Forum prawo przyciągania - Abraham Bank

[Monika22]

Dokładnie, 3 tygodnie wystarczą, aby wyrobić w sobie nawyk. Ale już po kilku dniach są takie zmiany w życiu, że aż się nie chce czuć źle I nadal uważam, że włożenie pracy jest konieczne, aby przyciągać inne rezultaty. Ale harówka to nie jest! I nie powiedziałabym, że to jest spinanie się

Możesz opisać jak to robisz dokładnie?

To jest to:

Robimy tak: pytamy siebie "co poprawi mi teraz samopoczucie?" -> zapisujemy to -> przechodzimy do działania. I tak ciągle

[magicmind]

Dokładnie, 3 tygodnie wystarczą, aby wyrobić w sobie nawyk. Ale już po kilku dniach są takie zmiany w życiu, że aż się nie chce czuć źle I nadal uważam, że włożenie pracy jest konieczne, aby przyciągać inne rezultaty. Ale harówka to nie jest! I nie powiedziałabym, że to jest spinanie się

Możesz opisać jak to robisz dokładnie?

To jest to:

Robimy tak: pytamy siebie "co poprawi mi teraz samopoczucie?" -> zapisujemy to -> przechodzimy do działania. I tak ciągle

żle określiłem pytanie, ciekawiło mnie co np dzisiaj zrobiła.

[Scarlett]

magicmind, chyba nie masz zamiaru robić tego co innym poprawia samopoczucie? Zapytaj sam siebie co Tobie poprawi i podziel się tym na forum. Potem przeczytaj to 10 razy i to będzie odpowiedź do Twojego pytania.
Zaczynasz się za bardzo skupiać na stricte technice niż poprawie samopoczucia. Mądry chłop jesteś więc wiesz czym to się skończy....

[magicmind]

Nie o to chodzi, tak jak pisałem stosuje to naturalnie od kilku miesięcy ale nie właśnie jako pracę tylko spontanicznie.
A jak traktuje jako prace i zadaję sobie takie pytanie to mam pustkę w głowie, nie mam poprostu pomysłu na to co mi może sprawić przyjemność w tej chwili
Dlatego zastanawiałem się jaka jest różnica miedzy tym co ja robię a tym gdzie wynika to z pracy.

[lifeisamiracle]

Scarlett dobrze pisze. A ja od siebie dodam, że nie rozumiem, czemu o to pytasz, Magic. Przecież jesteśmy innymi ludźmi. To, co mi poprawiło samopoczucie, z całą pewnością nie poprawi samopoczucia Tobie. Zapytaj sam siebie. Bo jak Ci napiszę "pomaluj paznokcie, bo ja pomalowałam", to zastanów się - poprawi Ci to samopoczucie?

[magicmind]

Scarlett dobrze pisze. A ja od siebie dodam, że nie rozumiem, czemu o to pytasz, Magic. Przecież jesteśmy innymi ludźmi. To, co mi poprawiło samopoczucie, z całą pewnością nie poprawi samopoczucia Tobie. Zapytaj sam siebie. Bo jak Ci napiszę "pomaluj paznokcie, bo ja pomalowałam", to zastanów się - poprawi Ci to samopoczucie?

No nie, ale np. to już jest coś co mnie naprowadza
Wiec już więcej mi to mówi

[lifeisamiracle]

Nie o to chodzi, tak jak pisałem stosuje to naturalnie od kilku miesięcy ale nie właśnie jako pracę tylko spontanicznie.
A jak traktuje jako prace i zadaję sobie takie pytanie to mam pustkę w głowie, nie mam poprostu pomysłu na to co mi może sprawić przyjemność w tej chwili
Dlatego zastanawiałem się jaka jest różnica miedzy tym co ja robię a tym gdzie wynika to z pracy.

Praca to bardziej w cudzysłowie Chodzi o to, żeby zwracać uwagę na to ciągle, a nie raz na 3 dni

[lifeisamiracle]

Scarlett dobrze pisze. A ja od siebie dodam, że nie rozumiem, czemu o to pytasz, Magic. Przecież jesteśmy innymi ludźmi. To, co mi poprawiło samopoczucie, z całą pewnością nie poprawi samopoczucia Tobie. Zapytaj sam siebie. Bo jak Ci napiszę "pomaluj paznokcie, bo ja pomalowałam", to zastanów się - poprawi Ci to samopoczucie?

No nie, ale np. to już jest coś co mnie naprowadza
Wiec już więcej mi to mówi

Ejjj, ale bez kombinowania Nie musisz zaraz robić nie wiadomo czego, nawet wypicie ulubionej herbaty jest ok

[magicmind]

Nie o to chodzi, tak jak pisałem stosuje to naturalnie od kilku miesięcy ale nie właśnie jako pracę tylko spontanicznie.
A jak traktuje jako prace i zadaję sobie takie pytanie to mam pustkę w głowie, nie mam poprostu pomysłu na to co mi może sprawić przyjemność w tej chwili
Dlatego zastanawiałem się jaka jest różnica miedzy tym co ja robię a tym gdzie wynika to z pracy.

Praca to bardziej w cudzysłowie Chodzi o to, żeby zwracać uwagę na to ciągle, a nie raz na 3 dni

Rozumiem.No może faktycznie z tą spontanicznością tak jest ze nie zwracam na to uwagi codziennie po kilka razy tylko jak mnie najdzie. Porobuje i zobaczę co to zmieni .

[Scarlett]

Jeśli robisz to spontanicznie to bardzo dobrze bo o to chodzi. Praca była tylko przenośnią. Wiemy przecież, że im cięższa praca tym bardziej gówniane wyniki. PP powinno się stosować lekko. Płynąć...