Anielka-nie tylko słyszałam,ale doświadczyłam.

15 lat temu niesłyszałam o PP i świadomie nie chciałam męża,bo bałam sie zamążpójścia,miałam złe skojarzenia .Tak złe,ze sniło mi się prawie co noc,że muszę wyjść za maż i uciekałam na drzewo.Budziłam sie z przerażeniem.Ale podswiadomie chciałam bardzo kogoś bliskiego patrzyłam zazdrosnie na koleżanki,ze maja fajnych chlopaków.Pewnego dnia postanowiłam sobie;koniec z dyskotekami i takimi tam.Przeciez na żone się nie nadaje,nie lubie i nie umiem gotować ,sprzatac i nie mogę pozwolic,żeby ktoś ograniczał mi wolnośc.Pomyslałam sobie,że zajmę się pracą którą lubiłam i że jest fajnie.Nie pamietam,ile czasu minęło,sadzę,że jakies 2 tygodnie.Mój kuzyn poprosił,zebym na chwilę wpadła z nim na dyskoteke bo tam sprawdzi i zaraz mnie odwiezie.
Mój przyszły mąz także nie bywał na tego typu imprezach.Wpadł na chwilę, bo chcieli z sąsiadem kupic piwo i zaraz isc do domu na mecz.Ta chwila trwa juz ponad 15 lat.W maju mamy 14 rocznicę ślubu.To nie był żaden przypadek!
W moim poście wczesniejszym chodziło mi o to że WIEM ze PP działa,a i tak moja głowa stale ściąga mnie na ziemię.
Czuję się tak jak w moich snach:Przewracam się i nie mogę wstac.Moje ciało mnie nie słucha,nie mam czucia w nogach i nikt nie chce mi pomóc wstać.Pozdrawiam!
Każdego dnia i pod każdym względem czuje się coraz lepiej i lepiej...