Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Wizualizacje


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Wizualizacje

Postprzez MujerERojon10 » 25 lut 2016, o 14:33

Lubisia

Mi wszechświat bardzo pięknie pokazal, że można przyciągnąć konkretną osobę. Ba ta osoba mi pisała to co chciałam. Spodobalam się jemu. Pisał że nie może się na pracy skupić jak o mnie pomyśli i takie tam. I generalnie to powinnam być szczęśliwa. A jednak nie jestem bo Wszechświat dał mi sygnał ostrzegawczy, po ktorym zrobiłam krok w tył i przemyslalam sprawe. Miałam wiele wątpliwości po których stwierdziłam że to znak. Jedyny plus tego, ze wiem że wizualizacja z własnej perspektywy daje niesamowite efekt i wiem jak jej używać. A minusem jest fakt, że przycisgsjac konkretna osobę można też zaszkodzić i sobie i drugiej osobie.
www.mateball.com dla zainteresowanych futbolem :)

MujerERojon10
 
Posty: 162
Dołączył(a): 28 lip 2015, o 14:01
Podziękował(a): 11 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 73 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez Scarlett » 25 lut 2016, o 14:46

Co do tych wizualizacji... Też miałam problem z "filmem". To już nawet przyjemność nie była, tylko męczarnia. Ja tu się staram, a za chwilę wszystko wraca jako film i widzę siebie jak na kamerze.
W końcu zaczęłam ćwiczyć. Traktowałam tę wizualizację wyłącznie jako trening. I bez problemu potrafię ze swojej perspektywy wyobrażać sobie, że prowadzę auto czy że coś jem. Ale kiedy wizualizuję kontakt z jakimiś ludźmi to ni huhu Wszystko wraca do poziomu filmu. Ale wciąż czuję smaki i zapachy itp. Bardzo to dziwne, wiem, że niektórym ciężko to sobie wyobrazić, ale tak jest.
Z ludźmi Wam się też udało poprzestawiać wizualizacje na swoją perspektywę czy tylko z rzeczami materialnymi tak jak mnie?
AFTER ALL, TOMORROW IS ANOTHER DAY.
Margaret Mitchell, Gone with the Wind

Scarlett
 
Posty: 817
Dołączył(a): 5 sie 2015, o 21:37
Podziękował(a): 227 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 326 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez Lubisia » 25 lut 2016, o 15:04

Scarlett napisał(a):Dokładnie tak jak napisałaś :) Oczyść się i zaufaj :) Wtedy wszystko z Ciebie opadnie i otworzysz się tak szczerze. I albo pojawi się ON albo ktoś inny. Ale zapewniam Cię, że byłaby to piękna i głęboka miłość. Trzymam kciuki :)
Najgorzej jest zamknąć się na cztery spusty, na wszelkie możliwości i dyktować konkretne scenariusze Wszechświatowi. On tego nie lubi ;)

Kciuki bardzo przydadzą się. :) Rozpoczynam wgrywanie nowego programu już teraz. :) Chcę właściwego partnera (nie wykluczając, że może nim być ON), ale postaram się, żeby nie było niepotrzebnego ciśnienia i dyktowania warunków. :)

Scarlett napisał(a):Traktowałam tę wizualizację wyłącznie jako trening. I bez problemu potrafię ze swojej perspektywy wyobrażać sobie, że prowadzę auto czy że coś jem.

Zrobiłam dokładnie to samo. :)

Scarlett napisał(a): Z ludźmi Wam się też udało poprzestawiać wizualizacje na swoją perspektywę czy tylko z rzeczami materialnymi tak jak mnie?

Z ludźmi także. :D Wiesz co mi też pomogło? Na początku wyobrażałam sobie, że jestem przezroczysta (do tego przypominałam sobie ten teledysk, który wrzuciła Sułtanka) i tak jakoś poszło. W końcu przestało mi przeskakiwać na film. :)

MujerERojon10, szkoda, że nie wyszło. Byłoby pięknie, gdyby okazało się, że to TEN.
No ale niezaprzeczalnym plusem jest fakt, że nauczyłaś się wizualizacji ze swojej perspektywy i poznałaś jej niesamowitą moc. :)

Lubisia
 
Posty: 21
Dołączył(a): 14 lut 2016, o 15:24
Podziękował(a): 7 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 5 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez Scarlett » 25 lut 2016, o 15:09

Tak też robiłam Początkowo czułam się tak jakbym miała kamerę w okularach, ale i tak przeskakiwało :D Mój umysł się buntuje kiedy wprowadzam te zmiany - na siłę zmienia mi punkt spojrzenia albo zmienia wizualizacje. Np. jak wizualizowałam sobie, że idę z chłopakiem za rękę i chciałam to robić z własnej perspektywy to umysł zmienił mi wizualizację i ten chłopak przywalił w niej głową w słup
Ale powiem może taką ciekawostkę - kiedyś udało mi się wizualizować całkiem przypadkiem ze swojej perspektywy. To była tylko chwila, taka nieświadoma, jeszcze zanim trafiłam na to forum. I właśnie ten krótki moment się spełnił - a wyobrażałam sobie jak chłopak idzie obok mnie i nagle chwyta mnie za rękę. Duże znaczenie miały wówczas moje uczucia bo silnie poczułam to zaskoczenie kiedy mnie chwycił. Także najważniejsze emocje
AFTER ALL, TOMORROW IS ANOTHER DAY.
Margaret Mitchell, Gone with the Wind

Scarlett
 
Posty: 817
Dołączył(a): 5 sie 2015, o 21:37
Podziękował(a): 227 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 326 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez Lubisia » 25 lut 2016, o 15:18

Scarlett napisał(a): (...) i chciałam to robić z własnej perspektywy to umysł zmienił mi wizualizację i ten chłopak przywalił w niej głową w słup

Łooo, to ładnie. xD

Właśnie przypomniałam sobie, że w pierwszym dniu moich prób, zadawałam pytania kwantowe typu: jak szybko mogę jeszcze lepiej wizualizować? Może to pomoże Ci. :-)

Lubisia
 
Posty: 21
Dołączył(a): 14 lut 2016, o 15:24
Podziękował(a): 7 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 5 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez Scarlett » 25 lut 2016, o 15:20

O, dobre! Spróbuję więc :)
Wizualizacja to chyba moja ulubiona metoda, szczególnie przed snem. Jest taka... hmm... samoistna... a nie jak wszystkie techniki, jakieś pierdoły :D Tylko kurczę, mogłabym jeszcze prawidłowo wizualizować ludzi i byłoby SI :D
AFTER ALL, TOMORROW IS ANOTHER DAY.
Margaret Mitchell, Gone with the Wind

Scarlett
 
Posty: 817
Dołączył(a): 5 sie 2015, o 21:37
Podziękował(a): 227 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 326 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez MujerERojon10 » 25 lut 2016, o 15:35

Scarlett
Mi to właściwie z osobą idzie lepiej niż z prowadzeniem auta czy tym podobne. Choć co do wizualizacji tego faceta to też nie mogłam dokładnie jego wyglądu sobie zwizualizowac. To był ten ale nie do końca. Na pewno był facet hehe ale chodziło o tego jednego.
Nad rzeczami materialnymi muszę popracować. Jeśli jedno z tych moich wielkich marzeń się spełni to to będzie bomba. Związane jest to też z osobą więc nie będzie takie trudne.
www.mateball.com dla zainteresowanych futbolem :)

MujerERojon10
 
Posty: 162
Dołączył(a): 28 lip 2015, o 14:01
Podziękował(a): 11 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 73 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez Scarlett » 25 lut 2016, o 15:38

Czyli udało Ci się nawiązać kontakt z tą osobą mimo, że w wizualizacji nie wyglądała do końca tak samo?
W sumie to rozumiem bo często jeśli kogoś znam to w wizualizacji i tak nie jest to dokładnie ta sama osoba :) Tylko, że właśnie ja sama nie potrafię ze swojej perspektywy wizualizować kontaktów z ludźmi, to nigdy mi się to nie spełniło
Oprócz tego jednego przypadku opisanego wyżej.
AFTER ALL, TOMORROW IS ANOTHER DAY.
Margaret Mitchell, Gone with the Wind

Scarlett
 
Posty: 817
Dołączył(a): 5 sie 2015, o 21:37
Podziękował(a): 227 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 326 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez MujerERojon10 » 25 lut 2016, o 15:50

Widziałam go na zdjęciu tylko i nie potrafiłam sobie aż tak dokładnie wyobrazić. Nie wiem czy ogólnie potrafię tak dokładnie. Ale wszystko inne było jako on i chciałam jego. W sumie kiedys zdjęcie mu wysłałam ale nie zwrócił na to większej uwagi. Teraz wysłałam mu mojej koszulki bez twarzy to powiedział że wolałby z twarzą, to coś mnie podkusilo i wysłałam. No i sie zaczelo. Był zachwycony i takie tam. Wizulalizowalam spotkanie i fakt, że mu się spodobał wizualnie. Wyszło to drugie. Przed spotkaniem mnie wszechswiat ostrzegł.
www.mateball.com dla zainteresowanych futbolem :)

MujerERojon10
 
Posty: 162
Dołączył(a): 28 lip 2015, o 14:01
Podziękował(a): 11 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 73 razy

Re: Wizualizacje

Postprzez Scarlett » 25 lut 2016, o 15:53

A co to było za ostrzeżenie?
AFTER ALL, TOMORROW IS ANOTHER DAY.
Margaret Mitchell, Gone with the Wind

Scarlett
 
Posty: 817
Dołączył(a): 5 sie 2015, o 21:37
Podziękował(a): 227 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 326 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], , Yahoo [Bot] i 5 gości