wysłała ochnaście fontanien w prezencie i sobie w ten sposób cfaniura zmaterializowała jedną!

Iskra napisał(a):To nie jest gra na odbebnienie prawa przyciagania!!! Halo- pobudka!!!!
Regina- poszukanie w necie tego czego marzysz i skopiowanie tutaj nie zajmuje dużo czasu a uczysz sie, ze Wszechświat daje Tobie to co chcesz.
A jak chcesz dostawac to czego chcesz- jak nie wiesz czego chcesz- tylko korzystasz z ogolnodostepnej listy- tam jest niewiele rzeczy - CELOWO- aby każdy gracz rozwijał swojąwyobraźnie i kreatywność- poszukując i pragnąc tego czego chce!
Czasy komunizmu sie skończyły - jak daawno temu!!!
Jest wolność wyboru i poszukiwań, precyzowania swojego zdania i swoich marzeń!
Nie jestem pewna, czy upierdliwe jest dla Reginy- skonkretyzowanie tego chce- i znalezeienie tego- to jest życie.
Tutaj nikt nie będzie podawał nam papki- mamy narzędzia a reszta to nasza wolność i kreatywność poszukiwań
Cieszmy sie z tego co mamy zamiast jak zwykle narzekać ze czegoś nie ma jednak.
Nie można to się skupić na pozytywach zamiast na negatywach?
Lambar napisał(a):Reggina fakt, mamy tam jeszcze zdjęcie do przeniesienia,
ale ale!
w normalnym przelewie zdjęcie nie jest wykorzystywane,
ono jest umożliwione gdy robisz komuś prezent,
Natomiast z adresem www to całkowicie coś motasz,
w przelewach nie jest on wykorzystywany,
za to wykorzystywane są dane nadawcy,
których to nie ma wśród informacji o produkcie.
Tak więc powtarzam się jak zacięta płyta:
robiąc przelew wychodząc z listy produktów
to możemy przenieść tylko nazwę produktu, która to stanie się tytułem przelewu
oraz cenę produktu.
Dane sprzedawcy trzeba już ręcznie uzupełnić.
Przyjrzyj się dokładniej proszę.
No chyba żeby zrobić, aby w prywatnej liście produktów doszły pola: nr konta, nazwa sprzedawcy, ulica, kod i miasto.
Jako ciekawostkę napiszę, że ja osobiście w prywatnej liście cen nie wpisuję. Wszędzie walę 1 jak leci. Bo w momencie zapisywania produktu nie wiem za ile go kupię za jakiś czas.
reggina napisał(a):Hm. A ja od razu daję cenę i jak kupuję to już tego drugi raz nie sprawdzam. Kupuję wszystko na dniach, więc różnice są nieistotne statystycznie. Jak mi brakuje kasy, to wpłacam zaliczkę, albo kupuję na 3-4 raty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości