ja myślę ze trzeba sobie jasno i wyraźnie powiedzieć po co tu jesteśmy - bo rozwój duchowy to i owszem chociaż nie czuję się niedorzwinieta pod tym względem (może nawet za bardzo i to czasem przeszkadza niefrasobliwie marzyć) ale ja chcę mieć na ten rozwój czas!! Tak naprawdę to zadna kasa nie daje szczęścia ale pomaga. Pomaga dawać radość i ja tego chcę!! I to własnie tu sobie robię




a praca? jak to mówią jak się robi co się lubi to człowiek nie pracuje - więc szukam tego czegoś, mojej pasji, która dawała by coś światu a mnie kasę
