cieszę się z małych rzeczy a on na to powiedział - no ja mam dużo kasy, super prace, dużo podróżuje ale i tak nie jestem szczęśliwy... Więc ja wtedy takie wow człowieku
Ogólnie chętnie bym go poznała lepiej jednak po pierwsze wolę nadal przyciągnąć ex. Czy w ten sposób nie oddalam od siebie ex gdy chodzę na randki?
Po drugie chyba po ptakach bo wysłałam tak dużo negatywnych rzeczy, że on też mnie porzuci jak wszyscy faceci, że chyba nie da się już polepszyć tego
olator
 
Posty: 28
Dołączył(a): 9 mar 2016, o 20:52
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 11 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez GOLD » 19 mar 2016, o 09:24

A wiec to nie typ osoby, o ktorym myslalem. Jak Cie nie kreca takie wibracje, to nie ma co w to isc. Ale poznac go poznalas, bo widocznie skupialas sie na takim facecie, tego typu w taki sposob, ze wydzielas takie emocje, a ta sytuacja pokazuje Ci lustro Twoich przekonan i zaczal bym na Twoim miejscu od oceny tej sytuacji jako pozytywna Dla Ciebie i wyciagniecia z niej jakiejs dobrej lekcji, bys mogla potem przyciagnac sobie lepsza wersje takiego wymarzonego faceta bez tych wad, ktorych teraz dostrzegalas.

A czy oddalasz faceta ex od siebie chodzac na randki? Nie, absolutnie nie. Chyba, ze twierdzisz, ze tak, to tak. Ale tak olewajac go w taki sposob, ze juz Ci ex nie potrzebny, bo jestes zadowolona z obecnego stanu zwiazku (nie wazne jaki jest) to bardziej go przyciagasz niz oddalasz, ale tylko wtedy, gdy naprawde chcesz i masz z nim byc, bo podswiadomie wiesz co jest dla Ciebie najlepsze i tak. :) Mam nadzieje, ze nie zbyt namieszalem tym tekstem. Trudne do napisania, ale latwe do zrozumienia to jest. :D

GOLD
 
Posty: 136
Dołączył(a): 18 sty 2016, o 14:32
Podziękował(a): 614 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 162 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez czynnik_omega » 19 mar 2016, o 12:12

olator napisał(a):Przyciągnęłam po raz kolejny kolesia pracoholika, który zarabia +/- 20-50 tysięcy miesięcznie, ma piękne mieszkanie, samochód, jednak jest typem człowieka który świata poza pracą nie widzi. A ja wprost przeciwnie nie jestem materialistką i ważniejsi są dla mnie ludzie a nie kasa. Czemu przyciągam takich ludzi?


Ja mam wrażenie, że właśnie "kasa" to jest to co Cię "kręci" i właśnie dlatego przyciągasz takich ludzi.
Jesteś Energią Wszechświata ! Jesteś jak kropla w oceanie, która jest jednocześnie kroplą i oceanem. Tak jak nie ma wyraźnej granicy pomiędzy kroplą a oceanem, tak nie ma wyraźnej granicy pomiędzy Tobą a Wszechświatem.

Zacznij więc żyć tak jak chcesz, bo wszystko możesz.

czynnik_omega
 
Posty: 1882
Dołączył(a): 27 paź 2013, o 08:58
Podziękował(a): 663 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 914 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez lifeisamiracle » 19 mar 2016, o 14:39

olator napisał(a):Wczoraj miałam niesamowite przyciąganie! Siedziałam cały dzień w domu, nie miałam żadnych planów tylko wyjście na piwo ze starymi znajomymi. Bardzo chcę poznać nowe osoby a jak wychodzę z nim to są zawsze te same osoby, te samo miejsce, zero inicjatywy by poznać kogoś. Mimo wszystko od rana powtarzałam pytania kwantowe apropo poznania nowej osoby, co dobrego mnie dziś spotka itd. Zaczęłam się malować do wyjścia, patrze a na pewnym portalu pisze do mnie fajny facet, mega przystojny. Zamieniliśmy parę zdań i on od razu namawiałam mnie na spotkanie bo bardzo mu się podobam! Myślę sobie okej, za godzinę wyszłam na spotkanie z nim! :D Co ciekawe facet mieszka pół w Warszawie a pół w Los Angeles a LA to moje największe marzenie gdzie chciałabym mieszkać! Spotkanie było fajne, facet w moim typie, szkoda tylko, że taki pracoholik.
Wróciłam do domu, pogadałam z mamą która jest straszną pesymistką i zaczęło się - aaaa ten też pewnie się nie odezwie, tylko praca mu w głowie, tylko hajs chce robić a nie szukać kobiety, a pamiętasz jak X tak za tobą latał a potem przepadł. I rzeczywiście pisałam Wam, że na przestrzeni ostatnich miesięcy każdy facet jest mną zachwycony a potem zero odzewu. Zła jestem na mamę, że naciągnęła mnie na negatywne myśli :/ I co? Mamy 10 i nie odezwał się jeszcze i w sumie moje podejście niestety jest - hahaha super facet, ale przecież przepadnie jak reszta ://// masakra
Jestem ciekawa co o tym myślicie? + Zaczynam się zastanawiać się nad inną kwestią. Przecież ja najbardziej przyciągam ex i czuję jakby on ze mną był a jednak chodzę na randki jako singielka tak więc czy nie daję wszechświatu znak, ze jestem wolna a nie w związku z ex?
Kolejne moje pytanie. Przyciągnęłam po raz kolejny kolesia pracoholika, który zarabia +/- 20-50 tysięcy miesięcznie, ma piękne mieszkanie, samochód, jednak jest typem człowieka który świata poza pracą nie widzi. A ja wprost przeciwnie nie jestem materialistką i ważniejsi są dla mnie ludzie a nie kasa Czemu przyciągam takich ludzi?


Ale jak masz przestać przyciągać taki typ faceta, skoro jest to jedyny typ, któremu poświęcasz uwagę? Zauważylam, że tylko o takich facetach piszesz. Nieważne czy chcesz takich poznawać, czy też nie - myślisz o nich, więc przyciągasz.

lifeisamiracle
 
Posty: 156
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 27 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 82 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Scarlett » 19 mar 2016, o 14:42

Dokładnie. Wielu ludzi zapomina, że przyciągamy to, czemu poświęcamy uwagę. Na nic więc udawanie i próba oszukania siebie lub podświadomości :)
AFTER ALL, TOMORROW IS ANOTHER DAY.
Margaret Mitchell, Gone with the Wind

Scarlett
 
Posty: 893
Dołączył(a): 5 sie 2015, o 21:37
Podziękował(a): 253 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 387 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Nicky » 19 mar 2016, o 14:46

lifeisamiracle napisał(a):
olator napisał(a):Wczoraj miałam niesamowite przyciąganie! Siedziałam cały dzień w domu, nie miałam żadnych planów tylko wyjście na piwo ze starymi znajomymi. Bardzo chcę poznać nowe osoby a jak wychodzę z nim to są zawsze te same osoby, te samo miejsce, zero inicjatywy by poznać kogoś. Mimo wszystko od rana powtarzałam pytania kwantowe apropo poznania nowej osoby, co dobrego mnie dziś spotka itd. Zaczęłam się malować do wyjścia, patrze a na pewnym portalu pisze do mnie fajny facet, mega przystojny. Zamieniliśmy parę zdań i on od razu namawiałam mnie na spotkanie bo bardzo mu się podobam! Myślę sobie okej, za godzinę wyszłam na spotkanie z nim! :D Co ciekawe facet mieszka pół w Warszawie a pół w Los Angeles a LA to moje największe marzenie gdzie chciałabym mieszkać! Spotkanie było fajne, facet w moim typie, szkoda tylko, że taki pracoholik.
Wróciłam do domu, pogadałam z mamą która jest straszną pesymistką i zaczęło się - aaaa ten też pewnie się nie odezwie, tylko praca mu w głowie, tylko hajs chce robić a nie szukać kobiety, a pamiętasz jak X tak za tobą latał a potem przepadł. I rzeczywiście pisałam Wam, że na przestrzeni ostatnich miesięcy każdy facet jest mną zachwycony a potem zero odzewu. Zła jestem na mamę, że naciągnęła mnie na negatywne myśli :/ I co? Mamy 10 i nie odezwał się jeszcze i w sumie moje podejście niestety jest - hahaha super facet, ale przecież przepadnie jak reszta ://// masakra
Jestem ciekawa co o tym myślicie? + Zaczynam się zastanawiać się nad inną kwestią. Przecież ja najbardziej przyciągam ex i czuję jakby on ze mną był a jednak chodzę na randki jako singielka tak więc czy nie daję wszechświatu znak, ze jestem wolna a nie w związku z ex?
Kolejne moje pytanie. Przyciągnęłam po raz kolejny kolesia pracoholika, który zarabia +/- 20-50 tysięcy miesięcznie, ma piękne mieszkanie, samochód, jednak jest typem człowieka który świata poza pracą nie widzi. A ja wprost przeciwnie nie jestem materialistką i ważniejsi są dla mnie ludzie a nie kasa Czemu przyciągam takich ludzi?


Ale jak masz przestać przyciągać taki typ faceta, skoro jest to jedyny typ, któremu poświęcasz uwagę? Zauważylam, że tylko o takich facetach piszesz. Nieważne czy chcesz takich poznawać, czy też nie - myślisz o nich, więc przyciągasz.


Dokładnie. Co jest w Twoich myślach, to dzieje się w rzeczywistości! Jeżeli chcesz zmiany, przestań zaprzątać swoje myśli sprawami materialnymi i skup się na czymś innym. Możliwości są przecież nieograniczone :)
Poza tym utrwalasz sobie wciąż ten sam obraz faceta: który poznaje Ciebie, zachwyca się i odchodzi. Jeżeli chcesz przerwać ten zaklęty krąg, zacznij myśleć o facetach którzy są stali w uczuciach... a przestań poświęcać uwagę temu, co było. I już.

Nicky
 
Posty: 3548
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1767 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2145 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], eMka, , Wenus21 i 17 gości