Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Pewna bariera


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Pewna bariera

Postprzez Kasiczka » 19 gru 2011, o 23:13

Kieruj się tym co czujesz, tzn. doprowadzaj się do stanu błogości-dobrego samopoczucia. Zatem rób to, co Ci będzie dawać ten stan emocjonalny. Jeśli jest to posaidanie pieniędzy, to rób to. Jeśli jest to chodzenie po polu - to rób to. Ja np. uwielbiam występować publicznie i coś mądrego mówić ludziom - i ciągle dostję nowe możliwosci realizacji tego. A za tym same płyną pieniądze. :) NIe patrz na innych. Rób sobie dobrze. A wszystko inne będzie Ci dodane :)
Tylko o to chodzi - żeby Ci było przyjemnie :)
Kasiczka
 
Posty: 615
Dołączył(a): 20 kwi 2011, o 00:40

Re: Pewna bariera

Postprzez LILITH » 20 gru 2011, o 12:05

czytam książkę "najprostrza droga" ... gdzieś tu był link za który bardzo dziękuję :)

"... Kiedy taśma zaczyna grać, myślimy, że to rzeczywistość. Problemy wciąż
powracają, ponieważ się angażujemy i twardo się ich trzymamy. Nie przestajemy o nich
myśleć i wpadamy w pułapkę własnych myśli. Zaczynamy przyciągać coraz więcej
problemów, a przecież możemy pozwolić im odejść i się od nich uwolnić..."

trafnie ujete - ile razy czuję , ze wychodzimy w finansach na prostą ... ląduje z porotem w tej samej nieciekawej sytuacji ... jak by sie płyta zacięła w jakimś miejscu

LILITH
 
Posty: 81
Dołączył(a): 1 paź 2010, o 13:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Pewna bariera

Postprzez syllaqmadam » 20 gru 2011, o 17:15

No własnie Lilith to jest to o czym mówię, własnie wychodzimy na prostą, udało się to co miało się udać
no i właśnie co , znowu mam skąpać się w tym samym, bo jeśli czegoś nie przepracowałam.
Jest coś w mojej podświadomości czemu chcę powiedzieć hej koleś wypad stąd
, ale mule się normalnie najzwyczajniej odczuwam szlam w pewnej części głowy/myślenia/odczuwania.
Hoopononuje sobie mam nadzieje wyłapać to i wyczyścić do cna by zmieścić tam MIŁOŚĆ.
Kiedy tworzę doświadczam realnego wsparcia ze strony innych.
http://syllaqmadam.blogspot.com

syllaqmadam
 
Posty: 336
Dołączył(a): 16 paź 2010, o 20:31

Re: Pewna bariera

Postprzez Jola » 20 gru 2011, o 18:12

Kiedy mnie nachodzi jakiś pesymizm to natychmiast włączam sobie moją ulubioną muzykę, która wprawia mnie w dobry nastrój albo zaczynam przeglądać w necie meble do nowego domu albo zaczynam czytać którąś z książek, które mnie motywują. Nie dopuszczam do żadnych negatywnych myśli. Jeśli mimo dobrego nastroju coś mi się "powali" w biznesie, znaczy to, że miało tak się stać, abym przekroczyła jakiś kolejny próg na drodze do sukcesu. Zaczyna wówczas "strzelać uszami i oczami", aby wyłapać coś, co mi wskaże dalszą drogę. I ZAWSZE wyłapuję. Bo nie mam żadnych wątpliwości, że to się stanie.
Różne rzeczy są możliwe jeśli nie upieramy się, żeby je wyjaśnić.

Jola
 
Posty: 86
Dołączył(a): 4 gru 2010, o 20:24
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pewna bariera

Postprzez LILITH » 21 gru 2011, o 14:40

wow ... jestem pod wrażeniem
wiem ze to jest raz na wozie raz pod wozem albo raczej ze zeby dojść tu gdzie chcę to jeszcze porządne porządki mnie czekają
mam już mały miszung ...
sekret
hicks
huna
theta heling
kyiosaki

co tam jeszcze sie da


ogólnie groch z kapusta mi wyszedł ... w sam raz na świeta :-)
no i tak mnie naszło ostatnio ze szukałam bo miałam wrażenie że nie panuję nad swoim życiem ... ze tak poddaje sie fali która akurat mnie niesie .... i nie decyduję sama ... i wicie co? jak ie zaczęłam motac to tym bardziej ta pętelka mi się zaciskała ... wymyslałam sobie ambitne cele, rozmyślałam o pasjach , talentach o tym zeby wiedzieć czego chcę , o tym zeby zyć świadomie ... ico?

i dupa i jestem prawie w tym samym miejscu
ale musiałam zrobić tą pętelkę po to by teraz zpoczuć ze to droga dla mnie, taka niby biernność ... to była ufnośc w prowadzenie góry ... moze nie do końca uświadomiona ale jednak :) bo szamotanie i sie rwanie pod prąd nie dośc ze męczy to nic nie daje- teraz sobie jestem w tu i teraz i zbieram doświadczonka i raduję się chwilka ....szczęście - ostatnio jednej pani powiedziałam ze jestem szczęśliwa a ona mi na to "nie" nie jesteś .... szok ... ale zastanawiam się ...

LILITH
 
Posty: 81
Dołączył(a): 1 paź 2010, o 13:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Pewna bariera

Postprzez margaritha » 2 maja 2012, o 06:27

gwiazda napisał(a):http://hooponoponoway.com/PREMIUM_FILES/PDFS/eBooklet-Polish-Najprostsza-Droga-do-Zrozumienia-Hooponopono.pdf
Serdecznie pozdrawiam -to znalazłam do tematu



bardzo ciekawa publikacja, dzieki za tego linka, gwiazda. :)
"Cuda nie wydarzają się wbrew Naturze, a jedynie wbrew temu, co wiemy o Naturze."- św. Augustyn

margaritha
 
Posty: 19
Dołączył(a): 30 wrz 2010, o 19:20
Lokalizacja: nasze piękne góry...

Re: Pewna bariera

Postprzez Rhadames » 3 maja 2012, o 18:15

A ja mam pytanie, mechanizm Turbo, który został opisany tutaj http://www.abraham-bank.org/pl/artykul- ... turbo.html jest Prawdą czyli w tym temacie nic dodać nic ująć bo przestanie to być prawdą?Wiem, pewnie dla Was odpowiedź na to pytanie jest oczywista, ale mi po ostaniej dość intensywnej lekturze wielu wątków na tym forum, coś chyba mózgownica przegrzała :D
Rhadames
 
Posty: 4
Dołączył(a): 31 mar 2012, o 09:43

Re: Pewna bariera

Postprzez Vilandra » 3 maja 2012, o 22:06

Rhadames napisał(a): mi po ostaniej dość intensywnej lekturze wielu wątków na tym forum, coś chyba mózgownica przegrzała :D


Spokojnie @Rhadames, jak się mózgownica przegrzewa, tzn że funkcjonuje. A co do Twojego pytania, to pamiętaj, że "Według wiary waszej, wam się stanie." Tak więc wszystko zależy od tego, w co wierzysz...

Vilandra
 
Posty: 279
Dołączył(a): 10 lut 2012, o 22:36
Lokalizacja: Łódzkie

Poprzednia strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: , Jola i 5 gości