Moja droga, masz zdecydowanie za niskie poczucie wartości. Miałam kiedyś podobną sytuacje, czując się dużo gorsza od koleżanki, wciąż o tym myślałam. Ze jest szczuplejsza, bardziej lubiana, każdy ją uwielbia. Żyłam przez jakiś czas w jej cieniu, dopóki nie zrozumiałam, że jeśli ja nie pokocham sama siebie i nie polubię, to jak mają zrobić to inni? Zaczęłam sobie powtarzać, że jestem wspaniała i wartościowa, mówiłam to też przy innych, że jestem najlepsza (owszem, brzmi to czasem jak arogancja, dlatego wymaga ostrożności). Pokochałam siebie, zwróciłam uwagę nie tylko na swój wygląd, coraz bardziej dbając o siebie, zmieniając styl,ale także na zachowanie. Stałam się pewniejsza siebie. Gdy taka byłam, od razu znalazło się mnóstwo osób, którzy chcą być zawsze przy mnie. Od ludzi pewnych siebie i uśmiechniętych bije niesamowita energia, dzięki niej przyciągamy innych

Do dziś uwielbiam powtarzać do siebie w lustrze, że jest pięknie! Części ciała, które keidyś były moim kompleksem, zmieniłam na atut. Kto powiedział, że (przykładowo) mały biust, duża pupa czy odstające uszy są brzydkie? Ja tam kocham każdą część mojego ciała, bo jest moja! Zainwestuj w siebie i pokochaj, wtedy przestaniesz porównywać się do koleżanki.
