Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Co udało nam się w życiu przyciągnąć?


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez dupcia » 21 lut 2012, o 11:40

Bardzo ważne w PP to to, że "czas działa na naszą korzyść".
Ważne jest znalezienie czegoś co nas "RAJCUJE", w czym mamy szansę być świetnymi, wtedy niepowodzenia są po prostu etapem w rozwoju i nie powodują decyzji o poddaniu się.

dupcia
 
Posty: 45
Dołączył(a): 13 sty 2012, o 23:37
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 0 raz

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez Vilandra » 21 lut 2012, o 12:29

dupcia napisał(a):Bardzo ważne w PP to to, że "czas działa na naszą korzyść".
Ważne jest znalezienie czegoś co nas "RAJCUJE", w czym mamy szansę być świetnymi, wtedy niepowodzenia są po prostu etapem w rozwoju i nie powodują decyzji o poddaniu się.


I to wszystko właśnie w ten sposób działa. Wiem, że bezsensowne jest przyciąganie konkretnej pracy. Ważne by chcieć znaleźć taką, w której czujemy się spełnieni, która daje nam radość, pieniądze i możliwości rozwoju. A jaka to będzie praca, to już zadecyduje wszechświat.
Przynajmniej w moim przypadku on wiedział lepiej ode mnie, co jest dla mnie najlepsze.
Każdego dnia czuje się lepiej i doświadczam coraz więcej dobra i miłości.

Vilandra
 
Posty: 824
Dołączył(a): 10 lut 2012, o 21:36
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował(a): 177 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 149 razy

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez dupcia » 21 lut 2012, o 13:24

Ja jestem oportunistką, dla mnie świat, wszechświat to stale nieograniczona kaskada różnych okazji, które mogę wykorzystać jeśli skieruję uwagę we właściwym kierunku lub nie wykorzystam jeśli ich po prostu nie zauważę. Ws tym sensie wszechświat bezustannie sprzyja.

dupcia
 
Posty: 45
Dołączył(a): 13 sty 2012, o 23:37
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 0 raz

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez Anielka » 21 lut 2012, o 14:40

Przed chwilą kupowałam dziecku jajko z niespodzianką tylko z serii pociąg Tom. W tej serii są lokomotywki i 1 helikopter. Ostatnio synek powiedział, że chciałby helikopter bo jeszcze nie trafił na niego. Stałam przed pudełkiem z jajkami i pomyślałam, żeby w środku była inna zabawka niż ma, bo czesto się powtarzają, ale nie prosiłam o helikopter bo zapomniałam o nim. Jaka w domu była radość jak dziecię otworzyło jajko a tam helikopter :). Ciekawe, czy jak pamiętałabym o nim i prosiła dokładnie o taką zabawkę to też wybrałabym to jajo?

Anielka
 
Posty: 2008
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 19:59
Podziękował(a): 460 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 843 razy

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez dupcia » 21 lut 2012, o 15:24

Wczoraj bawiłam się z dzieckiem w grę, w której losowo wybiera się różne przedmioty, na 10 wylosowanych 9 odgadłam, dla mnie to po prostu zbieg okoliczności, a nie prawo przyciągania, ani nie jasnowidzenie. Na ileś tam zdarzeń część udaje nam się przewidzieć przez świadomą i nieświadomą umiejętność analizowania rzeczywistości i wyciąganie wniosków oraz przez przypadek, zapamiętujemy właśnie te niezwykłe, ponieważ odbiegają od normy, czyli od tych, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Nie wydaje mnie się, żeby to było coś nadzwyczajnego.

dupcia
 
Posty: 45
Dołączył(a): 13 sty 2012, o 23:37
Podziękował(a): 0 raz
Otrzymał(a) podziękowań: 0 raz

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez Vilandra » 21 lut 2012, o 16:17

dupcia napisał(a):Nie wydaje mnie się, żeby to było coś nadzwyczajnego.


Dla Anielki było i niech tak zostanie...
Nie ważne w jaki sposób coś się urzeczywistnia, ważne w co wierzymy.
Każdego dnia czuje się lepiej i doświadczam coraz więcej dobra i miłości.

Vilandra
 
Posty: 824
Dołączył(a): 10 lut 2012, o 21:36
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował(a): 177 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 149 razy

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez Kaplanka » 21 lut 2012, o 18:29

Witam Wszystkich:)
Czytuję to forum od jakiegoś czasu i podoba mi się, ze pojawiają się tutaj całkiem sensowne wypowiedzi na temat potęgi podświadomości. Stąd moja chęć podzielenia się swoimi doświadczeniami do których, dodam podchodzę bardzo krytycznie. Potęgę podświadomości [ z książki o tym samym tytule] poznałam jakieś dziesięć lat temu i od tamtego czasu jest trwałą częścią mojego życia myślę z niezłym skutkiem:))

dupcia napisał(a): Nie wydaje mnie się, żeby to było coś nadzwyczajnego.


Zgadzam się a propos wcześniejszej wypowiedzi. Rozbawiają mnie stwierdzenia w stylu: "Pomyślałam, ze nauczyciel nie będzie mnie dziś pytał i nie pytał!!!" albo " Pomyślałam, ze dziś zobaczę zielony samochód i zza zakrętu się wyłonił", "Postanowiłam ze przyciągnę samochód... i od tygodnia jestem szczęśliwą posiadaczką..." a na pytanie jak to zrobiłaś, odpowiedź: "Wzięłam kredyt na preferencyjnych warunkach i piękny czerwony ford stoi pod oknem, co prawda teraz muszę przyciągnąć prace żeby go spłacić...", itp.
To co mnie przekonuje to praca nad sytuacja trudną lub bardzo mało prawdopodobną. Np. zdobycie samochodu, mieszkania itd kiedy rzeczywiste nie mamy pieniędzy, rodziców, którzy nam zafundują, zdolności kredytowej. Z drobnych spraw: przyciągniecie pióra ptaka domowego w wielkim mieście [ gdyby to komuś do czego było potrzebne:))) ]. Takie sytuacje robią wrażenie i są silniejszymi dowodami, ze pp działa. Ja w ten sposób zdobyłam mieszkanie i mężczyznę:) - pp doprowadzała do niezwykłych zbiegów okoliczności, które trudno przypisać przypadkowi [ co nie znaczy, ze nimi nie były].
Inna sprawą jest pozytywne myślenie, stawianie sobie celu i konsekwentna realizacja:)
Fajnie się czyta Wasze opowieści, są bardzo motywujące do dalszej pracy:) pozdrawiam

Kaplanka
 
Posty: 128
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 17:32
Podziękował(a): 19 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 48 razy

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez Vilandra » 21 lut 2012, o 18:39

Brawo! A co do " Potęgi podświadomości" - świetna książka, warta polecenia. Joseph Murphy pokazuje czytelnikowi wiele mechanizmów, z których do tej pory mógł sobie nawet nie zdawać sprawy. Książka motywuje do działania i daje pozytywnego kopa, tym którzy chcą zacząć pracę nad sobą, ale nie wiedzą jak.
Każdego dnia czuje się lepiej i doświadczam coraz więcej dobra i miłości.

Vilandra
 
Posty: 824
Dołączył(a): 10 lut 2012, o 21:36
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował(a): 177 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 149 razy

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez Kaplanka » 21 lut 2012, o 19:20

Opowiem jak pracą z podświadomością pomogła zdobyć mieszkanie.
Było to parę lat temu. Zamarzyłam, żeby mieć trzypokojowe mieszkanie w centrum niedużego miasta w którym mieszkam. Problem polegał na tym, ze : nie miałam pieniędzy i kupienie mieszkania w naszym miasteczku było bardzo trudne [ to był czas gdy ceny mieszkań gwałtownie szybowały w górę i nikt nie sprzedawał bo to się nie opłacało, po drugie blisko dużego atrakcyjnego miasta i mnóstwo atrakcji..., a poza tym nic nowego się tutaj nie budowało - zresztą do tej pory nie budują tutaj nowych osiedli] No i większość mieszkań tutaj to 1 lub dwupokojowe. Rozlepiałam nawet ogłoszenia przez dwa lata, że jestem zainteresowana kupnem [mimo, ze nie miałam kasy], ale nikt się nie odezwał. Kiedy pojawiły się pierwsze ogłoszenia o sprzedaży pobiegłam do banku. Kredyt był moja jedyna możliwością. Byłam zaraz po studiach, średnia praca no i nie miałam zdolności kredytowej - tzn miałam na kawalerkę.

Zaczęłam wówczas prace z podświadomością. Codziennie wprawiałam się w stan półsnu/ głębokiego relaksu i wyobrażałam sobie moje M3 ze szczegółami :) Cieszyłam się tym mieszkaniem, czułam, ze jest moje, było mi z tymi fantazjami dobrze, spokojnie, błogo. Miałam taka wewnętrzna pewność, ze jest i jest moje. To było moje główne zajęcie w tej kwestii, odpuściłam banki, ogłoszenia.

Po jakimś czasie [około roku] moja znajoma doniosła mi, ze jej znajoma rozmawiała ze swoimi sąsiadami, którzy mają poważny problem. Otóż jakiś czas temu kupili dom, zapłacili połowę kasy za niego i umówili się, ze drugą połowę zapłacą jak sprzedadzą mieszkanie, które obiecali córce znajomych. Ta ostatnia starała się o kredyt. Facet się zgodził zaczekać. Okazało się, ze dziewczyna zwodziła właścicieli, bank nie przyznał jej kredytu, a właściciel domu się zdenerwował i dał sąsiadom 2 tygodnie na spłatę drugiej części. W panice i pospiechu chcieli sprzedać mieszkanie. Jak tylko usłyszałam skontaktowałam się z nimi, powiedziałam, ze kupię, znajomy pomógł szybko załatwić mi kredyt. Niestety [tzn na szczęście :D] nie był duży - powiedziałam wprost właścicielom, ze nie dostane większego kredytu... a oni mimo to zdecydowali się sprzedać:) Po dwóch tyg piękne 3 pokojowe mieszkanie w centrum było moja własnością i co więcej kupiłam je w super cenie [ trochę większej niż wówczas kosztowały kawalerki] :)
Ostatnio edytowano 22 lut 2012, o 14:10 przez Kaplanka, łącznie edytowano 1 raz

Kaplanka
 
Posty: 128
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 17:32
Podziękował(a): 19 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 48 razy

Re: Co udało nam się w życiu przyciągnąć?

Postprzez Vilandra » 21 lut 2012, o 19:31

Kaplanka napisał(a):Po dwóch tyg piękne 3 pokojowe mieszkanie w centrum było moja własnością i co więcej kupiłam je w super cenie [ trochę większej niż wówczas kosztowały kawalerki] :)


I co da się??? No pewnie, że się da. Dowód dla wszystkich niedowiarków, bo tej historii już nikt nie podważy.
Świat wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom. Sprawy układają się tak, żeby zaprowadzić nas do upragnionego końca.
Każdego dnia czuje się lepiej i doświadczam coraz więcej dobra i miłości.

Vilandra
 
Posty: 824
Dołączył(a): 10 lut 2012, o 21:36
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował(a): 177 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 149 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], , Yahoo [Bot] i 12 gości