Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Nic się nie zmienia


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez magicmind » 2 kwi 2016, o 21:42

zwyklakobieta napisał(a):Wiem z czego wynika to usilne poczucie samotności, długo sie zastanawiałam i wiem, nawet juz rozmawiałam z pewna osoba na priv o tym. U mnie to jest kwestia braku poczuciu własnej wartości i ludzie wokól/partner, zapewniają mi ta wartość i bezpieczeństwo. A znowu brak poczucia wartości spowodowany jest przekonaniem, ze ludzie szczupli duzo lepiej i wartościowej sa postrzegani przez społeczeństwo, ludzie odbierają ich lepiej, sa bardziej atrakcyjni itp itd. Paradoksalnie ja nie jestem gruba, według BMi nie mam nawet nadwagi, ale nie mam figury która jest w pełni porządna przez otoczenie, bo kilk kg mam za duzo i przez to jest we mnie cos co mi mowi ze dopóki nie osiągnę takiej figury to nie bede w pełni osiągała wszystkiego.

I to jest straszne,bo naprawdę tkwi we mnie przekonanie ze nie bede dostawać od życia wszystkiego co najpiękniejsze bo nie jestem atrakcyjna.


{Przynajmniej dobrze wiesz jakie za tym stoją przekonania a to już jest plus.
Teraz przekonaj sie ze nie trzeba być atrakcyjnym aby być szcześliwym.
Oczywiscie nie mówie o tym ,że ty nie jesteś bo możliwe ze jesteś bardzo atrakcyjna a tego nie wiesz :)

Musisz zaakceptować siebie to początek do zmiany na lepsze .

magicmind
 
Posty: 5726
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 18:55
Podziękował(a): 1088 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 1828 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez badcrazygirl » 2 kwi 2016, o 21:52

Dlaczego odbieram to negatywnie? Nie wiem, po prostu zawsze chodziłam na piwo zeby porozmawiać :D poza tym jestem osoba dość energiczna, duzo gadam, bardzo lubie sie bawić, lubie gdy jest duzo ludzi i moze dlatego ta samotność mi tak doskwiera i po prostu tak cisi i spokojni ludzie do mnie nie pasują


zwyklakobieta, skąd jesteś? :D

badcrazygirl
 
Posty: 186
Dołączył(a): 11 lis 2014, o 21:04
Podziękował(a): 111 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 51 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez MagdaLooney » 2 kwi 2016, o 22:16

ZwykłaKobieto! Witaj w klubie!!! Mam DOKŁADNIE tak samo! Chodzi o wagę i poczucie własnej wartości. I taj jak u Ciebie - BMI w normie ale...No właśnie.. Jest to "ale". W słuszności tej tezy utwierdza mnie to, że ilekroć zrzucam kilka kilogramów, dzieją się w moim życiu cuda.
A co najlepsze - nie postrzegam tak innych osób, nawet tych ze znaczną nadwagą. Widzę tak tylko siebie ;)

MagdaLooney
 
Posty: 291
Dołączył(a): 30 sie 2015, o 21:03
Podziękował(a): 95 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 164 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez Anielka » 3 kwi 2016, o 10:20

FractalWarrior napisał(a):
Anielka napisał(a):Chyba nie zrozumiałaś. Pisałam że bzdury to to co pisze Skarlet, ze jest w stanie odkryć wszystkie przekonania i je zmienić. Z poziomu umysłu nikt nie jest w stanie do nich dotrzec. I to właśnie być może z takich powodów o jakich własnie piszesz. Być może to jest część naszej egzystencji i tak ma byc.


Tak, tylko Scarlett pisała to trochę w innym kontekście, pisała to typowo z poziomu umysłu i miała na myśli te nasze doczesne przekonania i nasz fizyczny sposób myślenia.


No i właśnie tu jest błąd... sam widzisz , że Scarlet widzi problem z poziomu umysłu. Z poziomu umysłu niewiele zmienisz. gdyby tak było to na tym forum byliby sami milionerzy, poniewaz każdy kto tu zawita dowiaduje się, iz pieniądze są cacy, są dobre itd. Przekonanie na poziomie umysłu zmienia zwykła swiadomość. Np. uważałam, że nie zasługuję na cos, a teraz wiem, że zasługuję. I to jest nowa wiedza, nowe przekonanie. Tylko, że oprócz tego, że jest nowa wiedzę na temat tego ...nic sie nie zmienia. Tak jak autorce wątku. To dowód, ludzie na wszystkich forach są dowodem... że nie działa to co proponuje sie im, aby dokonać cudów we własnym zyciu.

Dlaczego tak się dzieje? Naszym fizycznym zyciem nie kieruje fizyczny umysł tylko to co jest w naszą podswiadomością. I wpływ na nasze zycie maja zapisy w podswiadomości a one rodzą się z nami. My nie jesteśmy czysta kartką podczas urodzin. Rodzimy się z określonym przydziałem tak samo fizycznym, w postaci cech fizycznych wyglądu, siły, charakteru, i z przydziałem duchowym...tzn. uczuciowym. Dlatego doświadczamy juz od momentu poczęcia, a może i wczesniej.
Dowódem jest np. to, że dziecko wychowywane w kochającej rodzinie od małego boi sie wszytkiego, jest jekliwe i brak mu pewności. Skąd więc?
Bo urodził się z takim programem, a nie że ktos mu cos mówił i robił i takie wyrobił sobie przekonanie. Gdyby w pewnym momencie swojego życia ta osoba postanowiła zmienić swoje przekonanie odnośnie swoich lęków to jakby je znalazła, nie wiedząc co kieruje tak naprawdę niepowodzeniami w jej życiu?

Dlatego szukanie przekonań powstałych w świecie fizycznym skutkuje tym, że osoby które zmieniały w ten sposób przekonania, znów otrzymuja te same doświadczenia...po czym stwierdzają : "Oooo tzn. ze jeszcze muszę coś zmienić, może to nie to przekonanie było...musze jeszcze pogrzebać". Życze powodzenia...

NA POZIOMIE UMYSŁU NIE MA MOŻLIWOŚCI DOTARCIA DO PRZEKONAŃ... i jesli wielka Scarlet oferuje takie usługi to znaczy, że nie ma bladego pojecia o czym mówi, bo to co wytłuściłam to jest ogólnie znana i podstawowa wiedza PP.

I nie tłumacz jej, że ona widzi w innym kontekście , bo jak ktos chce kogoś uczyć bez szkody dla kogoś to ma widziec problem w prawidłowym kontekście, bo inaczej pisze bzdury..

Anielka
 
Posty: 2008
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 19:59
Podziękował(a): 460 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 843 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez Anielka » 3 kwi 2016, o 10:22

zdecydowana napisał(a):
Anielka napisał(a):To ty się zlituj chlopie

Anielko, ja zaraz umrę ze śmiechu
Black nie z Ciebie chłopie



Widzę, że Black to chyba baba... Mogłam się domyśleć... ;-)

Anielka
 
Posty: 2008
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 19:59
Podziękował(a): 460 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 843 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez Anielka » 3 kwi 2016, o 10:43

Black napisał(a):Translator kaczego mózgu potrzebny NOW!
Scarlett nie napisała, że odkrycie przekonania sprawi, że się uzdrowisz. Ale, że odkrycie przekonania i ZMIANA go, spowoduje, że zburzy się blokada, która stoi na drodze pewnych przyciągnięć (zależy czego dotyczy przekonanie i jak się rozbudowało). Poza tym, napisała by zmienić przekonanie, które nas ogranicza, a nie jedziemy hurtem. A no i ona wie co to jest przekonanie więc wie skąd skąd się bierze. Jak Ty masz jakąś swoją definicję przekonań, która różni się od jej i całego świata, no to się nie dogadasz. Ale zawsze możesz zjeść pomidorówę.
Jakoś nikt do tej pory nie miał takiego problemu ze zrozumieniem tego. Ale zawsze musi trafić się jakiś AS co lubi sobie rekreacyjnie potrollować



Lepiej mieć mózg kaczy...niż żaden, więc nie dziwię się, że masz problem z rozumieniem :-).
Pokaz mi tych wszytkich milionerów z tego forum którzy zmienili swoje przekonania na temat pieniedzy. To raz.
Dwa: Przekonania nie pochodzą ze swiata fizycznego, albo tylko z fizycznego. Gdyby tak było nie byłoby żadnego problemu z ich zmianą i z dotarciem do nich.
"Przekonania" to termin bardzo płytki, mówiący o tym, że "przekonalismy sie" o czymś na podstawie doświadczenia, wiedzy i przyjeliśmy to za prawdę. Zmiana tej prawdy nie zmienia zapisu który jest głęboko w nas.

Moje znajome chodzą na pewną terapię, gdzie odkrywaja i usuwają wewnetrzne blokady. .Po kazdej terapii okazuje się, że...to nie było to... Bo umysłem nie dotrzemy. Nie mamy tam dostepu. Oprócz Scarlet oczywiście.

I piszesz głupoty i brak logiki w tym...jak to u bezmózgch bywa...ze zmianą przekonania się nie uzdrowisz. Sam/a sobie zaprzeczasz, albo jestes pod wpływem manipulacji scaret bo to juz od niej wyczułam :-).
Jeśli uważacie że zmiana przekonań ma na celu zmianę zycia...bo to przekonania o nim decydują to jesli chorujesz to czym się masz uzdrowisz? No chyba zmianą przekonania??? No chyba że lewatywą...wg ciebie ;-)

A może nie potrafisz dotrzeć do przekonania, które sprawia, że brak ci zdrowia?? ;-)

Anielka
 
Posty: 2008
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 19:59
Podziękował(a): 460 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 843 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez Nicky » 3 kwi 2016, o 11:21

Smile napisał(a):Albo te uśmiechy na twarzach par, takie... wiecie jakie... takie, że widać, że motylki w brzuszkach im grasują, tak sobie troszkę baraszkują w tych brzuszkach, tak odrobinkę, tak sobie pływają, latają troszeczkę w tych brzuszkach tych par pięknych, tak ponętnych, i to ona zgrabna i to on przystojny, no dobrali się, dobrali. Aż się teraz śmieję z nadmiaru ekscytacji. Lubicie, Lubicie? Bo ja kocham.


Jak dla mnie, ten opis jest taki trochę... creepy
I trochę nie po polsku (czy Smile mieszka za granicą??), ta składnia jest jakaś pokręcona.

Z góry przepraszam, i zdaję sobie sprawę z tego że pewnie zaraz posypią się za to na mnie gromy ale... odczuwam jakieś nieprzyjemne dreszcze czytając takie dziwaczne opisy. Plus ten niemowlak na profilówce... mam nieodparte wrażenie że Smile to nie żadna kobieta ale jakiś podstarzały podniecony facio, który ulega niezdrowej ekscytacji na widok młodej, zakochanej pary. Motylki w brzuchu "baraszkują, pływają", wtf??!! Brrrr

Nicky
 
Posty: 3587
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1780 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2165 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez Smile » 3 kwi 2016, o 11:43

No już dobrze, dobrze, już zrozumiałam. Tak, mogło to dla Was brzmieć dziwnie, bo tak jak mówiłam mieszkam w Anglii i na codzień nie posługuję się językiem polskim. Po drugie to nie jest mój ojczysty język, a drugi. Native jest francuski. A trzeci to angielski. Próbuje składać moje słowa w sposób poprawny, opisujący zmysłową wizualizację tych rzeczy. Jeśli ktoś myśli, że nie jestem tym, za kogo się podaję, to zapraszam na Skype. Porozmawiamy przez kamerkę. :)

Ale dziwię się, że zamiast odbierać moją pozytywną energię i cieszyć się z życia, niektórzy wolą się kłócić że swoim Duchem. Ale dla mnie to i tak powód do śmiechu, takiego pozytywnego śmiechu, bo dzieje się dobrze i motylki przyleciały nawet do mojego brzuszka w tym momencie. Ha ha. :D Pozdrawiam, Edyta.
"Patrz na jej uśmiech, posłuchaj tego żartu, czujesz te wibracje?" :)
"Czuję, ale ludzie i tak wolą się skupiać na tym, czego nie mają i na tym co ich denerwuje."
"Nic dziwnego, że tego doświadczasz. Zobacz, co teraz robisz." :)
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Smile
 
Posty: 20
Dołączył(a): 1 kwi 2016, o 19:52
Podziękował(a): 25 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 16 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez Lassiter69 » 3 kwi 2016, o 12:11

Twój language polska is very dobry :D

Jednak nie ukrywam, że ten szczegółowy opis i powtórzenia brzmiały bardzo dziwnie... tak psychopatycznie. Tak jakoś jak przeczytałem Twoje dziwne posty, to przed oczyma miałem obraz zwykłej normalnej dziewczyny tylko zamkniętej w sobie, małomównej, a kiedy zapada noc zamienia się w psychopatyczną morderczynię gdzie te wszystkie emocje które gromadzi w sobie za dnia wyładowuje nocą na swoich ofiarach które zwabia na forum o prawie przyciągania, a później oferuje prywatne rozmowy z kamerką gdzie ocenia swoje potencjalne ofiary nagrywając całą rozmowę i później szantażując, że umieści ją całą w internecie proponuje spotkanie... z którego ofiara już nigdy nie wróci
Noś to uczucie jakby było założonym garniturem i nie ustawaj aż to, co czujesz, nabierze odcieni rzeczywistości.
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Lassiter69
 
Posty: 102
Dołączył(a): 30 wrz 2015, o 12:48
Podziękował(a): 87 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 80 razy

Re: Nic się nie zmienia

Postprzez Smile » 3 kwi 2016, o 12:19

Polska śmieszna.

Zrozumcie, że mam dobre nastawienie, Tylko śmiać mi się chce, z tej sytuacji, bo trochę jak z filmu jakiegoś komediowego. Myślał, że piszę poprawnie, jednoznacznie, a ludzie robili duże oczy i myśleli, że jakis crazy się odzywa. Przepraszam, jeśli tak wyszło.
"Patrz na jej uśmiech, posłuchaj tego żartu, czujesz te wibracje?" :)
"Czuję, ale ludzie i tak wolą się skupiać na tym, czego nie mają i na tym co ich denerwuje."
"Nic dziwnego, że tego doświadczasz. Zobacz, co teraz robisz." :)
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Smile
 
Posty: 20
Dołączył(a): 1 kwi 2016, o 19:52
Podziękował(a): 25 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 16 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], , Yahoo [Bot] i 15 gości