Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Magiczne Życie


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Re: Magiczne Życie

Postprzez lifeisamiracle » 30 mar 2016, o 14:14

Scarlett napisał(a):
lifeisamiracle napisał(a):
Scarlett napisał(a):Jeśli coś ma pomóc to może być to nawet stanie na jednej nodze i śpiewanie "Powiedz" Ich Troje z głową zwróconą na wschód. Przede wszystkim trzeba chcieć!

Ciekawe ile osób tak zrobi po tym, co napisałaś.


Zaraz dostanę priv z prośbą o dokładną instrukcję

Tylko ładnie wypunktuj i nie pomiń niczego istotnego! Przecież to jak działa pp nie zostało jeszcze ujawnione.

lifeisamiracle
 
Posty: 206
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 41 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 111 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez Kokos » 30 mar 2016, o 14:21

Scarlett napisał(a):Sekret jest w tym, żeby odkryć co działa na nas. Przypomnieć sobie swoje przyciągnięcia i jak się przed nimi zachowywaliśmy.

Właśnie o to chodzi :)
Po co ryć forum w poszukiwaniu nie wiadomo czego plus zajmować się rozkminianiem jak też działa PP
A wszystkie odpowiedzi są w nas :)
Chociaż można również spróbować czegoś nowego, o ile to nie jest skomplikowane. Ja na przykład dałam się namówić Goldowi na wypróbowanie 68 sekund Hicksów i faktycznie dla mnie działa szybko i idealnie dokładnie :)

Kokos
 
Posty: 1878
Dołączył(a): 21 cze 2014, o 10:07
Podziękował(a): 1239 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 959 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez lifeisamiracle » 30 mar 2016, o 14:24

Kokos napisał(a):Po co ryć forum w poszukiwaniu nie wiadomo czego plus zajmować się rozkminianiem jak też działa PP
A wszystkie odpowiedzi są w nas :)

Widzę uderzenie we mnie. Nie każdy jest taki idealny i ekstra wyćwiczony w pp jak ty, dlatego ja zawsze chętnie służę pomocą innym i dzielę się tym, co u mnie działa. :)

lifeisamiracle
 
Posty: 206
Dołączył(a): 29 lut 2016, o 15:08
Podziękował(a): 41 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 111 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez Kokos » 30 mar 2016, o 14:31

Każdy widzi to, co postanowił widzieć :) Gratuluję
Ja nic takiego nie widzę :)


Nie miałam Ciebie na myśli, tylko skojarzyła mi się osoba, która ostatnio pisała, że od 2 lat czyta forum i rozkminia PP, a im więcej czyta, tym bardziej jest zagubiona. Myślę, że takich podczytywaczy jest całe mnóstwo ;)
Ja też chcę im pomóc, podobnie jak Ty, dlatego mówię wyraźnie, że to nie jest recepta na przyciąganie :)

Kokos
 
Posty: 1878
Dołączył(a): 21 cze 2014, o 10:07
Podziękował(a): 1239 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 959 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez zdecydowana » 31 mar 2016, o 10:56

Kochani, po przeczytaniu wymiany zdań na temat uczuć i emocji, obejrzałam ròwnież filmik Nelly wrzucony przez gryfinké :) https://youtu.be/8kXRQx4CnVM
Wczoraj rano "pośpiewałam " sobie dowoli i poczułam się rewelacyjnie !!! Już dawno nie czułam takiej lekkości i radości w sobie ;) Po paru godzinach miałam bardzo szczęśliwe wydarzenie w rodzinie (dotyczące mojej còrki ), a dzisiaj dostałam wiadomość, że od jutra idę do pracy , o ktòrą się starałam od lutego ( rozmowy, egzaminy )
Czuję się wyśmienicie :) Co jeszcze wspaniałego mnie spotka?
Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania :)- Mistrz Yoda

zdecydowana
 
Posty: 311
Dołączył(a): 15 cze 2015, o 19:24
Podziękował(a): 820 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 388 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez Scarlett » 31 mar 2016, o 11:05

Gold pisał, że:
Mózg przyswaja nowy program na stałe w ciagu 21 dni, jesli jest powtarzany codziennie. :) Pózniej dzieje sie to automatycznie. :) To musi byc swietne.

Ponieważ chodzi tutaj o trenowanie wdzięczności, polecam "Magię" Rhondy Byrne ;) Książka wyszła po polsku w listopadzie. W przeciwieństwie do "Sekretu" czy "Siły", zawiera w sobie ćwiczenia wdzięczności na 28 dni, co pomaga, jak wspomniał GOLD, w przyswojeniu jej sobie (wg. Rhondy - magia = wdzięczność, tak jak sekret = PP).
Dzięki postowi Golda, przypomniałam sobie, że zakupiłam tę książkę i położyłam na półce więc zmobilizował mnie poniekąd do tego żeby codziennie zrobiła sobie po ćwiczonku
Jak ktoś chciałby sobie wyrobić ten magiczny nawyk, to może spróbować z Rhondą ;)
W CAŁYM CHAOSIE JEST KOSMOS, W CAŁYM NIEPORZĄDKU SEKRETNY PORZĄDEK.
Carl Gustav Jung

Scarlett
 
Posty: 921
Dołączył(a): 5 sie 2015, o 21:37
Podziękował(a): 267 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 407 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez Kokos » 31 mar 2016, o 11:31

zdecydowana napisał(a):Kochani, po przeczytaniu wymiany zdań na temat uczuć i emocji, obejrzałam ròwnież filmik Nelly wrzucony przez gryfinké :) https://youtu.be/8kXRQx4CnVM
Wczoraj rano "pośpiewałam " sobie dowoli i poczułam się rewelacyjnie !!! Już dawno nie czułam takiej lekkości i radości w sobie ;) Po paru godzinach miałam bardzo szczęśliwe wydarzenie w rodzinie (dotyczące mojej còrki ), a dzisiaj dostałam wiadomość, że od jutra idę do pracy , o ktòrą się starałam od lutego ( rozmowy, egzaminy )
Czuję się wyśmienicie :) Co jeszcze wspaniałego mnie spotka?


Zdecydowana, to cudownie !!! :D Cieszę się razem z Tobą :D

Kokos
 
Posty: 1878
Dołączył(a): 21 cze 2014, o 10:07
Podziękował(a): 1239 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 959 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez Nicky » 31 mar 2016, o 11:41

lifeisamiracle napisał(a):Ja za to w ogóle nie potrafię być wdzięczna za to, co mam. Nie potrafię tak chodzić w ciągu dnia i dziękować za każdą jedną rzecz, której dotykam i z której korzystam. Jak dla mnie to jest strasznie sztuczne, bo jak już coś mam, to najzwyczajniej w świecie o tym nie myślę, tylko zaczynam przyciągać kolejne rzeczy :D Ale na szczęście to tylko technika, która... jednym służy, innym nie. Mnie nawet irytuje


Life, przyznam szczerze że mam tak samo :D Chciałam to napisać tutaj wcześniej ale tyle ostatnio mam na głowie że nie było kiedy tu zajrzeć. Ale już kiedyś pisałam o tej wdzięczności...

Nigdy nie mogłam pojąć tej "techniki" jeżeli można to tak nazwać hehe, jakoś mi nie idzie bycie wdzięcznym za wszystko na co dzień... tym bardziej że nie zauważyłam, aby bycie wdzięcznym jakoś szczególnie pomagało mi w przyciąganiu.
Natomiast znam kilka osób które zostały ciężko doświadczone przez los, a jednocześnie wdzięczne są za każdy promyk słońca, uśmiech innej osoby, każdy drobiazg. Jedna z takich osób jest sparaliżowana, ciężko chora Traci siły z każdym dniem, nie może się poruszać. I ona z kolei wdzięczna jest za... piękne sny, jakie ma. Tak strasznie mi jej żal... ma tak wielką siłę ducha, powinna tyle jeszcze w życiu zrobić, no ale nic z tego. A całe życie była niesłychanie pozytywną, serdeczną i właśnie WDZIĘCZNĄ za każdy najmniejszy drobiazg osobą. Tak więc... w jej przypadku wdzięczność niezbyt dobrze działa, można powiedzieć: działa odwrotnie, bo świat dowala jej coraz więcej i więcej trosk.

Co natomiast działa - z tego co zdążyłam zaobserwować?? Działa (tak, pisałam również o tym nie raz!) takie wieczne lekkie "niezadowolenie", tj.... chodzi mi o to, że nigdy nie możemy być zadowoleni do końca. Bo zastopujemy swój rozwój. Owszem, można być wdzięcznym za to co mamy ale lepiej być wdzięcznym (albo raczej: cieszyć się) za to, czego jeszcze nie mamy. Bo trzeba zawsze CHCIEĆ WIĘCEJ. Czyli, powiedzmy: masz pracę, oczywiście można powiedzieć że jesteś wdzięczna za to że ją masz ale jednocześnie chciałabyś mieć lepszą więc JUŻ, TERAZ odczuwasz przyjemność/radość związaną z tą lepszą pracą. Już, teraz wyobrażasz sobie jak byś się czuł/czuła w tej lepszej pracy. Jakby to było, gdyby...?? Wyobrażamy sobie zawsze coś jeszcze wspanialszego, lepszego niż mamy. Bo przecież nigdy nie jest tak, żeby nie mogło być LEPIEJ.
Natomiast jeżeli będziemy się koncentrować na odczuwaniu wdzięczności za to, co już mamy, to ugrzęźniemy w obecnej sytuacji na wieki, a co gorsza: możemy zacząć się cofać (jeżeli np. zaczniemy obawiać się żeby nie stracić tego co mamy). No więc... nie! nie bądźmy tacy zadowoleni. Marudźmy, kręćmy nosem: jeszcze to, jeszcze tamto! Masz nowego Volvo? Świetnie, ale w wolnych chwilach pomyśl sobie jak fajnie byłoby jeździć Porsche. Masz butik z ciuchami? To super, ale pomyśl jak fajnie by było mieć takie dwa, trzy, cztery butiki... nikt nie każe ci tego od razu realizować rzecz jasna ;) Chodzi o sposób myślenia - zawsze do przodu, zawsze może być jeszcze lepiej.

Nicky
 
Posty: 3598
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 09:29
Podziękował(a): 1786 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 2175 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez magicmind » 31 mar 2016, o 11:45

Według mnie Nicky źle to postrzegasz. Oczywiście jeżeli ktoś jest wdzieczny za to co ma i nic wiecej nie chce od życia to zatrzyma sie w miejscu.
Natomiast w samej wdzieczności za to co masz chodzi o to aby nie skupiać sie na braku czy negatywach ale jezeli chcesz isc do przodu to musi być intencja zmiany.
Tak jak ktoś tu wpisał wdzieczność to nie musi być dziekowanie za wszystko ale po prostu radość z małych rzeczy i cieszenie sie życiem.
Taka na siłe wdzieczność jest bezsensu.

No i idąc z tym dalej chodzi o radosne zmienianie życia, z wiarą bez bólu.
Chodzi tylko o zmianę postrzegania.
A u twojej znajomej moze jest coś takiego ze ona nie wierzy ze może być dobrze wiec cieszy się z byle czego i tego co ma bo nie wierzy ze może mieć coś więcej od życia.

magicmind
 
Posty: 5731
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 18:55
Podziękował(a): 1094 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 1830 razy

Re: Magiczne Życie

Postprzez Anielka » 31 mar 2016, o 13:26

lifeisamiracle napisał(a):
Anielka napisał(a):
Lassiter69 napisał(a):A ja uważam, że niepotrzebnie komplikujecie cała sprawę. Tak jak lifeismiracle napisała - "To jest proste!".
Według mnie im bardziej zagłębiamy się i snujemy jakieś skomplikowane teorie, tym bardziej skomplikowane to prawo nam się wydaje, aż w końcu wyjdzie na to, że lepiej w ogóle nie używać PP, bo złożoność kontrolowania procesów myślowych zniszczy Cię wewnętrznie i doprowadzi do schizofrenii.
Ja uważam, że wszystko co było do powiedzenia na temat PP ze strony technicznej już zostało powiedziane i w zasadzie powinny tu na forum pojawiać się same efekty i "przyciągnięcia", a wy nadal komplikujecie wszystko co da się skomplikować.


Widzisz...tyle było napisane a nikt tu cudów nie doznał ... To chyba znaczy że to co napisane niekoniecznie jest dobre :-D.
Ja nie tworze żadnej kolejnej teorii tylko z obserwacji faktów pisze jak jest. Piszesz , ze od strony technicznej wszytko zostało napisane. No dobrze to teraz poprzyj te techniki efektami, bo chyba o to chodzi :-).

Efektów jest mnóstwo :D Sama przyciągnęłam mnóstwo rzeczy, ludzi. To działa ;) Opisywać nie będę, bo nie chcę opisywać swojego życia na forum.
Btw Anielko jeśli chodzi o twój długi post - cwaniara z ciebie, że prawie przy każdym akapicie napisałaś, żeby nie komentować. Yyy...


Chodzi mi o przykłady realizacji do konkretnych technik, a to już nie jest oczywiste ;-). Napisałam żeby nie komentować bo np. Hitler to dla mnie mistrz pewności chociaż psycholem był nielada, a to temat na szeroką dyskusje ...dlatego ;-)

Anielka
 
Posty: 2008
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 19:59
Podziękował(a): 460 razy
Otrzymał(a) podziękowań: 843 razy

Poprzednia stronaNastępna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], , kawa_z_mlekiem, serena, Yahoo [Bot] i 15 gości