Strona główna projektu   |   Wejście do gry   |   Forum PL

Dziwny umysł


doświadczenia, sukcesy i przemyślenia

Dziwny umysł

Postprzez marzens » 20 kwi 2012, o 18:47

Zastanawiam sie właśnie jak to jest ze mną.Rano jeszcze nie chciało mi się wstać,bo nie mogłam sobie poradzić z problemami finansowymi-(wyłączyli mi telefon ,dach się częściowa zarwał,mąz nie ma pracy itd.,itp).Ale medytację zrobiłam i mysle sobie "wola boska,co bedzie".Teraz ni stąd ni zowąd zaczęłam myśleć o tym,żeby cięzarówkę kupić mężowi i juz w wyobraźni widzialam ,że posiadamy ich kilka.I taka zadowolana jestem jakbym miała je kupić jutro.Chciałabym taka być cały czas,bo marnuje dużo czasu na wszelkiego rodzaju doły,ale głupia głowa nie chce sie przełamać i skacze konikiem polnym po nastrojach.Przecież to takie proste.Czemu pomimo,że wiem,że PP działa nie wskakuje i nie jade?Kasę mam za drzwiami,czmu nie mogę jej sięgnąć?Chce się czuć tak jak teraz-pełna nadziei-bez strachu.... :)
Każdego dnia i pod każdym względem czuje się coraz lepiej i lepiej...
marzens
 
Posty: 103
Dołączył(a): 25 sty 2012, o 21:51

Re: Dziwny umysł

Postprzez Vilandra » 20 kwi 2012, o 21:02

@marzens zauważyłam, że potrzeby często zmniejszają oddziaływanie PP. To jest tak, że np bardzo czegoś chcesz i wiesz, że tego potrzebujesz, w pewien sposób jest Ci to niezbędne itd. Przynajmniej u mnie tak jest, że im bardziej czegoś potrzebuje, tym trudniej jest mi to przyciągnąć, kiedy natomiast wybywam się uczucia "potrzeby" posiadania lub osiągnięcia czegoś, to to coś przychodzi do mnie łatwiej.

Może w Twoim przypadku też tak jest, zbyt bardzo chcesz i zbyt wielki brak czegoś odczuwasz (konieczność naprawienia dachu, fakt znalezienia przez męża pracy). Czasami trudno wyzbyć się tego odczucia potrzeby, kiedy racjonalny umysł i tak wie, że czegoś nie masz. Jeśli istnieje świadomość braku, niepowodzenia, to żadne usilne "chcenie", nie przynosi rezultatów.

Trudno jest sobie wyobrażać, że coś masz, skoro zdajesz sobie sprawę, że tak nie jest. Może skoro świadomy umysł nie potrafi się przestawić, warto zacząć intensywniejszą pracę z podświadomością.
Mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży, czego Ci z całego serca życzę i przesyłam telepatycznie pozytywne fluidy, kto wie... może do Ciebie dotrą. Ja np wierzę, w dobroczynne działanie przekazu myślowego i emocji, którymi emanujemy.

Vilandra
 
Posty: 279
Dołączył(a): 10 lut 2012, o 22:36
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dziwny umysł

Postprzez Lambar » 20 kwi 2012, o 21:13

Marzens, a próbowałaś małymi krokami?
Czyli załóżmy że jest dół. DÓŁ jak cholera, dach się wali, kasy nie ma itd.
Ale:
- ale teraz z rana mogę zrobić jajecznicę
O! jaka pyszna
mielę ją w paszczy i smakuję każdy kęs
- teraz mogę spojrzeć na mojego chłopa
jak ja kocham tego starego! ile mu zmarszczek przybyło, ale nadal w środku siedzi ta sama wspaniała dusza
- teraz mogę umyć zęby
o! jak wspaniała jest świeżość w buzi! uwielbiam czyścić paszczę

itd.
czyli łap te chwile, które dają małe szczęścia
i do przodu, krok po kroku
nie ma innego wyjścia,
jest albo poddanie się, albo udawanie że znajdzie się świętego graala co to nam wszelkie niepomyślności sprzed nosa posprząta.
Avatar użytkownika prawo przyciągania
Lambar
Administrator
 
Posty: 603
Dołączył(a): 20 sty 2010, o 22:57

Re: Dziwny umysł

Postprzez marzens » 20 kwi 2012, o 22:06

Dziękuję Wam bardzo! :) To fajnie,że można z kimś pogadać i fajnie ze ktoś pomoże złapać kierunek.Tak-fluidy dotarły.Jestem pewna! :D Lambar-pewnie masz dużo przyjaciół.Z Twoim poczuciem humoru nie moze być inaczej ;)
Myślicie że w Polsce jest mozliwe "od zera do milionera"?Co robicie ,kiedy potrzebujecie szybko gotówki?Co mówicie do siebie,kiedy się boicie np.Skarbowego?Jak zmienić negatywne przekonanie"do niczego się nie nadajesz"?Pozdrawiam!
Każdego dnia i pod każdym względem czuje się coraz lepiej i lepiej...
marzens
 
Posty: 103
Dołączył(a): 25 sty 2012, o 21:51

Re: Dziwny umysł

Postprzez syllaqmadam » 21 kwi 2012, o 10:01

Ludzie bez problemów to ludzie którzy się nie rozwijają to po pierwsze, następny krok to to żeby ten problem dostrzec zauważyc, a często pomagają nam w ty inni Dziękujmy im za to. Teraz kolejna trzecia sprawa problem który już widzimy to D A R M O W A M O T Y W A C J A
Dlaczego?
Kiedy tworzę doświadczam realnego wsparcia ze strony innych.
http://syllaqmadam.blogspot.com

syllaqmadam
 
Posty: 336
Dołączył(a): 16 paź 2010, o 20:31

Re: Dziwny umysł

Postprzez Vilandra » 21 kwi 2012, o 10:21

marzens napisał(a):Myślicie że w Polsce jest mozliwe "od zera do milionera"?Co robicie ,kiedy potrzebujecie szybko gotówki?Co mówicie do siebie,kiedy się boicie np.Skarbowego?Jak zmienić negatywne przekonanie"do niczego się nie nadajesz"?Pozdrawiam!


"Od zera do milionera", nie tylko jest w Polsce możliwe, ale i wcale nie trudniejsze niż w innych krajach. Może i nasza gospodarka do najlepiej prosperujących nie należy, ale jeśli człowiek ma pomysł, odwagę, nie boi się ryzyka, wkłada całe serce w to, co robi i wierzy w sukces - osiągnie to, czego chce.

Kiedy gotówka jest potrzebna, że się tak wyrażę "na gwałt", sprawa się trochę komplikuje, bo i negatywne myśli i naglące terminy, ale tak jak @Lambar wyżej napisał - znajduj powody do szczęścia, nie ważne jakie, choćby prozaiczne - to zmieni Twoje wibracje, a jak wiesz im pozytywniejsze samopoczucie, tym łatwiej otrzymywać.

Natomiast co do zmiany negatywnych przekonań o sobie, to zaraz zaprezentuje w nowym wątku świetną zabawę, która właśnie takiej zmianie przekonań służy.

Vilandra
 
Posty: 279
Dołączył(a): 10 lut 2012, o 22:36
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dziwny umysł

Postprzez Anielka » 21 kwi 2012, o 21:00

Taką nagłą potrzebę czegoś można porównać do sytuacji, kiedy np. kobieta bardzo chce poznać odpowiedniego mężczyznę. I co? Prawie zawsze tak się nie dzieje... Czym bardziej pragniemy tego kogoś spotkać na swojej drodze życia tym bardziej on się nie pojawia... I kiedy sobie odpuszczamy lub stwierdzamy, że jest nam dobrze samym i nikogo nie potrzebujemy to pojawia się pięciu naraz .
Podaję ten przykład, bo to dość powszechna sytuacja, zdarza się ludziom, którzy o hunie pojęcia nawet nie mają. Ja miałam tak, że bardzo chciałam mieć już swojego faceta i nic. Odpuściłam, zrobiłam super porządki w pokoju, oczyściłam otoczenie, umysł, ciało, poczułam taką lekkość i szczęście, że kupiłam kilka książek i postanowiłam oddać się błogiemu czytaniu. Poczułam sie szczęśliwa sama ze sobą i ze swoim wolnym czasem, który mogłam wykorzystać do woli. Nawet nie myślałam o facetach. Zdążyłam przeczytać jedną książkę bo pojawił się facet, z którym byłam 14 lat ... . Ostatnio też poczułam się podobnie i pojawiło się kilku na horyzoncie...ale już nie skorzystałam... hahahaha Teraz bym chciała jednak kogoś bliskiego , więc cisza, nawet ten na którym jednak mi zależało prysnął... a tak się zapowiadało...

To chyba najbardziej znany przykład PP jak się szuka faceta to nie ma, ale jak się nie szuka to jest nawet kilku i wybór trudny haha, na pewno to słyszałaś marzens... :)
I tak trzeba ze wszystkim...
Anielka
 
Posty: 89
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:59

Re: Dziwny umysł

Postprzez marzens » 22 kwi 2012, o 12:29

Anielka-nie tylko słyszałam,ale doświadczyłam. :) 15 lat temu niesłyszałam o PP i świadomie nie chciałam męża,bo bałam sie zamążpójścia,miałam złe skojarzenia .Tak złe,ze sniło mi się prawie co noc,że muszę wyjść za maż i uciekałam na drzewo.Budziłam sie z przerażeniem.Ale podswiadomie chciałam bardzo kogoś bliskiego patrzyłam zazdrosnie na koleżanki,ze maja fajnych chlopaków.Pewnego dnia postanowiłam sobie;koniec z dyskotekami i takimi tam.Przeciez na żone się nie nadaje,nie lubie i nie umiem gotować ,sprzatac i nie mogę pozwolic,żeby ktoś ograniczał mi wolnośc.Pomyslałam sobie,że zajmę się pracą którą lubiłam i że jest fajnie.Nie pamietam,ile czasu minęło,sadzę,że jakies 2 tygodnie.Mój kuzyn poprosił,zebym na chwilę wpadła z nim na dyskoteke bo tam sprawdzi i zaraz mnie odwiezie.
Mój przyszły mąz także nie bywał na tego typu imprezach.Wpadł na chwilę, bo chcieli z sąsiadem kupic piwo i zaraz isc do domu na mecz.Ta chwila trwa juz ponad 15 lat.W maju mamy 14 rocznicę ślubu.To nie był żaden przypadek!
W moim poście wczesniejszym chodziło mi o to że WIEM ze PP działa,a i tak moja głowa stale ściąga mnie na ziemię.
Czuję się tak jak w moich snach:Przewracam się i nie mogę wstac.Moje ciało mnie nie słucha,nie mam czucia w nogach i nikt nie chce mi pomóc wstać.Pozdrawiam!
Każdego dnia i pod każdym względem czuje się coraz lepiej i lepiej...
marzens
 
Posty: 103
Dołączył(a): 25 sty 2012, o 21:51

Re: Dziwny umysł

Postprzez Jola » 23 kwi 2012, o 21:59

Marzens, myslę, że może zbyt mocno koncentrujesz się na brakach a zbyt słabo na tym, co Ci przynosi radość. Masz jakiś strach w sobie, obawę, że to nie zadziała, i tak się nie uda, bo niby jak. Może to nie pozwala Ci tak naprawdę wyluzować się i pozwolić aby wszechświat zaczął wykonywać swoje zadanie. Po prostu w jakiś sposób go ograniczasz. Musisz to ograniczanie zlokalizować i postarać się go pozbyć. To proste, naprawdę, uwierz mi, miałam to samo.

Mi pomogły książki, które w kółko czytałam i zaczęłam chodzić w jakimś letargu, w którym myśli wciąż błądziły wokół tych wszystkich zdań książkowych, opowieści ludzi z "sekretu", Hicksów, Louise Hay i wszystkich, których aktualnie miałam "na tapecie". Zaczęło to zagłuszać moje strachy, obawy, wątpliwości i w końcu małymi kroczkami zacząłam kontrolować swoje myśli. Kontrola myśli - to jeden z najważniejszych kluczy do sukcesu.
Ostatnio edytowano 24 kwi 2012, o 09:14 przez Jola, łącznie edytowano 1 raz
Różne rzeczy są możliwe jeśli nie upieramy się, żeby je wyjaśnić.

Jola
 
Posty: 86
Dołączył(a): 4 gru 2010, o 20:24
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dziwny umysł

Postprzez marzens » 23 kwi 2012, o 22:18

Jola-chyba trafiłaś z tym lękiem.Zwykle mysle sobie,ze ja jestem skazana na marnośc,że mnie sie nie uda,że mi się nie należy...
Każdego dnia i pod każdym względem czuje się coraz lepiej i lepiej...
marzens
 
Posty: 103
Dołączył(a): 25 sty 2012, o 21:51

Następna strona


« Powrót do Prawo przyciągania na codzień


Kto przegląda forum prawo przyciągania

Użytkownicy przeglądający ten dział: , Jola i 4 gości