yuuko99 napisał(a):Kokos napisał(a):yuuko99 , a jesteś pełnoletnia ? Pisałam już kilkukrotnie, że bez psychologa nie wyjdziesz z tej sytuacji. Dlaczego nie chcesz udać się po pomoc ?
Czekam na psychologa. Mam umówiony termin, ale do tej pory chcę zacząć robić coś sama bo się wykańczam. Chcę jakoś dotrzeć do tych moich przekonań (bo chyba to jest racjonalne wyjście?) i to ogarnąć. Dlatego pytam tutaj - co mogę zrobić, jak myśleć i no nie wiem... jakich technik użyć, wejrzeć w głąb siebie i sobie pomóc.
Na kiedy masz umówionego psychologa ?
Jak już zaczniesz chodzić, to wówczas będziesz mogła sobie dodatkowo bawić się w przekonania.
Obecnie:
1 krok
Pamiętaj, że psycholog na pewno pomoże Ci osiągnąć wymarzoną wagę i ją utrzymać
( ale może się okazać, że leki przeciwlękowe lub na stany depresyjne będą również potrzebne, więc lekarz Cię nie ominie ).
2 krok
Zaakceptuj Twój dziki apetyt
Możesz zmienić tylko to, co najpierw zaakceptujesz !!!" Mam dzisiaj dziki apetyt. I co z tego ? Za 2 miesiące będę szczupła i zgrabna ! "
3 krok
Skoro już jesteś pewna, że Twój cel łatwo osiągniesz z psychologiem, obecnie musisz zająć się jedzeniem do woli

Jedz
wszystko, co wpadnie Ci w oko, bez absolutnie żadnych wyrzutów sumienia
Rób tak aż do wizyty u psychologa.
Jak tylko przestaniesz się stresować nadmiernym jedzeniem, organizm SAM z dnia na dzień zacznie wyhamowywać. Pamiętaj, że zakazany owoc kusi najbardziej. Nie zakazuj sobie jedzenia !!!
Ja zjadam swobodnie tabliczkę czekolady na raz i wręcz ona mnie odchudza. Nie żartuję

4 krok
Poszukaj sposobów na rozładowanie stresu ( jakiś sport czy co innego i rób to regularnie).
5 krok
Rób codziennie medytację. Uspokoi myśli, zniweluje stres i obsesję

6 krok
Kup sobie w aptece "Omega 3 " Wzmacnia zdrowie, leczy nerwy
