Strona 288 z 290

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 27 mar 2016, o 16:24
przez lifeisamiracle
olator napisał(a):Do tej pory przyciągałam faceta w ten sposób, że liczyłam, że to on się odezwie.

No to ja się wcale nie dziwię, że go nie przyciągnęłaś. Nie można przyciągnąć kogoś, kogo kocha się warunkowo, jeżeli kochasz go, ale on musi być tutaj obok ciebie, jak najszybciej. Jeżeli natomiast kocha się kogoś bezwarunkowo i cieszy się tym, że jest ktoś, kogo można obdarzyć uczuciem, to jest zupełnie inna wibracja. Mam nadzieję, że czujesz różnicę. Warunkowa miłość trzyma cię w pułapce. A jeśli chodzi o bezwarunkową miłość to... nikt się jej nie oprze :)

olator napisał(a):Od 2 dni czuję jakąś siłę, że powinnam to ja do niego zadzwonić. Planuje to zrobić dziś wieczorem. Macie dla mnie jakieś rady?

Plany, plany, plany... Planowanie jeszcze nigdy nikomu na dobre nie wyszło. Telefon do niego nie wynika z inspiracji, ty najzwyczajnej w świecie oczekujesz, że to coś zmieni. Skąd wiem? Nie pomyślałaś o telefonie i nie zadzwoniłaś do niego od razu, ale planujesz, że zadzwonisz wtedy i wtedy. Zaskoczę cię - telefon do niego nie naprawi sytuacji. Jeśli chcesz coś zmienić w tej sytuacji, myśl w kategoriach wibracji, a nie w kategoriach działania. Wyczuwam tu brak. Nie piszę tego, aby cię zdołować, bo nie mam w tym żadnego interesu. Ale chcę ci uświadomić, że najważniejsze są wibracje, dopiero potem można ewentualnie myśleć o działaniu.

olator napisał(a):Od kilku dni wszędzie widzę napisy walcz do końca, śnią mi się pozytywne rzeczy i wciąż 'czuję jakiś głos', że to ja muszę to zrobić.

A jak reagujesz na te napisy? A co do głosu - jestem przekonana, że on pochodzi od ciebie, bo bardzo chcesz, aby coś się w końcu wydarzyło, co jest też złe, bo jest ogromny nacisk na wszechświat, a wszechświat tego nie lubi i dostaniesz figę z makiem.

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 27 mar 2016, o 17:06
przez olator
Planuje kiedy zadzwonic bo dzis mamy swieto i nie chce by odebral przy stole. Ale na pewno masz racje... Z tym ze moja milosc jest bezwarunkowa uwierz mi. Okej wstrzymam sie z tym telefonem musze skupic sie na sobie. Mam zbyt duzo czasu i kninie glupoty. Dziekuje za podpowiedzi. A skoro juz poswiecasz czas to mozesz mi pomoc w jeszcze jeden kwestii. Od kilku dni czuje bardzo silny nacisk w klatce piersiowej oraz mam problemy z oddychaniem. Nie spalam dzis w ogole bo wciaz czulam ze sie dusze. Odwracam mysli robie hoponke jednak jest to samo. Co to moze byc

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 27 mar 2016, o 17:14
przez lifeisamiracle
olator napisał(a):Planuje kiedy zadzwonic bo dzis mamy swieto i nie chce by odebral przy stole.

Przecież gdyby to była czysta inspiracja, to w momencie, w którym byś do niego zadzwoniła mógłby rozmawiać. Wszechświat już by o to zadbał. A widzisz co jest u ciebie? Planowanie. A tam gdzie jest planowanie, nie ma inspiracji. A tam gdzie nie ma inspiracji, nie ma sukcesu.

olator napisał(a):Ale na pewno masz racje... Z tym ze moja milosc jest bezwarunkowa uwierz mi.

Widać w każdym twoim poście, że ta miłość jest warunkowa, uwierz mi. :) Serio, jeżeli zmienisz miłość na bezwarunkową odczujesz mega zmianę. No chyba że inaczej rozumiemy miłość warunkową i bezwarunkową ;)

olator napisał(a):Okej wstrzymam sie z tym telefonem musze skupic sie na sobie.

Możesz do niego dzwonić, nikt nie powiedział, że nie. Ale wiedz, że jeżeli akcja nie wynika z inspiracji, to sytuacja nie ma prawa się poprawić.

olator napisał(a):Mam zbyt duzo czasu i kninie glupoty. Dziekuje za podpowiedzi.

Zajmij się czymś. Jest milion różnych rzeczy, które możesz w tej chwili zrobić bez jego obecności i bez myśli o nim i które poprawią też twoje samopoczucie.

olator napisał(a):A skoro juz poswiecasz czas to mozesz mi pomoc w jeszcze jeden kwestii. Od kilku dni czuje bardzo silny nacisk w klatce piersiowej oraz mam problemy z oddychaniem. Nie spalam dzis w ogole bo wciaz czulam ze sie dusze. Odwracam mysli robie hoponke jednak jest to samo. Co to moze byc

Nie wiem, nie jestem lekarzem :D

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 27 mar 2016, o 17:23
przez olator
Wiem :D z tym ze to mam dobre badania. To raczej nerwica. Lub oczyszczanie sie czakry serca bo dziwnie sie czuje o fizycznie i psychicznie

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 27 mar 2016, o 17:28
przez lifeisamiracle
olator napisał(a):Wiem :D z tym ze to mam dobre badania. To raczej nerwica. Lub oczyszczanie sie czakry serca bo dziwnie sie czuje o fizycznie i psychicznie

Zapytałaś, co to może być, stąd taka moja odpowiedź, a nie inna. ;)

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 27 mar 2016, o 20:16
przez alivka
Wiecie, kiedy udało mi się przyciągnąć konkretną osobę? :D Jak wróciłam do byłego chłopaka, miałam czyste, wysokie wibracje, myślami byłam przy tym powrocie. I jakiś niecały miesiąc po tym, owy konkretny zaczął się dobijać. A jeszcze, żeby było śmieszniej to pamiętam jak powiedziałam komuś, że byłyby jaja gdybym musiała wybierać pomiędzy nimi dwoma. I tak było poniekąd. Czyli znowu wszystko sprowadza się do wysokich wibracji i chyba do tego odpuszczenia.

I tak jak lifeisamiracle napisała - dużo psuje uczucie braku i nacisk na Wszechświat, bo to rodzi brak zaufania. Wszystko to wydaje się takie proste w teorii, jednak jak nam na kimś zależy to te emocje i uczucia nieco komplikują :)

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 28 mar 2016, o 09:33
przez Herbata_z_cukrem
Po pytaniach kwantowych nastąpiło kompletne załamanie sytuacji i jak tak czytam lifeisamericle to faktycznie planowanie nie ma sensu i trzeba iść za impulsem dobrej wibracji, planowanie rodzi oczekiwanie. Mnie to doprowadziło do frustracji, a frustracja...
W tych kwantowych zadałam takie pytania, ze zgniotły mnie odpowiedzi. Teraz wiem, co u siebie naprawić, ale szkoda, ze tak wszystko pieprzlo... Za dużego ciśnienia dostałam. Ale skoro spadłam na dno to teraz mogę się juz tylko odbić, może się musiało zawalić zanim się wyprostuje

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 28 mar 2016, o 09:41
przez Scarlett
Aliss napisał(a):Pytania Kwantowe nie sa po to by dostawac odpowiedz , sa po to by poruszac energie i stwarzac mozliwosci . Jesli zadasz prawdziwe pytanie kwantowe to zmiana nastepuje odrazu . Polecam Ci wysluchanie przynajmiej 2 ostatnich spotkan otwartych ktore prowadzi Eliza na tej stronie : http://accesslifeelizasarna.com/spotkania-otwarte-archiwum-audio/

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 29 mar 2016, o 10:54
przez klaudia
Sporo osób zauważyło (a jeśli nie to wyjasniam), siedze na wielu forach o różnej tematyce i czasem udostępniam swoje konto tu osobom, które chciałyby spytac o radę, dlatego moje posty mogą wydawać się niespójne, bo sama ze swojej strony praktycznie się nie udzielam.

" Rozstałam się z partnerem, już jakiś czas temu. Jestem chyba jedną z niewielu osób, która nie będzie się pytała jak ma go odzyskać. Nie chce go odzyskać. Jeżeli ktoś planował ślub, dzieci, wspólną przyszłość, wskoczyłby w ogień, a później świadomie krzywdzi, no to chyba coś jest nie tak i nie warto taka osobę przyciągać. Mózg ma niestety to do siebie, że z biegiem czasu zaciera wydarzenia z przeszłośći, te negatywne również. I niestety pozostał we mnie jakiś żal, smutek i wewnętrzna pretensja do tej osoby i do wszechświata co się z tym człowiekiem stało na przestrzeni miesięcy. I pojawiają się myśli, że mieliśmy brać ślub, że w tym momencie może bylibyśmy już małżeństwem?

Wiem, że te myśli nie pozwalają mi ruszyć dalej. Wchodzą mi do głowy i ciężko mi je z niej wyrzucić,a wpuszczając je potęguję w sobie uczucie braku, żalu i smutku.

W skrócie - chciałabym się odkochać i odciąć od przeszłości"

Re: Przyciąganie miłości, związków i ludzi - WĄTEK ZBIORCZY

PostNapisane: 29 mar 2016, o 10:54
przez klaudia
Sporo osób zauważyło (a jeśli nie to wyjasniam), siedze na wielu forach o różnej tematyce i czasem udostępniam swoje konto tu osobom, które chciałyby spytac o radę, dlatego moje posty mogą wydawać się niespójne, bo sama ze swojej strony praktycznie się nie udzielam.

" Rozstałam się z partnerem, już jakiś czas temu. Jestem chyba jedną z niewielu osób, która nie będzie się pytała jak ma go odzyskać. Nie chce go odzyskać. Jeżeli ktoś planował ślub, dzieci, wspólną przyszłość, wskoczyłby w ogień, a później świadomie krzywdzi, no to chyba coś jest nie tak i nie warto taka osobę przyciągać. Mózg ma niestety to do siebie, że z biegiem czasu zaciera wydarzenia z przeszłośći, te negatywne również. I niestety pozostał we mnie jakiś żal, smutek i wewnętrzna pretensja do tej osoby i do wszechświata co się z tym człowiekiem stało na przestrzeni miesięcy. I pojawiają się myśli, że mieliśmy brać ślub, że w tym momencie może bylibyśmy już małżeństwem?

Wiem, że te myśli nie pozwalają mi ruszyć dalej. Wchodzą mi do głowy i ciężko mi je z niej wyrzucić,a wpuszczając je potęguję w sobie uczucie braku, żalu i smutku.

W skrócie - chciałabym się odkochać i odciąć od przeszłości"