Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez lifeisamiracle » 1 mar 2016, o 11:50

magicmind napisał(a):
Anielka napisał(a):Chyba się przewrócę :-))) tydzień temu poznałam meżczyznę (fajny......;-)) i tak sobie piszemy od kilku dni, ale wczoraj już mnie troszkę zirytował, bo kilka razy dziennie pyta mnie, cytuję: "Jak się czujesz? Jak samopoczucie?" :-D :-D.

A co Cie Anielko irytuje w tym? Może to by było dla Ciebie korzystne ustalić :)

Co do zwracania uwagi na swoje samopoczucie to mogę tylko powiedzieć ze nie ma sensu traktować tego jak pracę czy pilnować się.
Gorszę okresy są naturalne i mamy prawo mieć gorszy dzień. Najlepiej traktować to rozpieszczanie się na luzie no bo przecież dobrze jest czuć się dobrze :)

Nie zgodzę się. Jeżeli chcemy konkretnych rezultatów, to musimy wykonać tą pracę. Nie można od czasu do czasu czuć się dobrze, aby cieszyć się dobrym życiem i w efekcie coś przyciągnąć. Trzeba na stałe zmienić swoje wibracje, ciągle się pilnować, bo przecież nie mamy żadnych przerw w wysyłaniu wibracji. Przynajmniej na początku trzeba się pilnować, bo później to już wchodzi w krew.

lifeisamiracle
 
Posty: 36
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 17 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 19 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez magicmind » 1 mar 2016, o 11:53

lifeisamiracle napisał(a):
magicmind napisał(a):
Anielka napisał(a):Chyba się przewrócę :-))) tydzień temu poznałam meżczyznę (fajny......;-)) i tak sobie piszemy od kilku dni, ale wczoraj już mnie troszkę zirytował, bo kilka razy dziennie pyta mnie, cytuję: "Jak się czujesz? Jak samopoczucie?" :-D :-D.

A co Cie Anielko irytuje w tym? Może to by było dla Ciebie korzystne ustalić :)

Co do zwracania uwagi na swoje samopoczucie to mogę tylko powiedzieć ze nie ma sensu traktować tego jak pracę czy pilnować się.
Gorszę okresy są naturalne i mamy prawo mieć gorszy dzień. Najlepiej traktować to rozpieszczanie się na luzie no bo przecież dobrze jest czuć się dobrze :)

Nie zgodzę się. Jeżeli chcemy konkretnych rezultatów, to musimy wykonać tą pracę. Nie można od czasu do czasu czuć się dobrze, aby cieszyć się dobrym życiem i w efekcie coś przyciągnąć. Trzeba na stałe zmienić swoje wibracje, ciągle się pilnować, bo przecież nie mamy żadnych przerw w wysyłaniu wibracji. Przynajmniej na początku trzeba się pilnować, bo później to już wchodzi w krew.


Ja jestem zdania ,że to jest tak jak z ćwiczeniami fizycznymi. Jeżeli zabierasz sie do tego na pełnej parze i masz zbyt duże oczekiwania już na samym początku to ostatecznie efekt będzie taki ze się zniechęcisz szybko a jak stopniowo to wprowadzasz w życie to wejdzie ci to w krew po pewnym czasie i zamieni sie w twój styl życia.
Ale to tylko moje zdanie :) Nie zaczynasz biegać od maratonu :)
Ostatnio edytowano 1 mar 2016, o 11:57 przez magicmind, łącznie edytowano 2 razy

magicmind
 
Posty: 5576
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 18:55
Podziękował(a): 1033 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 1675 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez Nicky » 1 mar 2016, o 11:54

Mam też jednego znajomego, ale to taki pan starszej daty, który ZAWSZE zaczyna każdą rozmowę od słów: "Witam, witam i o zdrowie pytam!!!" :D :D Już tak się do tego przyzwyczaiłam, że wręcz jakby nagle zaczął stosować jakieś inne powitanie, to bym była zdziwiona, że coś jest nie tak, haha ;)

Nicky
 
Posty: 3496
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1748 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2081 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez lifeisamiracle » 1 mar 2016, o 11:58

magicmind napisał(a):
Ja jestem zdania ,że to jest tak jak z ćwiczeniami fizycznymi. Jeżeli zabierasz sie do tego na pełnej parze i masz zbyt duże oczekiwania już na samym początku to ostatecznie efekt będzie taki ze się zniechęcisz szybko a jak stopniowo to wprowadzasz w życie to wejdzie ci to w krew po pewnym czasie i zamieni sie w twój styl życia.
Ale to tylko moje zdanie :)

A przyszło Ci z tego dużo dobrego? Nie pytam pretensjonalnie, tylko z ciekawości. Bo ja jak się zaparłam, aby ciągle czuć się dobrze, to działy się cuda, wszystko o co kiedykolwiek wcześniej prosiłam, zaczęło mi się spełniać i miałam sielankę dopóki nie olałam samopoczucia. Tu nie chodzi też o to, że nie można się źle czuć. Jesteśmy tylko ludźmi i często coś nas wyprowadza z równowagi, ale ważne jest, aby nie tkwić w dołku, ale aby zrobić coś, co nas z tego dołka wyciągnie. Tyle też wystarczy :)

lifeisamiracle
 
Posty: 36
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 17 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 19 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez magicmind » 1 mar 2016, o 12:03

lifeisamiracle napisał(a):
magicmind napisał(a):
Ja jestem zdania ,że to jest tak jak z ćwiczeniami fizycznymi. Jeżeli zabierasz sie do tego na pełnej parze i masz zbyt duże oczekiwania już na samym początku to ostatecznie efekt będzie taki ze się zniechęcisz szybko a jak stopniowo to wprowadzasz w życie to wejdzie ci to w krew po pewnym czasie i zamieni sie w twój styl życia.
Ale to tylko moje zdanie :)

A przyszło Ci z tego dużo dobrego? Nie pytam pretensjonalnie, tylko z ciekawości. Bo ja jak się zaparłam, aby ciągle czuć się dobrze, to działy się cuda, wszystko o co kiedykolwiek wcześniej prosiłam, zaczęło mi się spełniać i miałam sielankę dopóki nie olałam samopoczucia. Tu nie chodzi też o to, że nie można się źle czuć. Jesteśmy tylko ludźmi i często coś nas wyprowadza z równowagi, ale ważne jest, aby nie tkwić w dołku, ale aby zrobić coś, co nas z tego dołka wyciągnie. Tyle też wystarczy :)


No ogólnie mi sie samopoczucie poprawiło.Nie miewam już czegoś takiego jak dołki raczej od dawna i mam pozytywniejsze podejście do życia.Nie jest to takie pozytywne myślenie na hura i high jak to miałem kiedyś gdy sie bawiłem w to.
Potrafiłem być wysoko ale spadać nisko. A teraz po prostu wszystko jest dojrzalsze , spokojniejsze i naturalniejsze a dla mnie zdrowsze, zrównoważone :)
Może jakieś super cuda mi się nie przytrafiają ale nie mam już czegoś takiego jak to straszne ciśnienie i brak ze coś sie nie udało jeszcze przyciągnąć.Nie mam już rozkmin dlaczego mi w czymś tam PP nie działa itd.
Ostatnio edytowano 1 mar 2016, o 12:04 przez magicmind, łącznie edytowano 1 raz

magicmind
 
Posty: 5576
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 18:55
Podziękował(a): 1033 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 1675 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez Nicky » 1 mar 2016, o 12:04

lifeisamiracle napisał(a):Nie zgodzę się. Jeżeli chcemy konkretnych rezultatów, to musimy wykonać tą pracę. Nie można od czasu do czasu czuć się dobrze, aby cieszyć się dobrym życiem i w efekcie coś przyciągnąć. Trzeba na stałe zmienić swoje wibracje, ciągle się pilnować, bo przecież nie mamy żadnych przerw w wysyłaniu wibracji. Przynajmniej na początku trzeba się pilnować, bo później to już wchodzi w krew.


Pisałam o tym w innym wątku, o nerwicy - mi tam żadne płacze ani smuteczki nie popsuly jeszcze przyciągania, a emocjonalna jestem, że hoho... czasem byle drobiazg potrafi mnie wytrącić z równowagi. Dlatego traktuję to zalecenie "dobrego samopoczucia" tak troszkę z przymrużeniem oka, rozumiejąc u siebie dobre samopoczucie jako takie coś:

1. Generalnie (powiedzmy - w 70%) mam dobry humor i wewnętrzne dobre nastawienie ale...
2. Od czasu do czasu mam doły i dołki, i to jest też ok :)

Jeżeli mamy odpowiednie przekonania, to choćbyśmy płakali 24 godziny na dobę, to i tak przyciągniemy to co chcemy bo przyciągamy esencją przekonań, a nie tylko dobrym humorem.
Choć oczywiście dobry humor też jest w jakimś tam sensie pomocny - im więcej dobrego humoru, dobrego samopoczucia, tym wyższe wibracje. Z drugiej strony, znam ludzi tryskających dobrym humorem i z pozytywnym nastawieniem do świata, którzy non stop doświadczają wszystkiego co tylko najgorsze (choroby, bieda etc...) więc... tak jak napisałam wyżej - to chyba jednak NIE dobry humor jest tym GŁÓWNYM czynnikiem, który ułatwia nam przyciąganie, Głównym czynnikiem są odpowiednie przekonania, tego jestem w tej chwili pewna w 100%.

Nicky
 
Posty: 3496
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1748 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2081 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez lifeisamiracle » 1 mar 2016, o 12:06

Magic, w takim razie dołącz do wyzwania i zobacz jak wiele się zmieni, gdy będziesz zwracał ciągłą uwagę na swoje samopoczucie przez miesiąc. (super efekty po kilku dniach, nie ma co się oszukiwać ;))

lifeisamiracle
 
Posty: 36
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 17 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 19 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez magicmind » 1 mar 2016, o 12:07

Nicky napisał(a):
lifeisamiracle napisał(a):Nie zgodzę się. Jeżeli chcemy konkretnych rezultatów, to musimy wykonać tą pracę. Nie można od czasu do czasu czuć się dobrze, aby cieszyć się dobrym życiem i w efekcie coś przyciągnąć. Trzeba na stałe zmienić swoje wibracje, ciągle się pilnować, bo przecież nie mamy żadnych przerw w wysyłaniu wibracji. Przynajmniej na początku trzeba się pilnować, bo później to już wchodzi w krew.


Pisałam o tym w innym wątku, o nerwicy - mi tam żadne płacze ani smuteczki nie popsuly jeszcze przyciągania, a emocjonalna jestem, że hoho... czasem byle drobiazg potrafi mnie wytrącić z równowagi. Dlatego traktuję to zalecenie "dobrego samopoczucia" tak troszkę z przymrużeniem oka, rozumiejąc u siebie dobre samopoczucie jako takie coś:

1. Generalnie (powiedzmy - w 70%) mam dobry humor i wewnętrzne dobre nastawienie ale...
2. Od czasu do czasu mam doły i dołki, i to jest też ok :)

Jeżeli mamy odpowiednie przekonania, to choćbyśmy płakali 24 godziny na dobę, to i tak przyciągniemy to co chcemy bo przyciągamy esencją przekonań, a nie tylko dobrym humorem.
Choć oczywiście dobry humor też jest w jakimś tam sensie pomocny - im więcej dobrego humoru, dobrego samopoczucia, tym wyższe wibracje. Z drugiej strony, znam ludzi tryskających dobrym humorem i z pozytywnym nastawieniem do świata, którzy non stop doświadczają wszystkiego co tylko najgorsze (choroby, bieda etc...) więc... tak jak napisałam wyżej - to chyba jednak NIE dobry humor jest tym GŁÓWNYM czynnikiem, który ułatwia nam przyciąganie, Głównym czynnikiem są odpowiednie przekonania, tego jestem w tej chwili pewna w 100%.


Ja zauważyłem ze u mnie to sprawdza się spokój, zrównoważenie i skoncentrowanie na tym co ma być a nie tym czego bym nie chciał.
A cuda i rozwiązania dzieją się wtedy kiedy jestem zajęty czymś innym :) Dlatego wiele razy pisałem ze dużo daje już samo zaprzestanie zamartwiania się czymś :)

lifeisamiracle napisał(a):Magic, w takim razie dołącz do wyzwania i zobacz jak wiele się zmieni, gdy będziesz zwracał ciągłą uwagę na swoje samopoczucie przez miesiąc. (super efekty po kilku dniach, nie ma co się oszukiwać ;))


No chętnie dołączę chociaż tak jak pisałem ja to już praktykuję w jakimś stopniu od kilku miesięcy i w sumie nie wiem co mógłbym więcej zrobić.Dlatego chętnie poczytam co robicie bo może mnie zainspirujecie :)
Ostatnio edytowano 1 mar 2016, o 12:11 przez magicmind, łącznie edytowano 2 razy

magicmind
 
Posty: 5576
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 18:55
Podziękował(a): 1033 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 1675 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez Nicky » 1 mar 2016, o 12:09

magicmind napisał(a):A cuda i rozwiązania dzieją się wtedy kiedy jestem zajęty czymś innym :)


O, to u mnie podobnie :D Jak skupiam się na danej sprawie, to ona jak na złość ciągnie się jak smoła i nie widać rozwiązania. Jak tylko odwrócę swoją uwagę i zacznę się zajmować czymś innym... sprawa o której wcześniej myślałam rozwiązuje się w magiczny sposób :)

Nicky
 
Posty: 3496
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1748 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2081 razy

Re: W marcu zwracamy uwagę na swoje samopoczucie

Postprzez lifeisamiracle » 1 mar 2016, o 12:10

Nicky napisał(a):
lifeisamiracle napisał(a):Nie zgodzę się. Jeżeli chcemy konkretnych rezultatów, to musimy wykonać tą pracę. Nie można od czasu do czasu czuć się dobrze, aby cieszyć się dobrym życiem i w efekcie coś przyciągnąć. Trzeba na stałe zmienić swoje wibracje, ciągle się pilnować, bo przecież nie mamy żadnych przerw w wysyłaniu wibracji. Przynajmniej na początku trzeba się pilnować, bo później to już wchodzi w krew.


Pisałam o tym w innym wątku, o nerwicy - mi tam żadne płacze ani smuteczki nie popsuly jeszcze przyciągania, a emocjonalna jestem, że hoho... czasem byle drobiazg potrafi mnie wytrącić z równowagi. Dlatego traktuję to zalecenie "dobrego samopoczucia" tak troszkę z przymrużeniem oka, rozumiejąc u siebie dobre samopoczucie jako takie coś:

1. Generalnie (powiedzmy - w 70%) mam dobry humor i wewnętrzne dobre nastawienie ale...
2. Od czasu do czasu mam doły i dołki, i to jest też ok :)

Jeżeli mamy odpowiednie przekonania, to choćbyśmy płakali 24 godziny na dobę, to i tak przyciągniemy to co chcemy bo przyciągamy esencją przekonań, a nie tylko dobrym humorem.
Choć oczywiście dobry humor też jest w jakimś tam sensie pomocny - im więcej dobrego humoru, dobrego samopoczucia, tym wyższe wibracje. Z drugiej strony, znam ludzi tryskających dobrym humorem i z pozytywnym nastawieniem do świata, którzy non stop doświadczają wszystkiego co tylko najgorsze (choroby, bieda etc...) więc... tak jak napisałam wyżej - to chyba jednak NIE dobry humor jest tym GŁÓWNYM czynnikiem, który ułatwia nam przyciąganie, Głównym czynnikiem są odpowiednie przekonania, tego jestem w tej chwili pewna w 100%.

Napisał ktoś, kto przyciąga przypadkiem, a nie świadomie :) Mogę się tylko zaśmiać, Nicky :)

lifeisamiracle
 
Posty: 36
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 17 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 19 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], , Yahoo [Bot] i 17 gości