Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez bianka85 » 20 mar 2016, o 18:05

Dziękuję Scarlett, niestety to nie moje, jedna pani powiedziała dzisiaj w moim ulubionym radiu i zapamietalam :):)

Coś sobie dzisiaj uświadomiłam niespodziewanie i to coś sprawiło, że o mały włos bym się zaksztusila wodą na basenie. Chyba to uświadomienie nastąpiło dzięki eft i hoponce bo pływam sobie spokojnie, hoponkuje a tu nagle. ....trach!
Już piszę o co chodzi. Od ucieczki mojego byłego męża i od momentu gdy poznałam PP i zrozumiałam, że tak naprawdę ludzie przyciągają się na zasadzie lustrzanego odbicia itp zastanawiałam się jak to jest możliwe, że jednak ja i on stanelismy sobie na drodze. Mąż pochodził z dysfunkcyjnej rodziny, ojciec bił, pił i ich zostawił, matka. ..ech. ...lepiej nie pisać o matce......był pełen kompleksów, niepewny siebie itp, dobra, mniejsza o to. Ja w każdym razie mialam szczęśliwe, udane dzieciństwo, dobrych, kochających rodziców i tak dalej. Owszem byłam trochę nieśmiała jako dziecko i nastolatka, wolalam książki niż dyskoteki, aleddużo ludzi przecież tak funkcjonowało i funkcjonuje do dzis i tworzą udane związki i szczęśliwe rodziny. Więc why me....? I dreczylo,mnie to przez cały czas i mimo że wybaczylam mężowi, pogodzilam się z przeszłością to niemożność znalezienia wspólnego mianownika (Dlaczego PP przyciagnelo nas do siebie ), nie dawała mi spokoju. A dziś chyba, wręcz jestem pewna, że wiem dlaczego i jak moje poczucie własnej wartości zostało moim zdaniem dość mocno naruszone w dzieciństwie i dlaczego trafiłam przez to na exa (nie uswiadamiajac sobie tego problemu w ogóle ), a nie na pewnego własnej wartości człowieka z dystansem do siebie, o którym zawsze marzylam.
Moi rodzice są kochani, wspierający i chcą bardzo dobrze, aczkolwiek myślę że nieświadomie podkopali trochę moje poczucie wartości, tak teraz myślę, chociaż nigdy w życiu im tego nie powiem. Za bardzo chcieli drugie dziecko. Chcieli tak bardzo, że cała rodzina o tym wiedziała, modlila się, stawała na głowie itp. Mi również ciągle mówiono, że mam się modlić, że gorąco prosić Pana Jezusa, żeby chodzić na pierwsze piątki w tej intencji i tak dalej, lista bez końca w sumie. No i modlilam sie. Sama tez bardzo chcialam, ale przede wszystkim myslalam, ze tak trzeba i ze jesli tak nie bedzie to znaczy ze cos jest z nami wszystkimi nie tak jak nalezy. Wszystko w otoczce religijnej oczywiście, a ja teraz mam taką niechęć do kościoła, że nie wiem jak się przymusze żeby na święta iść (dla tradycji ), ale to inny temat. W każdym razie wszyscy się modlili, cudowali, mama płakała jak widziała małe dzieci albo kobiety w ciąży, była zazdrosna itp. Przedstawiam to teraz w takim świetle jakby tak było
24 /7, oczywiście że nie, tak jak piszę, byłam szczęśliwym dzieckiem, lazilam po drzewach, miałam koleżanki, kolegów, ale właśnie uświadomiłam sobie, że wdrukowalam sobie poczucie bycia niewystarczająca .
Słowa nie mogę złego powiedzieć na moich rodziców, są wspaniałymi, inteligentnymi ludźmi, więc nawet mi teraz trochę głupio gdy o tym piszę. ....niemniej jednak czuję że to, między innymi właśnie to sprawiło że byłam niepewna siebie osobą, która przyciągnęła drugą nie pewną siebie osobę. Inne rzeczy z mojego życia też na pewno miały na to wlyw.
Trochę się dziwnie z tym czuję, cieszę się jednak ze to sobie uświadomiłam. Dziwię się że dopiero teraz, normalnie jakby mnie oswiecilo. Jest nad czym pracować zeby pozbyć się całkowicie wszystkich leków. A rodziców, zresztą jak całą rodzinę bardzo kocham.
Z każdym dniem, we wszystkim staję się coraz lepsza i lepsza :)

bianka85
 
Posty: 244
Dołączył(a): 9 lip 2015, o 12:24
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 43 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Scarlett » 20 mar 2016, o 18:13

Tak działa cudowna hoponka! Ja też przy hoponkowaniu często zastanawiałam się nad przyczynami przekonań i tym, gdzie było ich źródło. Odpowiedź oczywiście również przyszła. W swoim czasie :)
AFTER ALL, TOMORROW IS ANOTHER DAY.
Margaret Mitchell, Gone with the Wind

Scarlett
 
Posty: 893
Dołączył(a): 5 sie 2015, o 21:37
Podziękował(a): 253 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 387 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez olator » 20 mar 2016, o 18:43

Chyba już się uzależniłam od pisania tu... A więc mam się coraz lepiej bo mimo, że nie odzywają się tamci faceci to mam to gdzieś bo ich nie chce... Zachowuję się tak jakbym była już z ex. Nie wiem czy przyciągnięciem jego może być to, że zobaczyłam dziś w necie pokaz mody na którym on szedł? Nie wiem czemu wtedy się popłakałam i miałam mnóstwo emocji negatywnych.
Moja kolejna obserwacja - staram się przyciągać dobrych ludzi i kochać coraz bardziej siebie. I owszem widzę u siebie coraz więcej zalet. I coraz lepiej mi ze sobą, lubię spędzać czas sama, jednak przez to siedzę coraz więcej w domu :D hahaha prze co oddalam się w jakiś sposób od innych. Jednak mam jakoś tak, że coraz bardziej uważam, że jestem mądrzejsza./lepsza od innych i nie są mi tak potrzebni....
olator
 
Posty: 28
Dołączył(a): 9 mar 2016, o 20:52
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 11 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez LadyLady » 20 mar 2016, o 18:58

Do mnie się też nikt nie odzywa z tych, których bym chciała aby się odzywali. Mam jednak zamiar utrzymywać humor i jestem otwarta na coś lepszego i kogos kto będzie miał do zaoferowania dużo więcej niż jakies resztki kontaktu:) może macie jakies rady jak być w fajnym stanie, mimo, że nic się nie zmienia?:) bo widzę że jednak z dnia na dzień trochę mój zapał opada;-)
LadyLady
 
Posty: 676
Dołączył(a): 29 paź 2012, o 09:47
Podziękował(a): 8 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 118 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez lifeisamiracle » 20 mar 2016, o 18:59

olator napisał(a):Chyba już się uzależniłam od pisania tu... A więc mam się coraz lepiej bo mimo, że nie odzywają się tamci faceci to mam to gdzieś bo ich nie chce... Zachowuję się tak jakbym była już z ex. Nie wiem czy przyciągnięciem jego może być to, że zobaczyłam dziś w necie pokaz mody na którym on szedł? Nie wiem czemu wtedy się popłakałam i miałam mnóstwo emocji negatywnych.

Brawo, zaczęłaś go przyciągać! Najpierw pokaz w internecie, a za chwilę będzie u twych drzwi :D

olator napisał(a):Moja kolejna obserwacja - staram się przyciągać dobrych ludzi i kochać coraz bardziej siebie. I owszem widzę u siebie coraz więcej zalet. I coraz lepiej mi ze sobą, lubię spędzać czas sama, jednak przez to siedzę coraz więcej w domu :D hahaha prze co oddalam się w jakiś sposób od innych.

Też staję się domatorką za każdym razem, gdy tylko zagłębiam się bardziej w zrozumienie pp. Mogłabym wtedy czytać fora, książki godzinami :)

olator napisał(a):Jednak mam jakoś tak, że coraz bardziej uważam, że jestem mądrzejsza./lepsza od innych i nie są mi tak potrzebni....

Dlaczego czujesz się lepsza? Wszyscy jesteśmy równi. Znając pp, tym bardziej powinnaś to sobie uświadomić.

lifeisamiracle
 
Posty: 156
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 27 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 82 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Wenus21 » 20 mar 2016, o 19:20

Do mnie natomiast napisał ostatnio na fb ten facet , o którym tu kiedyś wspominałam (może ktoś pamięta :D ) .Nie powiem byłam zaszokowana Chciał tak po prostu pogadać . Ale wiedząc ,że ma ciągle dziewczynę to się nawet nie ucieszyłam .I rozmowa skończyła się na wymienieniu 2 wiadomości :D
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Wenus21
 
Posty: 17
Dołączył(a): 18 maja 2015, o 10:30
Podziękował(a): 12 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Herbata_z_cukrem » 20 mar 2016, o 19:45

Mój się też dziś znów odezwał. Nakręcam się myślami "nie wiem, co on teraz robi, a jeśli.." Ale wtedy pytam tak, jak radziłyście - do kogo to należy :)
U nas sprawa wygląda tak, że to ja go bardzo zraniłam i co najlepsze, nie docierało to do mnie w ogóle. Mam taką filozofie życiową, że żeby jakaś sprawa z innymi człowiekiem sie rozwiązała to muszę poczuć to, co on kiedy, kiedy ja zawiniłam lub kiedy on zrobił cos mnie - uważam, że to jest taki sposób samorozwoju.
Jesteśmy teraz na etapie, kiedy zrozumiałam i poczułam to, co wtedy on musiał i wierze, że przy odpowiednich wibracjach wszystko się ułoży, skoro wciąż jest miłość.

Nigdy nie wiem, co tu dokladnie pisac, ale chce być jakoś aktywna. Czasem, jak czytam cos co napisałam kilka miesięcy wczesniej to się śmieje z samej siebie, jak wariatka
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Herbata_z_cukrem
 
Posty: 34
Dołączył(a): 8 sty 2016, o 14:58
Podziękował(a): 9 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 11 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez zxc » 20 mar 2016, o 20:51

A ja już nie przyciągam żadnej ex, szkoda czasu. A może napisze, odezwie się i znowu zniknie, jaka to naiwna sytuacja. Z biegiem czasu zrozumiałem, że to nudzące. Szczerze to czuję się o 100% lepiej kiedy o nich nie myślę.
zxc
 
Posty: 49
Dołączył(a): 29 lip 2013, o 21:38
Podziękował(a): 1 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 11 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez lifeisamiracle » 20 mar 2016, o 21:02

zxc napisał(a):A może napisze, odezwie się i znowu zniknie, jaka to naiwna sytuacja.

A to już zależy tylko od ciebie. :D

lifeisamiracle
 
Posty: 156
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 27 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 82 razy

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

Postprzez Marylin » 20 mar 2016, o 23:50

Jak czytam wasze posty, od razu mi się wibracje same podnoszą :D Kochani, to mój pierwszy post w tym temacie, nie będę się za bardzo rozpisywać:D
Myślę, że wszyscy będący tutaj mamy podobny problem ( poniekąd :D ). Ja ostatnio miałam głębokie przemyślenia nad tym, czemu u mnie jest jak jest. Jestem młoda, wiem, że atrakcyjna i mam mnóstwo znajomych i kolegów, a jednak jestem sama. Zauważyłam, że są takie okresy czasu, że jest super. Widzę, że dużo facetów się mną interesuje i wgl. Ale np tak jak ostatnio było, nagle skupiam się na jednym. I niestety jak to ja, za dużo myślę i w pewnym momencie zaczynam sie negatywnie nakręcać, bac, że nie wyjdzie, że może mu przeszło.
No i ostatnio miałam takie przemyślenia, że właściwie dlaczego ja tak myślę. Doszłam do wniosku, że oczekuje czegoś od faceta, a sama nie potrafię pokazać co czuję, chociaż wydaje mi się, że pokazuje xd a póżniej analizuję i sie zastanawiam, czemu to tak stoi w miejscu... I aktualnie jestem na etapie podwyższania ciągle swoich wibracji. Ten chłopak jest tam gdzieś w moich myślach, ale raczej tak bez oczekiwań. Zobaczymy jak to będzie. Często sie spotykamy w towarzystwie, znamy sie juz długo, więc ten kontakt cały czas jakiś tam jest.
Staram cały czas pamiętać o tym, jaką wartościową osobą jestem itd, no i oczywiście nie nastawiać się konkretnie na nikogo. Tak sobie myślę,że chyba kluczem do całej sprawy jest nieoczekiwanie. W sensie lepiej być pozytywnie zaskoczonym (nawet przez coś, czego podświadomie pragnęlismy i wiedzielismy, że to będzie) niż rozczarowanym (bo jednak takie rozczarowanie powoduje niechcianego 3-dniowego doła), ale mimo wszystko myślec caly czas pozytywnie.
No i oczywiście cieszę się tą nadchodzącą miłością :D Mam takie nastawienie, że w sumie to Wszechświat wie dobrze, czego pragnę i moze to nie jest akurat ten facet, ale staram się miec go blisko jakby się okazało, ze to jednak on xd ale najważniejsze jest to, zeby tak nie myslec o tym, tylko sie cieszyć dniem. Teraz wiosna się zaczyna, będzie nam dużo łatwiej :D
SZCZĘŚCIE, MOŻLIWOŚĆ I SZANSA preferują umysł, który jest na nie przygotowany.

Marylin
 
Posty: 9
Dołączył(a): 25 sty 2016, o 23:47
Podziękował(a): 2 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 12 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], eMka, , Wenus21 i 17 gości